Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10#Upierdliwiec

Poniedziałek

Spojrzałam w lustro, krzywiąc się na widok mundurku. Był ... Zwyczajny ? Tak to odpowiednie słowo. Nie przywykłam do tak nudnych mundurków, więc trochę go zmieniłam. Spódnicę skróciłam, do krawatu doczepiłam małą broszkę w kształcie królewskiej lilii, a do spódnicy przywiesiłam srebrny łańcuszek, efekt dopełniłam czarnymi podkolanówkami, na ich szczycie przeplatała się biała wstążka z małymi kokardami na zewnętrznej stronie. Marynarki nie brałam, było za ciepło ... Z tego też powodu podwinęłam rękawy, może zdejmę skarpety ? Nie ! Wyglądam w nich świetnie !  Luźny krawat i rozpięta koszula też dawały całkiem niezły efekt, ale czegoś brakowało ... Zaczęłam szukać naszyjnika z czarnego złota co nie było zbyt trudne, bo miałam porządek, Shou cały czas u mnie sprzątał ...

-I jak ?

Spojrzałam na kuzyna, który westchnął.

-Idziesz do szkoły czy klubu ?

-Pff ! To, że idę do szkoły nie oznacza, że muszę wyglądać tak przeciętnie.

Chłopak jedynie pokręcił głową, uznałam to jako swoje małe zwycięstwo, usiadłam na przeciwko niego i wzięłam się za picie.

***

-Trafisz sama ?

-Shou cały czas trułeś mi jak tam dojść, dam radę.

Szybko przeszłam resztę korytarza i znalazłam się przed pokojem nauczycielskim. Weszłam bez pukania co nie spodobało się obecnym tam nauczycielom. Starszy mężczyzna otwierał już usta zapewne z zamiarem skarcenia mnie, ale przerwała mu jasnowłosa kobieta wyglądająca na około trzydzieści lat, która stanęła przede mną z ogromnym uśmiechem.

-Kizoku Yami, prawda ? -Przytaknęłam głową z uśmiechem, w pokoju dało się usłyszeć ciche szepty młodszych wychowawców, ci starsi wydawali się nie przejmować moją obecnością- Będziesz w klasie Kamady Subaru ! Tu masz plan lekcji i kluczyk do szafki ! Trafisz do klasy czy ... O Kuroo-san ! Zaprowadzisz ją do klasy !?

Ta kobieta stanowczo pije za dużo kawy.

-Nie trzeba, dam sobie radę.

Wyszłam na korytarz nie oczekując na odpowiedź.

-Więc przepisałaś się do nekomy, tak ?

-Jak na to wpadłeś mon chat ?

Odpowiedziałam pytaniem na pytanie dodając do tego nutę kpiny.

-Przeczucie. -Odparł radośnie, pokręciłam głową ze śmiechem- Więc do jakiej klasy moja niesamowita osoba ma cię odprowadzić urocza damo ?

-Urocza dama trafi sama.

-Oya ? Próbujesz się mnie pozbyć ?

-Och ! Nie dość, że przystojny to jeszcze mądry !

-Ach ! Nie mów tak bo się zarumienię !

Chłopak wykonał zabawny ruch przez co oboje się zaśmialiśmy.

-Jesteś w trzeciej klasie ?

-Tak ! 3-5 dokładnie mówiąc !

-I co się tak puszysz ? Pawia udajesz czy jak ?

-Ciesz się, że masz tak genialnego senpaia !

Duża dłoń chłopaka znalazła się na moich włosach. Czy on właśnie poklepał mnie po głowie ? Czy ja wyglądam na dzieciaka !?

-Nigdy więcej tak nie rób.

Szorstkość moich słów bez wątpienia go zaskoczyła.

-Hmm ... Niech pomyślę ... Nie !

-To tutaj.

-1-5. Też głupia nie jesteś !

-Weź się lepiej już nie odzywaj.

-Oya oya ? Czyżbym cię zdenerwował ?

-Ale upierdliwiec ...

-Ja upierdliwcem ? Zrozumiałbym bogiem albo niesamowicie przystojnym senpaiem, ale upierdliwcem !

-Ej niesamowicie przystojny senpaiu, wiesz, że lekcja już się zaczęła ?

W drzwiach stał ciemnowłosy mężczyzna, który patrzył na Kuroo z rozbawieniem.

-Mam trening sensei.

-Więc powinieneś być na treningu, ewentualnie w budynku dla klas trzecich, jeszcze będziesz miał czas by poprzystawiać się do nowej koleżanki.

~~~~~~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro