Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#1

S(uzy)-Dzień dobry.
Sa(ns)-Co ja tutaj robię?
P(apyrus)-Jest ważniejsze pytanie. Jak ja, wielki Papyrus się tutaj znalazłem?!
Sa-Pytałem o to samo.
P-Przymknij się, Sans!
S-Zostaliście wezwani, aby uczestniczyć w bardzo trudnej misji, a mianowicie macie mi zabawiać publiczność.
Sa-A co niby za to dostaniemy?
S-Wy? Satyswakcję z towarzyszenia mi.
P-Coś innego?
S-Karmę, picie, ciepłe posłanie, codzienne spacery...
Sa-Zaraz, zaraz, że co?
S-No co? Adoptowałam was. Jesteście teraz moimi braćmi, a W. D. Gaster to mój (czwarty) tata.
P-Jak?
S-Normalnie, paczaj se *pokazuje szkieletom kartki*






Sa-Why? ;-;
P-I ja o niczym nie wiem?
A-zCiekawe, co zrobi Gaster, gdy się dowie.
S-On już wie.
Sa-I co?
S-E tam, błądzi gdzieś po ciemnościach otchłani.
P-Oh...
S-Za to wy macie najlepszą siostrzyczkę ever! ^^
Sa-Mam pytanko, co do kartek. Papyrus to duży szkielet, ale ja?
S-( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sa-Oh...
To na tyle. Bajo!
Mam nadzieję, że się podobało

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro