Prolog - Raport
Konfederacja Arbacka - Raport Dzienny
Dzień: 25 lipca 2029
Stacja: Kutuzowska
Osoba nadzorująca: płk. Andrei Viktorovicz Morozow
Dzisiaj dowiedzieliśmy się o powrocie grupy "Kogot". 14 lipca zostali wysłani do Parku Pobiedy w składzie:
- Pawlik Kovalow
- Dmitri Woronin
- Katiusza Lebiediewa
- Borys "Orel" Sołowjow
Celem wyprawy było zbadanie dziwnych anomalii zachodzących w tunelach. Kiedy grupa nie wracała przez ponad tydzień uznano ich za poległych w akcji. Akta zgonów znajdują się w centralnym biurze Hanzy.
Jednak o godzinie 14:27 dostaliśmy cynk ze stacji Majakowskiej o pojawieniu się tam Katuiszy Lebiediewy. Hanza sfinansowała transport i około godziny 18:00 zaginiona znalazła się na stacji Kijewskiej.
Z początku była roztrzęsiona. Nie można było wydobyć z niej niczego konkretnego. Powtarzała tylko co jakiś czas "zjedzeni, wszyscy zjedzeni". Nasi lekarze stwierdzili, że oprócz kilku zadrapań nie ma żadnych poważniejszych ran. Według ludzi z Majakowskiej, z tunelu wyszła brudna, głodna i wychłodzona. Nasi koledzy nakarmili ją, umyli i przebrali w czyste rzeczy. Pełny raport z Majakowskiej znajduje się w centralnym biurze Hanzy.
Kiedy dotarła na Kijewską zadecydowano o natychmiastowym przesłuchaniu jej w sprawie misji w Parku Pobiedy. Poniżej zamieszczam transkrypcję z przesłuchania:
====================================
Transkrypcja 25.07.2029, 20:28, Stacja Kutuzowska
Przesłuchujący: Ivan Sokołow (IS)
Osoba Przesłuchiwana: Katiusza Lebiediwa (KL)
IS: Proszę opowiedzieć co dokładnie wydarzyło się w Parku Pobiedy?
KL: Zjedzeni... Wszyscy zjedzeni...
IS: Kto zjedzony?
KL: Pawlik, Orel, Dmitri, Wszyscy...
IS: Co to znaczy zjedzeni? Dopadły was mutanty?
KL: Nie... Ale zachowywali się jak zwierzęta... Jak cholerne zwierzęta...
IS: Kto? Czy w Parku Pobiedy żyją ludzie?
KL: To nie są ludzie...
IS: Czyli jednak mutanty?
KL: To nie są mutanty...
IS: Więc kto?
KL: To są zwierzęta...
IS: Jakie konkretnie zwierzęta?
KL: Wielkie czerwie!
[W tym momencie Katiusza zaczęła się chorobliwie śmiać po czym zemdlała. Postanowiono przerwać przesłuchanie.]
====================================
Stwierdzono, że Katiusza przeżyła w tunelach prawdziwą traumę i nie jest całkowicie sprawna psychicznie. Zrezygnowano z dalszych przesłuchań, a ocalałą odizolowano i umieszczono pod opieką lekarzy. Miejmy nadzieję, że po pewnym czasie odzyska zdolność komunikacji i dowiemy się co tak naprawdę znajduje się na tamtych stacjach.
Osobiście uważam, że nie warto wysyłać kolejnych ekspedycji w tamte rejony. Ponad to ponawiam prośbę o zasypanie tuneli prowadzących na tamte stacje. Liczę na w miarę szybkie rozpatrzenie tego wniosku, gdyż coraz częściej pojawiają się doniesienia o zakrwawionych ludziach pojawiających się w tunelach. Wydaję mi się, że mogą oni mieć bezpośredni związek zarówno z aktualnym stanem Katiuszy, jak i słynną tragedią marcową.
Oprócz powrotu resztek grupy "Kogot" nie wydarzyło się nic godnego większej uwagi. Wszystkie raporty odbioru przesyłek, a także dokumenty tranzytowe nowych mieszkańców stacji zostaną niezwłocznie wysłane do centralnego biura Hanzy. Poczyniono też duże postępy w zwalczniu grupy przestępczej "serdityy kolokol" .
Niech żyje Hanza!
* * *
Konfederacja Arbacka - Raport Dzienny
Dzień: 29 lipca 2029
Stacja: Kutuzowska
Osoba nadzorująca: płk. Andrei Viktorovicz Morozow
Prosiłem, mówiłem, że jakieś niebezpieczne cholerstwo się czai w tych tunelach, a wy co? Nawet palcem nie kiwnęliście!! Mam gdzieś wasze zdanie! Mutanty atakują całymi hordami! Nie mamy już nic! Ani amunicji, ani żywności, ani ludzi! To już postanowione. Zbieramy się, podkładamy dynamit i wysadzamy tą stację w cholerę. Choćbyście mieli potem przyjść i mnie zastrzelić to nie pozwolę, aby moi najlepsi ludzie ginęli, bo wy nie macie czasu wydać jednej, głupiej zgody!
Jakbyście chcieli wiedzieć to Katiusza zwiała. Udusiła jednego żołnierza, a potem jego bronią zastrzeliła dwóch kolejnych. Może być niebezpieczna więc lepiej roześlijcie cynk po innych stacjach. Niech będą czujni.
Ya tebya nenavizhu!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro