1
Pięcio letnia dziewczyna z swoją mamą wyszła na plac zabaw tam poznała 6 letniego Artura i 8 letniego Jeremiego
-Hej jestem Artur ale mów mi Arturek chcesz się pobawić ze mną i moim bratem Jeremim? - zapytał miło chłopczyk
-ja jestem Kamila jasne że chce! - pobiegli się bawić i od tego momentu byli nie rozłączani....
(Kamila lat 10)
-kochanie chodź na dół musimy ci coś powiedzieć - zawołała ją mama dziewczynka przybiegła
-tak?
-wyprowadzamy się - powiedział jej tata
-gdzie!? - krzykla płacząc
-do los Angeles
-nie ja tu nie zostawię Arturka! - krzykła stanowczo i wybiegła z domu pobiegła do domu Sikorskich zapukała otworzył jej 13 letni Jeremi
-Memiś jest Arturek? - zapytala płacze i tuląc się do przyjaciela
-jest co się stało? - zapytał kucając przy niej
-wyprowadzam się - płakała
-do kąd? - zapytał smutno
- do los Angeles
-o jeju Arczi się załamie chodź - prowadził ją do ich pokoju ona weszła on popatrzył smutno na brata i poszedł on widząc Kamilę w takim stanie odrazu ją przytulił
-maluszku co się stało? - zapytał tuląc ja ona płakała
- wyprowadzam się - zamurowało go do oczu napłynely mu łzy
-jak to? do kąd?! - tulił ja bardziej do siebie
- do los Angeles -oboje płakali i tulili się
-nie oddam cię - plakał
-kocham cie Arturek
- ja ciebie też Kami
Stali tak tuląc się godzinę może więcej spędzili tak pół dnia gdy przyszła jej mama...
-Kamila musimy już jechać spakowałam cię - mówiła smutno
-nigdzie nie jadę bez Arturka - płakałam tuląc się do chłopaka ich więź jest tak silna to nie było zauroczenie to była miłość nie jak brat i siostrą oni czuli coś do siebie ale to im było obce w końcu byli tylko dziećmi
Niestety wyszli na dwor i zaczęli sie żegnać
- będe tęsknić memiś- mówią tuląc się do chłopaka który był o dwie głowy wyższy od niej
-ja też będę tęsknić mała- tulił ją gdy się oderwali od siebie wtuliła się mocno w Artura i zaczeła szlochać
-kocham cie - płakał
- ja ciebie też nie chce cie zostawiac- tulili się
-powiedz mi czy dasz radę przetrwać najtrudniejsze dni pomyśl o tym co sprawia ze nie patrzysz już przez łzy - zaśpiewał cicho coś co przed chwilą wymyślił
-Kamila musimy jechać - pospieszyła ją mama
ona ostatni raz wtuliła się w Memisia
- Pa Memi.
-pa Kamila
Mocno wtuliła się w Artura
- pa Artiś kocham cie
- pa Kamz ja ciebie też - gdy odchodziła obróciła się za siebie Artur biegł za nią gdy do niej dobiegł pocałował ją to był tylko buziak ale dla nich aż buziak
- kocham cie jesteś dla mnie najważniejsza
- ja ciebie też i ty dla mnie też - pocałowała go i odeszła ale zaraz się obróciła i wtuliła się w niego
-będę tęsknić- szepla
-ja też - oddaliła się od niego i poszła do rodziców
Jeszcze pomachała Arturowi i Jeremiemu i ich rodzicą i 6 letniej Konstancji
Wsiadła do auta Artur nie wytrzymał biegł za nią ona otworzyła szybe on złapał ją za rączkę i ostatni raz pocałował
- żegnaj Arturek
- pa Kami- płakali jej tata odpalił auto i zaczęli jechać Artur zacząć biedz ona patrzała na niego i płakała straciła go z pola widzenia....
Next już jutro pomysł na książke wziął mi się z mojej innej książki "kalkulacje " O Sylwii Lipca i Rafale Wiewiórze zapraszam też na nią oczywiście.
Mam nadzieję że książka się spodoba
Kasia
Imię głównej bohaterki zostało zmienione na Kamila (5.08.2019)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro