Dla ZbytniaOptymistka. Przepraszam, że po kilku miesiącach.

×!×!×

Imię: Muzyka

Ksywki; pseudonimy; przezwiska: Muza

Płeć: męska

Wygląd; ubiór: przeciętnej budowy, jasnowłosy mężczyzna o zielono-szarych oczach. Jest dosyć wysoki, a swoje blond kłaki zawsze ma roztrzepane we wszystkich kierunkach. Nie należy do ludzi szczególnie urodziwych, jednak do brzydkich też nie można go zaliczyć. No i ma strasznie długie palce.
Ubiera się w luźne i modne kilka lat wstecz ubrania. Nie licząc butów, bo te to koniecznie muszą być męskie buty z obcasem. Preferuje raczej jasne kolory, ale zdarza mu się założyć czarną bluzkę czy spodnie.

Charakter: flety, flety, pianino, flety. Ma na ich punkcie obsesję. Można powiedzieć, że to takie jego MAŁE hobby.
Nie uśmiecha się dużo, ale jeżeli już to tylko szczerze, kiedy słyszy czysty, nie fałszujący głos i melodię. Nie oznacza to jednak, że chwali jedynie osoby potrafiące grać i śpiewać! Niekiedy jego słuch muzyczny odrobinę słabnie, a w takich sytuacjach jest w stanie wynieść pod niebiosa osobę, która za grosz nie umie nie zafałszować przy najprostszym dźwięku.
Lubi nazywać się romantykiem.
Muzyka to bardzo otwarta osoba. Kiedy spotyka się z innymi personifikacjami należy do tych najbardziej żywiołowych.
Matematyka się go boi, czym zyskał sobie przychylność Języka Polskiego. Zdarza mu się też dyskutować o różnych tematach z Etyką, jednakże większość przedmiotów jest wobec niego nastawiona neutralnie; niekiedy uważając go za przydatnego.

Co lubi (poza swoim "powołaniem"): spacery w deszczu, wycieczki grupowe i ogniska