Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2. Aniołek

Pov. Felix

Nienawidzie się uczyć.
Głównym powodem jest to, że nie mogę się skupić na nauce przez chorobę.
W szkole co chwile kaszle.
Na początku nauczyciele myśleli, że celowo to robię.
Ja chciałbym mieć nad tym kontrolę ale niestety.

Kładę się na łóżku i przytulam poduszkę.
Chciałbym mieć już spokój od tego, ale nie powiem Hyunjin'owi co do niego czuje.
Nie potrafię...
Boję się odrzucenia i tego co może sobie o mnie pomyśleć.
Zaczynam cicho płakać.

Usypiam zmęczony płaczem.
Budzie się pół godziny później i czuje jak coś głaska mnie po głowie.
To Hyunjin.
Patrze na niego przerażony.
-Lixie to tylko ja. Przyszedłem sprawdzić czy wszytsko u ciebie dobrze, ale ty spałeś, więc cię przykryłem kocem a jak chciałem iść to mnie przyciągnąłeś do siebie
- Przepraszam.....
- Ej nic się nie stało. Nie smutaj. Nie lubię jak jesteś smutny. Uśmiechnij się aniołku - uśmiecham się słysząc jego słowa.

Uwielbiam jak nazywa mnie pieszczotliwie.
Czuje się wtedy na chwilę lepiej.

Wtulam się w Hyunjina.
Starszy cały czas głaszcze mnie po głowie.

I tak siedzimy przez następne pół godziny.
Za każdym razem jak zaczynam kaszleć Hyunjin podaje mi chusteczkę i zaczyna uspokajać.
Takie momety zawsze dają mi nadzieję.
Szkoda, że złudną nadzieję.

Hyunjin w końcu musiał pójść so siebie.
Nie chciałem go puścić.
Ale wiadomo nie powiek mu tego.
Jak już wspomniałem boję się odrzucenia.

Jeszcze się dowie, że się w nim zakochałem i mnie odrzuci.

Poszedłem do łazienki i przyjrzałem się dokładnie sobie w lustrze.
Mam wrażenie, że jestem brzydki.......



















~JulikSa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro