Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1

Znowu się przeprowadziłyśmy. Ja i mama. Rodzice rozeszli się dwa miesiące temu, dlatego wracamy do rodzinnego miasteczka mamy. Skaytown, to serio straszna dziura. Chociaż ma duszę (zdaniem mojej mamy) . Jeśli faktycznie ma jakąś "duszę " to chyba jakiegoś gościa, który uciekł z psychiatryka.

Stoję właśnie przed domem dziadka. Ten dom budzi we mnie grozę, chyba serio muszę zacząć się leczyć.

Chociaż wnętrze wygląda jakby nikt go nie zmieniał od stu lat, podoba mi się. Dziwne, nie myślałam, że taka nora może przypaść mi do gustu, a jednak.

Mój  pokój był urządzony normalnie. Spodziewałam się warstwy kurzu i starych mebli a tu proszę zwyczajny pokój. Hmm. Szkoda.

W miarę wszystko rozpakowałam, zostały mi jeszcze dwa pudła, ale to jutro. Spojrzałam na zegar była dwudziesta trzecia. Czas się ogarnąć i iść spać.

Przebrałam się w koszulkę i krótkie spodenki. Miałam już się kłaść, gdy usłyszałam głośną muzykę. Popatrzyłam przez okno. Jakiś koleś zajechał sportowym samochodem na podjazd sąsiedniego domu. Cóż czyli mam ciekawych sąsiadów, nie mogę się doczekać poznania kolejnego durnego pajaca, który myśli, że wszystko mu wolno.

Wróciłam do łóżka i zatonęłam w nicości.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro