Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rodzice

Kazimierz leżał na łóżku. Był coraz bardziej słaby. Zasnął a w jego głowie wróciły wspomnienia.

Rodzice. Jadwiga Kaliska mądra i pobożna Pani. Dzielnie broniła swoich dzieci gdy ojciec był ścigany. Opiekuńcza aż do granic możliwości. Kochał ją choć nie zawsze służyła dobrą radą. Chciała jednak jak najlepiej. Pamiętał jak chorował a ona się nim opiekowała. Potem rolę się odwróciły i to ona potrzebowała opieki. - Pamiętaj synu że urodziłeś się w chacie zwykłego człowieka. Proszę nie zapomnij o tym - to były jej ostatnie słowa.

Władysław. Bardzo troskliwy i dobry ojciec. To on pierwszy służył mu radą i pomocą. Ciężko walczył dla dobra Polski. Odszedł jako dobry ojciec i Król. Kazimierz chciał być wspominany tak samo.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro