Wiatr i gwiazda 15
Pomiędzy chmurami wiatr mój gna.
Na niebie czarnym jak noc pozostaję ja.
Taka gwiazda samotna pomiędzy ciemnością
Pomiędzy nadzieją, smutkiem i miłością.
Wierzyłam w uczucia i ich zapewnienia,
Że ich nie zabraknie po kres twego tchnienia.
Że na zawsze będziemy ze sobą związani,
Więc dlaczego teraz niebyt miedzy nami?
Obiecywałeś być przy mnie każdą ciemną nocą,
Wspierać mnie na duszy, gdy chmury nadchodzą.
Lecz zabrakło wiatru, który je przegoni,
Zostałam, więc sama w ciemnej chmur pogoni,
Zasłoniły moje nadziei promienie,
Gdzie jesteś mój wietrze? Bez ciebie nie istnieję.
Nagle cię zabrakło, więc znikam powoli,
Zapadam wgłęb siebie, co mnie strasznie boli,
Supernową się staje bez twej obecności,
Spalam się od środka w bezsilnej miłości.
By w końcu wybuchnąć, falą w noc uderzyć,
Rozbłysnąć na niebie niczym błyskawica,
Co w ostatnim tchnieniu urodą zachwyca.
Przestać istnieć po prostu, w mleczy świat wrzucona,
Przez wiatr zapomniana, w jego wirze skonam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro