Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#17 Wczesny poród

Perspektywa Blear:

Tak strasznie boli, nie wytrzymam długo

-Auu!- krzyczałam

-Niexh pani jeszcze wytrzyma!- słyszałam pani doktor

-A co mi jest??- ale głupie pytanie

-Pabi rodzi, który miesiąc?- że co???!

-8, auu!- wyłam, jak wilk

(Kilka minut później)

-Dzień dobry, jestem ojcem dziecka!- usłyszałam krzyk Edgara

-Blear!- podszedł do mnie, a za nim Cornelia i Ariana

-Gdzie Amelia i Wika?- spytałam, chciałam żeby tu były

-Na korytarzu zawołać je??- pokiwałam głową

-Jesteśmy!- powiedziały jednocześnie

-Auuu!- słyszałam jak pani doktor mówiła do Edgara, żeby wyszedł

(Pół godziny później)

-Gratulujemy, urodziła pani zdrową dziewczynkę- podała mi małą, była taka śliczna

-Oooo!- słyszałam, jak dziewczyny krzyczały 

-Jak ją nazwiesz?- spytała Cornelia

-Zawołajcie Edgara- zwróciłam się do nich

--Edgar, możesz już wejść!- krzyknęła Amelia

-Moja mała córeczka..- nie dałam mu jej na ręce xd

-Jak ją nazwiemy?- spytałam

-Nie wiem wymyśl coś- fajnie

-To może... Clara?- oby się zgodził na to imię

-Piękne!- pocałował mnie w policzek

-Ja jestem chrzesną!- powiedziała Cornelia

-A ja chrzesnym- nawet nie zauważyłam kiedy weszedł Colin

-Musi pani zostać kilka dni w szpitalu- spojrzałam na doktora

-Dobrze- uśmiechnęłam się

Usłyszeliśmy dźwięk dzwonka

-Przepraszam, to mój- wszyscy spojrzeli na Edgara

-Że co?!- słyszałam jak się darł

-Dobrze, dobrze, zaraz tam będziemy- skończył gadać

-Zaraz dwa dni przybędzie Jacob!!- świat się załamał, najpierw urodziłam piękną córeczkę, a teraz Jacob niedługo zaatakuje

-Musimy się szykować!- powiedziałam

-Ty musisz zostać w szpitalu- co o nie!

-Panie doktorze, ile ja mam w tym szpitalu zostać?!- proszę jeden dzień, proszę

-Musi pani tu czekać z cztery dni- że jak?!

-Sama widzisz musisz zostać, i opiekować się Clarą- powiedział i ucałował najpierw mnie, a potem Clare w czółko

-Patrzcie Blear!- powiedzieli wszyscy

-Pa...- pożegnałam ich

-łeeeeee- spojrzałam w kierunku, małej płaczącej Clary

-Ale jesteś śliczna...- powiedziałam i zasnęłam


Podoba się 17 część???

Przepraszam, że taka krótka, ale wena mi się powoli kończy 😔

Z tego powodu rozdziały będą krótsze.

WikusiaChan 💗

(294 słów)


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro