Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Kronika Królestwa Leonu

Kronika królestwa Leonu

Pierwsze lata panowania króla Alfonsa III Wielkiego(866-874 n.e)

Po objęciu władzy nad Królestwem Leonu król Alfons III przyjął hold lenny od swoich lenników. Król Alfons III Wielki słynął z nadzwyczaj wysokiego wzrostu i wielkiej sily fizycznej oraz wielkiej mądrości i pobożności. Król Alfons III Wielki postanowił odbić Kantabrię z rąk mauryjskich. Król Alfons III Wielki i królowa Jimena dochowali się do czasu koronacji 4 dzieci księcia o imieniu Garcia i 3 córek o imionach Ermesinda,Brengaria,,Muña. Przez rok trwały przygotowania do wyprawy wojennej na Kantabrię. Gdy przygotowania zakończono w 4 roku panowania króla Alfonsa III Wielkiego król Alfons II Wielki pożegnał się ze swoją małżonką królową JImeną.

Król Alfons III Wielki powiedzial do swojej lubej małżonki:

-Żegnaj kochana moja Jimeno czekają na mnie moi dzielni żołnierze.

Królowa Jimena odpowiedziałą swojemu mężowi:

-Żegnaj kochany mój Alfonsie! Obiecaj mi kochany,że wrócisz cały i zdrowy z wojny.

Król Alfons III Wielki odpoqiedział swojej lubej małżonce królowej Joannie:

-Kochana Joanno będę uważał na siebie. Niezapomnij kochana Jimeno pomodlić się o mój szczęsliwy powrót z wojny.

Królowa Jimena ospowiedziała swojemu mężowi:

-Niezapomnę się za ciebe pomodlić kochany mój Alfonsie.

Tu królowa Jimena objęła za szybję króla Alfonsa III Wielkiego i go ucalowała.

Po pożegnaniu się z lubą małżonką król Alfons III Wielki wyruszył na wojnę z Maurami o Kantabrię. Wśród wojowników leońskich byli też młodsi bracia króla Alfonsa III Wielkiego książęta Fruella i Ramiro oraz przyrodni brat książę Alfons i ich kuzyni Favila,Pelayo i Juan. Wojska królestwa Leonu,które wyruszylyna wojnę z Maurami liczyly 22000 piechoty i 8000 konnicy. Pierwsze starcie z Maurami zostało stoczone pod Vega de Liebana. Wojska królestwa Leonu liczyła 30000 konnych i pieszych wojowników. Maurowie mogli wystawić 34000 wojowników. Przed bitwa pod Vega de Liebana król Alfons III Wielki wysluchal mszy świętej. Po wysłchaniu mszy świętej król Alfons III Wielki przemówil do swoich wojowników w te słowa:

-Wojownicy!Czeka nasz bitwa z przewazajacymi liczebnie Maurami.Bracia wygramy tą bitwwę jeżeli bóg tak chce. Maurowie są zbyt dufni w swoja przewage liczebną. Mimo,że mamy mniej liczebne wojska niż nasz przeciwnik,lecz Maurowie drogo sprzedadzą swoje życie i nie ułatwią nam wygrania tej bitwy. Po naszej stronie jest Bóg i święty Jakub Starszy,który wyjedna nam to,że wygramy to starcie. Bracia spełnijmy nasz obowiażek i wygnajmy Maurów z Kantabrii! Ruszajmy więc do wlaki!

Po trj przemowie króla Alfonsa III Wielkiego Wojska Leońskie wydały okrzyk bojowy :

-Święty Jakubie prowadź!

Po tym korzyku bojowym rozpoczeła się bitwa pod Vegą de Liebaną. Bitwa pod Vega de Liebana rozpoczęła się od obustronnego ostrzalu. Po obu stronach padlo wielu dzielnych wojowników. Po tym przygotowaniu obie armie zwarly się w walce wręcz. Maurowie dzielnie się bronili. Bitwa pod Vega de Liebana trwala 5 godxin. Jako pierwsza z pola bitwy uciekla mauryjska konnica. Rychło pęłka linia mauryjskiej piechoty. Król Alfons III Wielki dał rozkaz konnicy królestwa Leonu na pościg za rozbita mauryjską armią. Bitwa pod Vega de Liebana zakończyłą się wielkim zwycięstwem wojsk królestwa Leonu,które tracąc 3000 poległych wojownikow zabily 12000 wojowników przeciwnika i kolejne 6000 biorąc do niewoli. Po bitwie pod Vega de Liebana odprawiono 2 msze swięte. Jedną dziękczzynną za zwycięstwa a drugą w intencji za dusze poleglych wojownikó leońśkich. Król Alfons III Wielki obległ i zdoył 2 kolejne miejscowości Pasaguero i Camaleño. Pasaguero padło po 2 miesiącach obleżenia. Zaś Camaleño po 4 mieisiącahc cięzkiego oblężenia. W czasie szturmu na Camaleño zostaje poważnie ranny przyrodni brat króla Alfinsa III Wielkiego książę Alfons i śmiertelnie ranny jego kuzyn Juan. Zanim Juan oddał swoją duszę Bogu rzekł do swojego kuzyna króla Alfonsa Iii Wielkiego:

-Koeólu Alfonsie mój drogi kuzynie zanim umrę przysięgnij mi,że zostane przez ciebie pomszczony na naszych wrogach.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojemu kuzynowi:

-Juanie dotrzymam tej obietnicy.

Chwilę potem królewski kuzyn Juan skonal.

Kilka tygodni później rozbito kolejną mauryjską armię pod Tudanca. Pod Tudancą starły się ojska królestwa Leonu dowodzone przez króla Alfonsa III Wielkiego liczące 24000 wojowników,a wojska mauryjskie były dowodzone w zasteptwie chorego emira Muhhammada I przez generała Usammę Al-Abbasa liczącą 24000 wojowników. Przed bitwą pod Tudancą król Alfons III Wielki wysłuchal mszy świętej. Przed bitwą pod Tudancą król Alfons III Wielki przemóil do swoich żołnierzy w ten sposób:

-Wojownicy ! Czeka nas bitwa z równymi nam liczebnie Maurami. Maurowie będą walczyli z wleką odwagą i drogo sprzedacdzą swoje życie. I nie ulatwią nam wygrania tej bitwy. Po naszej stronie są Bóg i święty Jakub Satrszy,który wyjedna nam zwycięstwo w tej bitwie. Bracia spełnijmy nasz obowiażek i wygnajmy Maurów z Kantabrii! Ruszajmy więc do walki!

Po tej przemowie króla Alfonsa III Wielkiego wojska leońskie wydały okrzyk bojowy :

-Świety Jakubie prowadź!

Po tym okrzyku bojowym rozpoczęła się bitwa pod Tadancą. Bitwa pod Tadancą rozpoczęła się obustronnym ostrzalem. Po obu stronach poległo wielu dzielnych wojowników. Po tym przygotowaniu obie strony zwarly się ze sobą w walce wręcz. Maurowie dzielnie się bronili. Bitwa pod Tadancą trwała 6 godzin. Dosyć długo trwało zanim linia mauryjskiej piechoty pękła do naporem wojsk Królestwa Leonu. Konnica Mauryjska rzucila się do ucieczki jako pierwsza. Przy tym brat króla Alfonsa III Wielkiego Fruella zabił własnoręcznie dowodce Maurów generała Usammę Al-Abbasa. Król Alfons III Wielki nakazał konnicy leońskiej ścigać przecienika pobitego w bitwie. Pościg za rozbitą armią mauryjską trwal przez 7 mil. Bitwa pod Tadancą zakończyła się zwyciestwem wojsk leońskich dowodzonych przez króla Alfonsa III Wielkiego tracąc 3300 poleglych wwojowników zabijajac 8900 wojownikow przeciwnika biorąc 4000 jeńców. Po bitwie pod Tadancą odprawiono 2 msze święte. Pierwszą dziękczynną za zwycieśtwo,a druga za dusze poległych wojowników leońskich. Tuż po bitwie pod Tadancą tytuły rycerskie otrzymali bracia króla Alfonsa III Wielkiego Książęta Fruella i Ramiro. Sama Tadanca padła bez walki. Tak samo skapitulowały przed królewską armią następujace miejscowości Rionansa,Cilorigo de Liebana,Carmona. Dopiero król Alfons III Wielki oblegl i zdobył po 56 dniach oblężenia Valdaligę. Valdaliga padła dopiero po tym,kiedy przed oczami jej obrońców stracono 2000 muzułmańskich jeńców. Mautowie w wielkiej panice wycofywali się z Kantabrii. Nieliczne garnizony mauryjskie,które pozostały w Kantabrii poddawały się niemal bez walki. Po pierwszej wyprawie wojennej do Kantabrii,która zawocowała odbiciem polowy jej terytorium z rąk Maurów Król Alfons III Wielki wrócil do stolicy. Na progu pałacu królewskiego czekała stęskniona za nim jego ukochana małżonka krolowa Jimena.

Król Alfons III Wielki powitał swoją lubą małżonkę słowami:

-Witaj kochana moja Jimeno! Pewnie za mną bardzo tęśkniłaś.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Witaj kochany mój Alfonsie! Tęsknillam bardzo za tobą i martwiłam się o ciebie.

Król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą na powitnie.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej żony:

-Ja też za tobą bardzo tęskniłem kochana Jimeno. Co robiłaś podczas mojej nieobecności?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Wiele nieprzespanych nocy spędziłam modląc się o twój szczęsliwy powrót z wojny kochany mój Alfonsie!

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej żony:

-Kochana Jimeno pójdziemy coś zjeść?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Tak,ale kochany mój Alfonsie pójdzemy się najpierw umyć.

Krol Alfons III Wielki odpowiedział swojej żonie:

-Kochana Jimeno może się wykąpiemy razem?

Królowa Jimena odpowiedziałą swojemu męzowi:

-Masz dobry pomysł mój Kochany Alfonsie.

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą czulę,

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej żony:

-Kochana Jimeno pójdziemy już do łaźni.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Tak kochany mój Alfonsie!

Król Alfons III Wielkiwraz z żoną królową Joanną poszedł w kierunku łaźni by się razem umyc. Gdy król Alfons III Wielki i królowa Joanna znaleźli się w łaźni rozebrali się i weszli do wanny. W czasie kąpieli królowa Jimena powiedziała do króla Alfonsa III Wielkiego swojego kochaego męża:

-Kochany mój Alfonsie chcę tobie coś powiedzieć.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej małżonce:

-Kochana Jimeno co chiałabyś mi powiedzieć?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Kochany mój Alfonsie bardzo chciałabym tobie dać kolejnego syna.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej lubej małżonce:

-Tak kochana Jimeno oboje się o niego postaramy po kolacji.

Królowa Joanna odpowiedziała swojemu męzowi:

-Masz rację kochany mój Alfonsie!

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą czule.

Po chwli królowa Jimena powiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Alfonsie tęsknię za twoimi pieszczotami.

Król Alfons III Wielki odpowiedzial swojej lubej małżonce:

-Wiem o tym kochana Jimeno. Odpręż się kochana moja Jimeno a zajmę się twoją szparką.

To mówiąc król Alfons III Wielki zaczął masować kobiecość królowej Jimeny,która poddała się tej pieszczocie i po kwadransie zdołala westchnąć tylko:

-OOOO jjaaaakkk mmii dooobrrzze!

Po chwili królowa Jimena już tylko jęczała i wzdychała z niezwykłej przyjemności pieśzczona przez swjego męża króla Alfonsa III Wielkiego. Gdy król Alfons III Wielki skończył pieścić swoją lubą małżonkę królową Jimenę zapytał swoją lubą małżonkę:

-Kochana Jimeno i jak było?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Było mi z tobą wsaniale mój kochany Alfonsie!

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą czule.

Gdy król Alfons II wielki i królowa Jimena skończyli się ze sobą czałować wzajemnie się umyli. Gdy król Alfons III Wielki i królowa Joanna się umyli wyszli z wanny wytarli się i służba przyniosła i świerze yubrania,by się w nie ubrali. Gdy się ubrali król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana moja Jimeno chciałbym ci coś powiedzieć.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Kochany mój Alfonsie co chciałbyś mi powiedzieć?

Król Alfons III Wielki powiedzial do swojej lubej małżonki:

-Ładnie wyglądasz kochana moja Jimeno w swojej sukni.

Królowa Joanna powiedziała do swojego męża:

-Dziękuję ci za komplement kochany mój Alfonsie.

Tu królowa Jimena objęła i ucałowała swojego męża króla Alfonsa III Wielkiego w policzek.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana Moja Jimeno idziemy już zjeść kolację.

Królowa Jimena powiedziała do swojego męża:

-Tak mój kochany Alfonsie! Jaka jestem głodna!

Król Alfons III Wielki i królowa Jimena wyszli z łaźni i poszli do komnaty króla Alfonsa III Wielkiego,by tam zjeść kolację we dwoje i spędzić ze sobą miło czas w łożu małżeńskim. Gdy król Alfons III Wielki i królowa Jimena dotarli do komnaty królewskiej ipo otwarciu drzwi weszli do komnaty. Gdy stię tam znaleźli król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana Jimeno usiądźmy przy stole,bo może za chwile będziemy jeść kolację.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Już siadam kochany mój Alfonsie.

Krol Alfons III Wielki powiedział do wojej żony:

-Życzę smacznego tobie kochana moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu lubemu małżonkowi:

-Życzę tobie smacznego kochany mój Alfonsie.

Król Alfons III Wielki i królowa Jimena jęli jeść smaczną kolację. Królowa Joanna zauważyła:

-Skąd wiedzialeś,żę będę miała ochotę na przepiorki kochany mój Alfonsie?

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej żonie:

-Kochan moja Jimeno była to niespodzianka dla ciebie.

Po jakimś czasie król Alfons III Wielki i królowa Jimena skonczyli jeść. Król Alfons III Wielki i królowa Jimena umyli ręce i poszli w kierunku łoża małżeńskiego po to,by się miłować ze sobą i począć kolejnego potomka. Gdy król Alfons III Wielki i królowa Jimena znaleźli się koło łoża małżeńskiego jęli się ze sobą całować . Przy tym król Alfons III Wielki rozpinał swojej lubej małżonce jej suknie,a królowa Jimena to samo robila z kaftanem swojego męża. Po dłuższej chwili para królewska dażyła się płomiennym uczuciem w łożu małżeńśkim. Król Alfons III Wielki i królowa Jimena kocali się ze sobą namiętnie do północy. Gdy król Alfons III i królowa Jimena skończyli ze sobą się kochać to król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Dobranoc tobie kochana moja Jimeno!

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Dobranoc kochany mój Alfonsie!

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą nawzajem na dobranoc. Król Alfons III Wielki i królowa Jimena przytulili się do sieie,przykryli kołdrą i unęli. 3 miesiace później przybyło poselstwo z miasta Pesaguero. Posłowie z Pesaguero zanim powitali króla alfonsa III Wielkiego ówiąć:

-Witaj nam królu Alfonsie III Nasz panie!

Król Alfons III Wielki zapytał posłów:

-Z jaką sprawą do mnie przychpdzicie?

Jeden z posłów imieniem Sancho odpowiedzial:

-Panie przybywamy ze sprawą niedziałającego sądownictwa w naszym mieście. Ciągle drżymy o czesć naszych żon,córek,synowych,sióstr ogółem o nasze niewasty.

Król Alfons III Wielki zapytła:

-Sancho czemu drżycie o cześć waszych niewiast?

Sancho odpowiedział:

=Panie już kilka naszych kobiet zostało napadnietych przez młodych muzułmanów i wykorzystane przez nich seksualnie. Muzułmanie uważają,że nasze kobiety im się należą. Ba nawet przekupili sędziów,by przymykali oko na ich złe uczynki.

Król Alfons III Wielki odpowiedział:

-Wyślę dowaszego miasta moich sędziów. Oni sobie poradzą z t a plgą gwałtów.

Sancho odpowiedzial gęboko się kłąniająć:

-Dzięki ci panie za rozważenie naszej prośby.

Król Alfons III Wielki posła do swojeg najlepszego sędzieg Favilę. Po jakimś czasie Favila Przybyl do króla Alfonsa III Wielkiego. Krol Alfons III welki powiedział do swojegosędzieg.

-Favilo Witaj mam ci coś ważnego do powiedzenia.

Sędzia Favilaodpowiedział swojemu panu kłaniając się:

-Witaj panie wczym mam cisłużyć?

Król Alfons III Wielki mu odpowiedział:

-Favilo masz jechać do Pesaguer bytam przywrócić sprawedliwść,bo tatesi muzułmanie bezkarnie nastają na cześć tamtejszych chrześcijanek.

Favila odpowiedzał:

-Tak królu Alfonsie III mój panie już jadę tylko się spakuje.

Król Alfons III wielki mu odpowiedzial:

-Liczyłem na taką odpowiedź Favilo.Kilka godzin później Favila był gotowy do wyjazd do miasta Pesaguer.Oprócz niego dostali rozkaz wyjazdu do Pesaguero jego brat Ferdynand i kuzyn Pelagiusz i jego brat Juan. Wszyscy oni słynęłli z wielkiej uczciwości i nieprzekupności. Po tygodniu drogi królewscy sędziowie dojechali do Pesaguero. Mieszkańcy Pesaguero byłi nie tylko zaniepokojeni o swoje kobiety,a także wściekli na opieszałość sędziów spowodowana przekupwtwem. Już w pierwszy dzień pobytu królewskich sędziów w Pesaguero doszło do ataku na jedną z córek rajcy miejskiego Juana Marię,która ledwo uniknela gwałtu. Pokrzywdzona zeznała,że zostala napadnieta przez jednego synów sędziego religijnego Ahmada Jusufa i z ledwoscią mu uciekła. Zaczął się on do niej dobierać. Jednak mu zdołała uciec. Jej kuzynka Ines nie miała takiego szczęścia i zostala wykorzystana seksualnie przez Jusufa i przez niego przy tym pobita. Ines nie mogla zeznawać,bo była nieprzytomna. Favila i bedący z nim sedziowie dostali od króla Nakaz sprawdzenia sędziów z Pesaguero,czy są uczciwi,czy też nie. Tego samego dnia brat Favili Ferdynad był świadkiem,jak sędzia religijny Ahmad przekupywał jednego z sędziów Santiaga sutą łapówką. Ferdynad bezzwłocznie powiedział o tym swojemu bratu Favili. Gdy Favila dowiedzial się od brata o tym co on widział powiedział:

-Wiedziałem,że tu nie ma uczciwch sędziów.

Favila dostał od króla Alfonsa III Wielkiego pełnomocnictwo dzięki tóremu mógł nakazac aresztować przestępców. Favila nazakał

-Złapcie tych łąpowiników na gorącym uczynku i przyprowadźcie,byśmy ich w imieniu króla Alfonsa III Wielkiego osądzili. Godzinę później przyprowazono przed oblicze królewskich sędziów przekupnych sędziów przed oblicze sądu. Przekupni śędziowie zostali osądzeni i skazani na śmierć popreez powieszenie. Wyrok wykonano nazajutrz rano. Lecz sprawa ujęcia gwalcicieli była otwarta,bo ich ojciec ich krył zasaniając się prawem religijnym.Gdy Favila się o tym dowiedział powiedział:

-Prawo królewskie jest ważniejsze niż religijne.

Niespodziewanie Sancho i rajca miejski Juan przyprowadzili przed oblicze sędzió synów sedziego religijnego Ahmada Jusufa i Alego. Okazało się,ze obaj zostali złapani na gorącym uczynku kiedy się dobierali do siostry Marii Izabelli. Sama izabela przyszla,by zeznawać przed sądem. Obaj synowie sędziego religijnego zostali osądzeni i powieszeni. Również każąca reka sprawiedliwości nie minęła sędziego religijnego,który również zawisnął na szubienicy. Favila Przed povrotem do stolicy wysłał posła do króla Alfonsa III Wielkiego z wieścią o ukaraniu winnych łąpownictwa sędziow i gwałcicieli. Tymczasem w stolicy król Alfons III Wielki załatwiał sprawy państwowe. Nie wiedział,że jego luba małżonka królowa Jimena chciała mu przekazać ważną wiadomość. Jednak królowa Jimena niedotarła do mężowskiej komnaty,bo zemdlała po drodze. Królowa Jimena odzyskała przytomność w pałacowej lecznicy. Tam królowa Jimena odzyswkała przytomność i została zbadana przez położną Katarzynę. Położna Katarzyna zapytała:

-Królowo Jimeno moja pani kiedy ostatnim razem miałaś miesiączke?

Królowa Jimena odpowiedziała:

-3 miesiace temu. Czemu mnie o to zapytałaś?

Położna Katarzyna odpowiedziala:

-Pani spodziewasz się dziecka.

Królowa Joanna była mocno zaskoczona tą wiadomoscią.

-To ja jestem w ciąży z moim kochanym Alfonsem?

Polożna Katarzyma odpowiedziała.

-Pani a kiedy ostatnim razem byłaś w alkowie małżeńskiej?

Królowa Jimena odpowiedziała:

-No 3 miesiace temu.

Polożna Katarzyna odpowiedziała:

-Pani masz już odpowiedź. Powiedz o tym swojemu męzowi a mojemu panu królowi Alfonsowi III Wielkiego.

Królowa Jimena odpowiedziała:

-To zrobię chętnie.

Pół godziny później królowa Jimena poszła powiedzieć swojemu mężowi królowi Alfonsowi III Wielkiemu.gdy królowwa Jimena doszła do komnaty swojego lubego małżonka króla Alfonsa III Wielkiego zapukała do miej. Usłyszała:

-Wejść!

Królowa Jimena weszła,ukłoniła się i powitała swojego małżonka słowami:

-Witaj kochany mój Alfonsie!

Kró Alfons III Wielki powitał swoją lubą małżpnkę słowami:

-Witaj kochana moja Jimeno!

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena powitali się czułym pocałunkiem.

Król Alfons III wieli zapytał swoją żonę:

-Kochana moja Jimeno co ważnego chcesz mi powiedzieć?

Królowa Jimena odpowiedziała:

-Kochany mój Alfonsie zostaniesz poraz kolejny ojcem. Jestem z tobą w ciąży.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej lubej małżonce:

-To wspaniała wiadomość kochana moja Jimeno.

Tu król Alfons III Wielki pocałował czule królowa Jimenę w policzek

Pół roku później krolowa Jimena powiła po dlugim i męczącym porodzie syan o imieniu Fruella. Król Alfons III Wielki Wielki w tym samym czasie,kiedy rodziła królowa Jimena kolejnego syna był na manewrach. Gdy król Alfons III Wielki wrócił z manewrów odwiedził swoją lubą małżonkę królowa Jimenę odpoczywającą w swojej komnacievpo porodzie. Gdy król Alfons III Wielki zapukał do komnaty swojej lubej małżnki królowej Joanny usłyszał:

-Wejść!

Gdy krol Alfons III Wielki wszedł do komnaty swojej lubej małżonki powitał ją słowami:

-Witaj kochan moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziła:

-Witaj kochany mój Alfonsie.

KrólAlfons III Wielki powitał swoja lubą małżonkę czulym pocałunkiem.

Król Alfons III Wielki zapytał swoją lubą małzonkę:

-Jak tam się czujesz kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała

-Kochany mój Alfonsie jestem obolała,zmeczona,a zarazem szczęśliwa z tego powodu,że dałam tobie syna.

Król Alfons III Wielki odpowiedziedział swojej lubej małżonce:

-Nieposiadam się zradości z tego powodu,ze dałaś mi sya kochana moja Jimeno.

Tu król Alfons III Wielki czule całuje królową Jimenę w czoło.

Królowa Jimena powiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Alfonsie proszę cię daj mi odpocząć.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Żegnaj kochana moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu lubemu małżonkowi::

-Żegnaj kohany mój Alfonsie!

Król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się czule na pożegnanie.

Król Alfons III Wielki wyszedł z komnaty swojej lubej małżonki i poszedł dalej załatwiać sprawy państwowe. 3 miesiące później król Alfons III Wielki postanowił ruszyć na wyprawę wojenną do Kantabrii,by dalej wyganiać Maurów z Kantabrii. Król Alfons III Wielki zanim wyjechal na wyprawę wojenną czule pożegnał się ze swoja lubą małżonką królową Jimeną. Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Zegnaj kochana moja Jimeno. Niezapomnij za mnie się modlić podczas mojej niebecności.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu lubemu małżonkowi:

-Żegnaj kochany mój Alfonsie! Obiecuję,że będę się za ciebie codziennie modliła.

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena czule pocalowali się ze sobą na pżegnanie. Po pożegnaniu się z żoną król Alfons III Wielki wyruszył na wojnę z Maurami o wyzwolenie Cantabrii z rąk Maurów. Wojska Królestwa Leonu liczyła 36000 wojowników. Król Alfons III Wielki postanowił stoczyć bitwę z Maurami po przekroczeniu granicy pod Cartes z Maurami. Wojska leońśkie niedaleko cartes starly się z wojskami mauryjskimi liczącymi 28000 wojowników. Pomimo przewagi liczebnej armii leońskiej Maurowie postanowili się bronić, Przed bitwą pod Cartes król Alfons III Wielki wysłuchał mszy świętej. Po wysłuchani mszy świętej król Alfons III Wielki postanowil przemówić do swoich dzielnych wojownikóww te słowa:

-Wojownicy!Czeka nasz bitwa z przewazajacymi liczebnie Maurami.Bracia wygramy tą bitwwę jeżeli Bóg tak chce. Maurowie mimo,żę mają mniejszą niż my armięMimo,że mamy bardziej liczebne wojska niż nasz przeciwnik,lecz Maurowie drogo sprzedadzą swoje życie i nie ułatwią nam wygrania tej bitwy. Po naszej stronie jest Bóg i święty Jakub Starszy,który wyjedna nam to,że wygramy to starcie. Bracia spełnijmy nasz obowiażek i wygnajmy Maurów z Kantabrii! Ruszajmy więc do walki!

Po trj przemowie króla Alfonsa III Wielkiego Wojska Leońskie wydały okrzyk bojowy :

-Święty Jakubie prowadź!

Po tym korzyku bojowym rozpoczeła się bitwa pod Cartes. Bitwa pod Cartes rozpoczęłą się od obustronnego ostrzału. Po obu stronach padlo wielu dzielnych wojowników. Po tym przygtowaniu obie armie zwarły się ze sobą w walce wręcz. W chaosie walce wręcz ksiażę Juan ratuje życie swojemu bratu królowi Alfonsowi III Wielkiemu zasłaniając go wlasnym ciałem przed mauryjską strzałą odnosząc przy tym poważną ranę. Ostatecznie armia mauryjska dowodzona przez generała Ahmada ibn Muhammada została rozbita tracąc 17000 poległych i rannych wojowników. Wzięto również 4000 jeńców. Wojska królestwa Leonu stracily 4000 poległych wojowników. Po bitwie pod Cartes król Alfons III Wielki wysłuchał 2 mszy świętych jednej dziękczynnej za zywicieśtwo w bitwie,a 2 w intencji poleglych wojownikow leońskich. Przyrodni brat króla Alfonsa III Wiekiego książę Juan został wysłany do stolicy po to,by tam wrócił do zdrowia. W ciągu 3 kolejnych wypraw wojennych wyzwolono Kantabrię z rąk Mauryjskich. Król Alfons III Wielki w czasie 2 wyprawy na Kantabrię Fe;ices derię stoczyl kolejne 2 bitwy z Maurami jedną pod San Felices de Buelna i pod Selayo. Pod San Felices de Buelna wojska królestwa Leonu liczące 28000 wojowników starly się w silsmi mauryjskimi liczącymi 24500 wojowników. Przed bitwa pod San Felices de Buelna król Alfons III Wielki wysłuhał mszy świętej. Po wyłuchani mszy świętej król Alfons III Wielki przemówi do swoich wojowników w ten sposób:

-Wojownicy!Czeka nasz bitwa zmniej liczebnymi liczebnie Maurami.Bracia wygramy tą bitwwę jeżeli Bóg tak chce. Maurowie mimo,że mają mniejszą niż my armięMimo,że mamy bardziej liczebne wojska niż nasz przeciwnik,lecz Maurowie drogo sprzedadzą swoje życie i nie ułatwią nam wygrania tej bitwy. Po naszej stronie jest Bóg i święty Jakub Starszy,który wyjedna nam to,że wygramy to starcie. Bracia spełnijmy nasz obowiażek i wygnajmy Maurów z Kantabrii. Ruszajmy więc do walki!

Po trj przemowie króla Alfonsa III Wielkiego Wojska Leońskie wydały okrzyk bojowy :

-Święty Jakubie prowadź!

Po tym korzyku bojowym rozpoczeła się bitwa pod San Felices de Buelna. Bitwa pod San Felices de Buelna rozpoczęła się od obustronnego ostrzalu. Po obu stronach padlo wielu dzienych wojowników. Po tym przygotowaniu obie strony zwarły się ze sobą w walce wręcz. Konnica królestwa Leonu zmusiła do ucieczki konnicę mauryjską zadając jej cięzkie straty. Piechota mauryjska bronila się z wielką odwagą i determinacją. Konnica królestwa Leonu z flanki uderzała w piechotę mauryjską. Dowodzący armią mauryjską emir Muhhammad uciekł tchórzliwie z pola bitwy. Bitwę pod San Feliczes de Buelna zakończyła się zwycięstwem wojska królestwa Leonu,które tracąc 3400 wojowników zabilo 6500 wojowników przeciwnika. Po bitwie pod San Felices de Buelna odprawiono 2 msze święte 1 dziękczynną,by nim tam zajęli się najpelsi medyc za zwycięstwo a drugą błagalną za dusze poleglych wojowników królestwa Leonu. W czaie tej bitwy został poważnie ranny Marszalek królestwa Leonu Sancho. Odniósł rannę w walce pchnięrty włócznią w bok. Również król Alfons III Wielki martwił się o jego zdrowie. Król Alfons III Wielki kazał marszałka Sancha odeslać do stolicy,by tam marszałek Leonu Sancho doszedł do siebie. W ciągu kolejnych 5 miesięcy król Alfons III Wielki wygnał Maurów z Katabrii wcielając ją do granic Królestwa Leonu. Król Alfons III Wielki wrócil z tej wygrawy zwicięśki. Gdy król Alfons III Wielki wrócił do palacu zobaczył swoją ukochaną żonę królową Jimenę mocno zafrasowaną. Król Alfons III Wielki powital swoją żonę słowami:

-Witaj kochana moja Jimeno! Czemu jesteś taka smutna?

Królowa Jimena odpowiedziala swojemu mężowi:

-Witaj kochany mój Alfonsie! Twoja matka,a moja teściowa królowa Muña jest ciężko chora. Twoja matka chciałaby Cię widzieć,bo boi się,że za niedlugo umrze.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana Jimeno idę więc do mojej matki.

Król Alfons III Wielki poszedl odwiedzić swoją chorą matkę królową Muñę.

Król Alfons III Wielki poszedł w kierunku konaty swojej matki. Gdy tam się znalazl zapukał dodrzwi konaty swojej matki. Usłyszał:

-Wejść!

Król Alfons III wielkiwszed do komnaty swojej matki i ją powital słoawami:

-Witaj królowo Muño moja kochana matko.

Królowa Muña leżąc na łożu odpowiedzial swojemu syowi:

-Witaj królu Alfonsie mój kochany synu.

Król Alfons III Wielki pocałowal swoja kochaną matkę w dloń na powitanie.

Król Alfons III Wielki zapytal swoją matkę:

-Matko jak się czujesz?

Królowa Muña odpowiedziała swojemu synowi:

-Bywało lepiej mój synu. Medycy powiedzieli,że już najgorsze za mną.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej matce:

-To dobrze kochana matko,że czujesz się lepiej, Kamień spadł mi z serca.

Królowa Muña odpowiedziala swojemu synowi:

-To dobrze mój synu,że o mnie się martwiłeś.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej matki.

-Matko twoja synowa,a moja żona powiedziala mi,że bradzo źle się czujesz.

Królowa Muña odpowiedziała swojemu synowi:

--Królu Alfonsie mój synu specjalnie tak powiedziała,żebyś do mnie przysszedl. Za tobą synu bardzo tęskniłem.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej matce:

-Ja też za tobą tęskniłem kochana matko. By do ciebie przyjśc spieszylem się bardzo i niezdąrzyłem się przebrać.

Królowa Muña powiedziała do swojego syna:

-Wiem o tym kochany mój synu. Synu a nie chcialbyś wiedzieć co u mojej synowej,a twojej żony?

Król Alfons III wielki odpowiedział swojej matce:

-Jasne,że tak kochana moja matko.

Królowa Muña odpowiedziała swojemu synowi:

-Królu Alfonsie III mój synu zostałeś po raz kolejny szczęśliwym ojcem.Twoja żona,a moja synowa królowa Jimena powiła zdrowego syna,któremu nadano imię Fruella.

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej matce:

-Nieposiadam się z radości,że Mi kochana Jimena dała syna. Dzięki za dobrą wiadomość matko.

Tu król Alfons III Wielki uścisnął swoją matkę.

Król Alfons III Wielki zapytał swoją matkę:

-Kochana matko a jak tam moja kochana małżonka królowa Jimena przeszła poród?

Królowa Muña odpowiedzała swojemu synowi:

-Kochany mój synu twoja żona przez tydzień walczyła z gorączką połogową. Na szczęście walkę tą wygrała,lecz ona ją osłabila. Niedawno ona wstała ż łóżka.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej matki:

-Królowo Muño moja matko idę teraż do mojej żony.

Królowa Muña powiedziala do swojego syna:

-Żegnaj królu Alfonsie mój synu.

Król Alfons III wielki wyszedł z komnaty swojej matki i ją zamknął i poszedł odwiedzić swoją kochaną żonę królową Jimenę. Król Alfons III Wielki zapukał energicznie dodrzwi komnaty swojej małżonki. Usłyszał:

-Wejść!

Król Alfons III Wielki wszedł do komnaty swojej lubej małżnki królowej Jimeny. Powitał ją słowami:

-Witaj kochana moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Witaj kochany mój Alfonsie.

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą na powitanie,

Król Alfons III Wielki zapytał swoją lubą małżonkę:

-Jak tam się czujesz kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Czuję się dobrze kochany mój Alfonsie.

Król Alfons III Wielki odpowiedzial swojej ubej małżonce:

-To dobrze kochana moja Jimeno.

Tu król Alfons III Wielki pocałował królową Jimenę wpoliczek.

Królowa Jimenapowiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Alfonsie niezdąrzyłeś się jeszcze przebrać. Jesteś kochany mój Alfonsie w pancerzu.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana moja Jimeno już idę się ogarnąć.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu lubemu małżonkowi:

-Kochany mój Alfonsie czekam na ciebie w ogrodzie.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-To idę się ogarnąć kochana moja Jimeno.

Minęło jakieś pół godziny. Król Alfons III Wielki się ogarnął i poszedl do swojej lubej małżonki czekającej na niego w ogrodzie. Król Alfons powiedzial do swojej lubej małżonki:

-Kochana moja Jimeno już się ogarnąlem i jestem tu rzy tobie.

Tkrólowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Postarałeś się mójkochany Alfonsie.

Tu królowa Jimena pocałowała swojego męża w policzek.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej żony:

-Kochana moja Jimeno jak ma się nasz kolejny syn?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Dobrze. Zajmuje się nim karmicielka Joanna.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-To dobrze moja kochana Jimeno.

Tu król Alfons III Wielki przytulil czule królową Jimenę.

Królowa Jimena powiedziała do swojego męża:

-Kochany mój Alfonsie zgasibyś plonący w moim łonie ogień porządania?

Lról Alfons III Wielki powiedzial do swojej lubej małżonki:

-Wiem o co tobie chodzi kochana moja Jimeno. Jestem za.

Królowa Jimena powiedziała do swojego lubego małzonka:

-Liczylam na taką odpowiedź kochany mój Alfonsie!

Tu królowa Jimena namiętnie ucalowala swojego mężą króla Alfonsa III Wielkiego.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana Jimeno a zapomnialaś o tym,że trzeba coś dobrego zjeść na pobudzenie zmysłów?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu lubemu małżonkowi:

-Tu mnie złapałeś kochany mój Alfonsie. Jestem głodna jak wilk.

Król Alfons III Wieki zapytał się mojej żonie:

-Co byś pwoiedziałła na kaszę z miesem kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Chetnie ją zjem. Mam na nią ochotę.

Król Akfons III Wielki odpowiedział swojej lubej małżonce:

-To dobrze kochana moja Jimeno. Za chwile może przyjdzie kolacja.

Król Alfons III Wielki i królowa /Jimena usłyszeli pukanie.

KrólAlfons III Wielki powiedział:

-Wejść!

Po chwili weszły służące Maria i Anna niosące dla króla Alfonsa III Wielkiego i królowej Jimeny smaczną kaszę z mięsem. Zanima król Alfons III Wielki i krolowa Jimena zaczęli jesć kaszę z mięsem to umyli ręce. Gdy umyli ręce król Alfons III Wielki powiedzial do swojej lubej małżonki:

-Życzę tobie smacznego kochana moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu m zaczęli się ężowi:

-Tobie też życzę smacznego kochany mój Alfonsie.

Pochwili król Alfons III Wielki i królowa Jimena zaczęli jeść smaczną kolację w postaci kaszy z mięsem. Po pół godzinie król Alfons III Wielki i królowa Jimena zjedli kolację zapijając ją świetnym winem. Gdy oboje zjedli kolację Król Alfons III Wielki zaprowadzil swoją lubą małżonkę królową Jimenę w kierunku łoża małżeńskiego. Gdy się tam znaleźli król Alfons III Wielki i królowa Jimena zaczęli się ze sobą namiętnie całować. Przy tym Król Alfons IIIWielki rozpinał suknię swojej lubej małżonki,a królowa Jimena rozpinała jego kaftan. Po chwili król Alfons III Wielki i królowa Jiena darzyli się wielkim uczuciem w łożu małżeńskim.do północy. Lecz królowa Muña nie mogła spać,bo jej synowa królowa Jimena głośno dochodziła. Królowa Muña dopiero usnęła gdy król Alfons III Wielki i królowa Jimena skończyli się miłować. Gfy król Alfons III Wielki i królowa Jimena skończyli się miłować ze sobą tu król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana moja Jimeno już jest późno. Idźmy już spać.

Królowa Jimena odpowiedziała swojeu mężowi:

-Tak masz rację kochany mój Alfonsie. Jestem zmęczona.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej żony:

-Dobranoc tobie kochana moja Jimeno.

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Życzę tobie dobranoc kochany mój Alfonsie.

Tu król Alfons III Wielki i królowa Jimena pocałowali się ze sobą nawzajem na dobranoc. Król Alfons III Wielki i królowa Jimena przytulili się do siebie,przykryli kołdrą i usnęli. Następęnego dnia rano jako pierwszy odbudzil się król Alfons III Wielki. Tymczasem królowa Jimena słodko spała. Król Alfons III Wielki postanowil obudzić swoją lubą małżonkę. Król Alfons III Wielki zacząl masować kobiecość swojej lubej małżonce. Królowa Jimena wzdychała przez sen z przyjemności. Po kwadransie pieszczoty królowa Jimena obudziła się wzdychając głośno i donoście z rozkoszy. Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Jak tam się wyspałaś kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Dobrze spałam. Przyjemnie mnie też obudziłeś.

Tu krolowa Jimena namiętnie ucałowała króla Alfonsa III Wielkiego.

Król Alfons III Wielki powiedział do swojej lubej małżonki:

-Kochana moja Jimeno pewnie masz ochotę na numerek ze mną. A co ze śniadaniem kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Tak zgadłeś kochany mój Alfonsie. Chociaż bym coś dobrego zjadła na śniadanie.

Król Alfons III Wielki zapytał swoją lubą małżonkę:

-Co byś zjadła na śniadanie kochana moja Jimeno?

Królowa Jimena odpowiedziała swojemu mężowi:

-Kochany mój Alfonsie zjadłabym jajecznicę z cebuką,

Król Alfons III Wielki odpowiedział swojej żonie:

-Może się ona znajdzie kochana moja Jimeno.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro