Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jeno (NCT)

Wróciłaś do domu zdenerwowana, ponieważ twój kolega z klasy od niedawna zaczął się tobą interesować. Ale nie tak zwyczajnie. W szkole chodził za tobą jak cień, a po szkole codziennie odprowadzał cię na przystanek. Dzisiaj próbowałaś go unikać i nawet dobrze Ci to wychodziło, bo chłopak zagadał do ciebie tylko trzy razy.

Postanowiłaś, że zaczekasz jakieś ponad dziesięć minut po dzwonku w szkole, żeby mieć pewność, że twój "przyjaciel" poszedł już sobie do domu. Gdy opuściłaś bramę szkoły, odetchnęłaś z ulgą. Nikogo nie było. Wszyscy już poszli do domu. Szłaś więc na przystanek w spokoju słuchając muzyki dobiegającej z słuchawek.

Nagle w oddali zobaczyłaś coś, czego zupełnie się nie spodziewałaś. Zza drzewa wychylał się twój kolega z klasy, śledząc każdy twój ruch. Nie myśląc długo, skręciłaś w inną drogę, która także prowadziła na przystanek. Idąc już przez jakiś czas, zupełnie zapomniałaś, o tym zdarzeniu, aż do momentu gdy zauważyłaś, że ktoś stawia kroki w tym samym tempie co ty. Spojrzałaś na swojego....już chyba można nazwać go stalkerem, więc spojrzałaś na stalkera próbując ukryć swój strach i niedowierzanie.

- Wracasz dziś inną drogą? - spytał.

- T-tak, stwierdziłam że przejdę się dłuższą drogą, bo i tak nie zdążyłabym już na pierwszy autobus.

I takim oto sposobem po raz kolejny chłopak odprowadził cię na przystanek.

Tak więc wróciłaś zdenerwowana do domu, od razu siadając przed telewizorem, z nadzieją, że jakiś film będzie w stanie oderwać na chwilę twój umysł od nie przyjemnych zdarzeń.

Po chwili kanapa ugięła się lekko pod czyimś ciężarem.

- Jak było w szkole? - spytał Jeno podając ci do rąk kubek twojego ulubionego napoju.

- Jeno. - powiedziałaś nie odrywając wzroku od ekranu.

- Tak?

- Możesz mnie jutro odebrać ze szkoły?

- Coś się stało?

- Nie.

- To czemu jesteś taka zdenerwowana? Nawet się ze mną nie przywitałaś. Spójrz na mnie jak do ciebie mówię. - powiedział biorąc twoją twarz w ręce i obracając ją w jego stronę.

- Bez powodu. - odpowiedziałaś ponownie zwracając twarz w stronę telewizji.

- T.I.

- Co?

- Co się stało?

- Nie chcę o tym teraz rozmawiać.

- No niech Ci będzie. - powiedział, po czym położył się na kanapie. Oglądaliście film i nagle poczułaś jak twój chłopak obdarowuje wewnętrzną stronę twojego uda mokrymi pocałunkami.

- J-Jeno?

- Hmm? - wymruczał nie zaprzestając swojej czynności.

- Doprowadzasz mnie do szału. - chłopak zachichotał cicho i uklęknął na kanapie zawisając nad tobą, po czym zaczął cię całować w usta.

- Jeno. - powiedziałaś przerywając czynność.

- Tak?

- Chcę ci powiedzieć. - opowiedziałaś mu wszystko co się wydarzyło przez ostatnie dni.

Chłopak także się zdenerwował i postanowił odebrać cię ze szkoły kolejnego dnia.

Gdy lekcje dobiegły końca, wyszłaś przed bramę szkoły gdzie czekał już na ciebie twój chłopak. Oczywiście stalker szedł krok w krok za tobą. Jeno podszedł do ciebie uradowany i pocałował cię w usta.

- Jak było w szkole skarbeńku? (Autokorekta poprawiła na skarpetki XDDDD)

- Dobrze - odparłaś z uśmiechem i wtuliłaś się w niego czule, a porażający wzrok Jeno, spotkał się ze zdziwionym wzrokiem chłopaka z twojej klasy.

Jeno pocałował cię jeszcze raz, wziął twój plecak na plecy i złapał cię za rękę.

Uśmiechnęliście się do siebie po czym ruszyliście wspólnym krokiem do domu, zostawiając za sobą mocno zmieszanego chłopaka.

♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧

Wena wróciła Bejbe

A tak serio to cały czas miałam wenę, ale nie miałam czasu, ale w końcu znalazłam wolną chwilę, by to napisać.

Zostawcie gwiazdkę jeśli się spodobało 💕

Buziaczki 😙

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro