Za mało szkiców...
W końcu mogę dodać rozdział! Kto się cieszy?
*cisza*
...lepiej dodam juz rysunki...
Zacznę od redrawu z wczoraj
Z tego
Wyszło to
Nie licząc rąk, podoba mi się nawet
A tu mój nowy styl, robienie sobie przerw czasem się opłaca xD
*nie zwracajcie uwagi na napisy*
Nie miałam pomysłu na maskę...
A tu jakieś stare szkice
Tylko tyle narazie znalazłam, jak bede mogła i nie zapomnę to jeszcze poszukam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro