Nazywam się Itami Uchiha, pewnie już się domyślacie czyją jestem córką. Mam ciemno różowe włosy ciemno zielone oczy, jasną cerę. Moim zainteresowania to czytanie i szycie. Gdybyście zapytali kogoś co o mnie sądzi to pewnie byście usłyszeli że jestem radosnym dzieckiem, to akurat pozory. Tak naprawdę jestem nie szczęśliwa, nauka nawet najprostszych technik przychodzi mi z wielkim trudem, nie to co Saranda bo ona bardzo szybko się uczy. To mnie boli, też mam żal do wszystkich bo widzą sukcesy mojej siostry a nikt nie spojrzał się na to jak ja wiele wysiłku muszę włożyć by dana technika w końcu mi się udała. Zastanawiam się czy naprawdę mam na nazwisko ,,Uchiha". Akademie ukończyłam z najniższym wynikiem i oczywiście nikt o tym nie wie no bo po co, żeby się ludzie nabijali że jedna z dwóch córek Sasuke Uchiha jest słabeuszem. Ja takie rzeczy wolę zachować dla siebie. Raz przez przypadek nauczyłam się jednej z technik klanu Hyūga, choć takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Najgorsze jest to iż jeszcze nie ujawnił się u mnie Sharingan co sprawia że jestem wręcz pod murem podjęcia decyzji o odejściu z wioski i rozpoczęcia życia pustelnika. Wszyscy z mojej klasy dokuczali mi tylko dlatego że nie potrafiłam prawie że żadnej techniki o czym siostra i jej przyjaciele nie mieli żadnego pojęcia. Ja nie lubię toważystwa innych ludzi bo wtedy czują się przytłoczona. Należą się drużyny 58 do której trafiłam z dwoma chłopakami z klasy czyli Daily Toyu oraz Hinoto Hayoni a naszym sensey to Nara Shikamaru. Pomimo że ma dużo roboty jako prawa ręka Hokage to zgodził się nas trenować. Oto moja historia.