7
Staliśmy przed wejście do klubu karaoke czekając na swoją kolej. Naprawdę nie mam ochoty tutaj być, na dodatek wiem, że Matt będzie mnie "nakłaniał" abym zaśpiewała. Tak naprawdę każe mi się zgłosić i wejść na scenę. Mam nadzieję, że nie będzie tam nikogo ze szkoły, co jest bardzo możliwe, ponieważ mało osób w nasze placówce interesuje się muzyką. W końcu przyszła nasza kolej, zapłaciliśmy za wejście i mogliśmy wejść do środka. W środku było całkiem przyjemnie i nie było, aż takiego tłumu jakiego się spodziewałam, co nie zmienia faktu iż nadal jest tu mnóstwo osób. Usiedliśmy przy jednym ze stolików, który był umieszczony blisko sceny, ponieważ tylko tam było wolne miejsce, nie powiem, że mi się to podobało. Matt zostawił mnie na chwilę, aby zamówić coś do picia. Ja w tym czasie rozglądałam się po sali by sprawdzić czy aby na pewno nie ma tu nikogo znajomego. Na moje szczęście, jedyną znajomą twarzą okazała się dziewczyna, która siedzi przede mną na fizyce. Odetchnęłam z ulgą. Nick wrócił z zamówieniami, wzięłam łyka coli i praktycznie ją wyplułam z powrotem do szklany, ledwie mi się udało tego nie zrobić.
- Czy tu jest wódka? - zapytałam przyjaciela.
- Tylko trochę. - Wyszczerzył się, ale ja wiedziałam, że w tym napoju jest więcej wódki niż coli.
- Wiesz, że nie piję. - przypomniałam mu.
- Wiem, ale to tylko jeden drink, weź wyluzuj. Mamy już po maturach, koniec szkoły, jeszcze tylko rozdanie dyplomów i bal, potem studia.
Wzięłam małego łyka, a ciecz paliła mnie w gardło. Nie lubię alkoholu, ale to nie jest takie złe.
- Wracamy po krótkiej przerwie! Kolejną piosenkę pod tytułem "Give It Up" zaśpiewa Evelyn! - Po sali rozeszły się oklaski, a zaraz potem na scenie pojawiła się dziewczyna cała ubrana na czarno, w czarnych włosach można było dostrzec niebieskie pasemka - jednym słowem wyglądała trochę groźnie.
- Hej wszystkim! - uśmiechnęła się do tłumu. - Dziś mam ochotę zaśpiewać w duecie, więc sobie kogoś wybiorę. - Wyszczerzyła się.
Kilka osób zaczęło machać rękami, by ich wybrała, ja wbiłam wzrok w szklanke i modliłam się, aby mnie nie zauważyła.
- Ej ty! - powiedziała do mikrofonu. Odwróciłam głowę by spojrzeć na scenę, co było dużym błędem, ponieważ dziewczyna patrzyła centralnie na mnie. - Ty zaśpiewasz ze mną.
- Ja.. ja nie umiem. - wyjąkałam, ale zaraz poczułam uderzenie w ramię. Spojrzałam na Matta morderczym wzrokiem, ale on wstał i podniósł mnie z krzesła po czym popchnął w stronę sceny. Niepewnie pokonałam kilka schodków i już po chwili stałam koło Evelyn. Chłopak przy konsoli wcisnął mi mikrofon. Na całe szczęście znałam tą piosenkę i nie musiałam się lampić w ekran jak jakiś idiota. Z głośników zaczęła leciec muzyka, Evenlyn pokazała mi, ze ona zaczyna. Pokiwałam głową, dając jej znak, że zrozumiałam.
Someday I'll let you in
Treat you right
Jej głos był boski.
Drive you out of your mind
Teraz przyszła moja kolej.
You never met a chick like me
Burnt so bright
I'm gonna make you blind
Always want
What you can't have
But is it so bad
If you don't get what you wanted
Make you feel good
As I'm with you
Let me shape you
Boy let's get it started
Zaczęłam się rozkręcać, więc nie było już tak niezręcznie. W sumie to całkiem fajna zabawa.
Give it up
You can't win
Cause I know
Where you've been
Such a shame
You don't put up a fight
It's a game
That we play
At the end of the night
It's the same old story
But you never get it right
Give it up
Come a little closer baby, baby
Come a little closer
Come a little closer baby, baby
So stop trying to walk away
No you won't never leave me behind
You better belive that I'm here to stay
Cause you're the shade and I'm the sunshine
Look at me boy
Cause I got you
Where I want you
Isn't it so exciting?
Wanna shake you
Wanna break you
Take the back seat boy
Cause now I'm driving
Give it up
You can't win
Cause I know
Where you've been
Such a shame
You don't put up a fight
It's a game
That we play
At the end of the night
It's the same old story
But you never get it right
Give it up
Come a little closer
Come a little closer baby, baby /x3
Yeah you are my baby
And I'll make you crazy tonight
Look at me boy
Cause I got you
Where I want you
Isn't it so exciting?
Wanna shake you
Wanna break you
Take the back seat boy
Cause now I'm driving
Give it up
You can't win
Cause I know
Where you've been
Such a shame
You don't put up a fight
It's a game
That we play
At the end of the night
It's the same old story
But you never get it right
Give it up
Gdy skończyłyśmy śpiewać po sali rozeszły się oklaski, gwizdy i krzyki uznania. Myślałam, że moja twarz zaraz pęknie od nadmiaru uśmiechu.
- Jak masz na imię? - zapytała Evelyn.
- Hope. - Odpowiedziałam grzecznie.
- Uwaga ludzie! To jest Hope i prawdopodobnie stała się nową gwiazdą tego klubu. - Ludzie znów zaczęli klaskać, trochę się speszyłam, więc postanowiłam opuścić scenę. Usiadłam obok Matta, który cieszył się jak idiota.
- Mówiłem małpko! Nie było tak źle! - Przytulił mnie przez co prawie połamał mi kości.
Kiedy raczył mnie puścić, wzięłam kolejne kilka łyków drinka, wtedy moje oczy padły na osobę, której na pewno nie chciałam tu widzieć.
- Harry tu jest! - Powiedziałam do przyjaciela. Ten zaczął się rozglądać, aż w końcu zobaczył Stylesa i Willa.
- Myślisz, że widział jak śpiewam? - zapytałam spanikowana.
- Nie wiem, zaraz się przekonamy. - I wtedy zrobić coś, czego nigdy bym się po nim nie spodziewałam. Wyciągnął rękę do góry i pomachał dwóm chłopakom stojącym obok baru. Zaczeli kierować się w naszą stronę.
-------------------------------------------------------------------------------
HEJA BANANA!
WRÓCIŁAM PO DŁUGIEJ NIEOBECNOSCI, MAM NADZIEJE, ZE MI WYBACZYCIE.
OD TERAZ POSTARAM SIE DODAWAC CZESCIEJ
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro