Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Osłabienie

Anna obudziła się w swojej komnacie.
Egle stała przy niej,spokojnym cichym głosem nuciła litewską pieśń.-Egle - powiedziała cicho królowa. - Tak pani? - odpowiedziała służka. Królowa zapytała - Czy strzała trafiła w Luksemburczka? Czy ja go zabiłam? - zmęczonym wzrokiem spojrzała na Egle. Litwińka spojrzała na jej białą bladą twarz.-Pani- powiedziała. - Nie mysil teraz o tym. Zrobiłaś to dla Polski. Dla Kazimierza, dla twojego syna. - powiedziała Egle. Anna poczuła że spada w przepaść. Zabiła człowieka, to straszne! Następne dni zakończyły wojnę. Polska wygrała z trzy razy większą armią. Stan Anny jednak nie był dobry gdy tylko królowa zamykał oczy widziała sylwetkę wroga. Budziła się w środku nocy z krzykiem. Kazimierz bardzo się o nią martwił. Anna nie mogła nic przełknąć, mimo że rana się zagoiła wyglądała na schorowaną. Rycerze byli wysyłani po różne zioła do tyńca ale nic nie skutkowało. - Co mam robić Eliaszu? - pytał każdego dnia Kazimierz - Panie może zrób coś by rozweselić królową. - zaproponował Eliasz. Król zorganizował więc ucztę.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro