Matematyka [karta postaci]
Zaczniemy od kogoś, bez kogo istnienie szkoły straciłoby sens.
Bo cóż byśmy poczęli, gdyby zabrakło najważniejszej z nauk?
Matematyka - coś obecnego we (prawie) wszystkich dziedzinach życia.
×!×!×
Imię: Matematyka
Ksywki; pseudonimy; przezwiska: Matma, Królowa Nauk, Królewna (ostatnie używane tylko przez Język Polski)
Płeć: męska
Wygląd; ubiór: To niski chłopak o krótkich ciemnobrązowych włosach. Niebieskie, prawie granatowe, oczy sprawiają wrażenie dwa razy większych, z powodu okrągłych okularów korekcyjnych. Nosi głównie swetry, ale od czasu do czasu założy też coś innego.
Charakter: Zacznijmy od tego, że on nikomu nie życzy źle. Wszystkie inne personifikacje uważają, że jest zadufanym w sobie narcyzem, który wszędzie się pcha, a to kompletna bzdura. Ten chłopiec o złotym sercu, po prostu chce wszystkim pomagać. Zdaje sobie sprawę z tego, jak jest potrzebny - czy to aż takie złe?
Z powodu częstych słów nienawiści kierowanych w jego stronę, stał się zamknięty w sobie i bardzo cichy. Większość czasu spędza samotnie nad cyframi, niekiedy z dosyć małą grupą osób, które go akceptują, lubią, czy ewentualnie kochają aka uwielbiają.
Mimo cech wypisanych powyżej - jeżeli chodzi o dzałania - jest nieugięty. "Skoro odpowiedź może być tylko jedna, to tak jest". Główniez powodu takiego zdania, ciągle ma na pieńku z Językiem Polskim. A raczej... to Polski ma na pieńku z nim. Matematyka jest łagodną osobą nie chcącą konfliktów, a jedynie próbującą pomóc, co przy żywiołowym temperamencie jego kolegi kończy się zazwyczaj zażartą wymianą zdań (głównie od strony Polskiego).
Co lubi (poza swoim "powołaniem"): Koty, jabłka, kwiaty
To po prostu cynamonowa rolka, ot co.
×!×!×
A teraz przyznawać mi się, kto widząc w tytule lub na początku rozdziału, słowo "Matematyka" się skrzywił albo jakkolwiek pomyślał o tym przedmiocie niechętnie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro