Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Chapter 6

Ida jeszcze przez chwilę patrzyła na scenę choć nikogo już tak nie było. Potem razem z dziewczynami ruszyli do wyjścia, ale w tej chwili Amelka uświadomiła sobie, że zgubiła kolczyk. Dziewczyny pożegnały się z koleżankami i wróciły do sali gdzie odbywał się koncert. Zaczęły szukać kolczyka, ale w tej chwili podszedł do nich jakiś ochroniarz i powiedział, że nie mogą już tu przebywać. Na scenę wyszedł Leo (od razu mówię, że wszystko co mówią chłopcy jest po angielsku dop. aut)

-Leo musimy iść już do autokaru. Spóźnimy się -Charlie wbiegł na scenę.

-Czekaj. Co się stało? Czego szukacie?- Ale w tej chwili obie były tak zaskoczone, że nic nie odpowiedziały. 

-Moja siostra zgubiła taki srebrny kolczyk- Ida odezwała się po dłuższej chwili. 

-Pomogę wam go znaleźć- Charlie palnął się ręką w czoło. 

-Ziemia do Barsa. Spóźnimy się na autokar- powiedział Charlie. 

-Ziemia do Melody. Jestem zajęty. - powiedział chłopak i mrugnął do Idy i Meli. 

Bars zszedł ze sceny i zaczął szukać kolczyka. Jednak po chwili z kieszeni wyjął coś małego i srebrnego i zaczął się śmiać ze zdziwionych min dziewczyn, ale oddał po chwili dziewczynce jej własność. 

-Nie znacie może jakiejś dziewczyny imieniem Ida?- chłopak zrobił wyczekującą minę. 

- Ona ma tak na imię- Mela wskazała na siostrę, która w tej chwili spiorunowała ją wzrokiem. 

-A więc miałem rację. Widzisz Charlie to jest ona

-Nie jesteś pewien...

-Przestań, przecież widzisz jak jest podobna do Tilly. Siostrzyczko pojedziesz ze mną do domu?

-To niemożliwe...Ja już naprawdę nie wiem. (@TIXALOVE123 napisałam oddzielnie dla ciebie dop. aut) Musiałabym wszystko zostawić. Nie dam rady. Poza tym czemu ja? Masz dowody?

-Tak się składa że mam- Leo wyjął z kieszeni bluzy dość stare, pogniecione zdjęcie trójki dzieci. Pod zdjęciem był niewyraźny podpis "Ida, Leoś i Tilly".

-Dobrze Leo- w tej chwili Idalia wybuchła płaczem. Leo od razu podbiegł i przytulił dziewczynę. Amelka zrobiła to samo. A Charlie zaczął rozśmieszać dziewczynę. 

Po chwili (głównie dzięki Chaliemu) Idzie poprawił się humor i zaczęła się śmieć z Charliego.

-Ida. Proszę cię jedź. Chcę abyś była szczęśliwa- Amelka uśmiechnęła się

-Jesteś tego pewna? Dasz radę?

-Jasne- jedynym czego w tej chwili chciała dziewczyna było to szczęście siostry. I choć wiedziała, że teraz wszystko się zmieni chciała aby jej siostra miała to na co naprawdę zasłużyła- Tylko proszę zadzwoń do mnie czasami. 

-Będę dzwoniła jak najczęściej. 

Leo podbiegł do ochroniarza i chwilę z nim podyskutował. I już po chwili wrócił z tym jego przesłodkim uśmieszkiem na twarzy.

-Coś ty znowu wymyślił Leo?- spytał Charlie choć domyślał się o co chodzi ochroniarzowi.

-Amelka może być z nami do końca toura. 

Idalia podobnie jak jej siostra bardzo ucieszyła się tą informacją. A Leo był przeszczęśliwy, tym, że wreszcie znalazł swoją siostrę. Charlie też był bardzo zadowolony. Wszyscy w świetnych humorach wsiedli do autokaru, który miał ich zawieść do kolejnego miasta. 


Elo pomelo 320!!!

Jestem chora i mi się nudzi więc przepisuje rozdzialiki. No...cóż nasza Idalia poznała Leo który okazał się jej bratem? Na razie wszystko układa się idealnie, ale obiecuje, że nudne to się nie zrobi. Obiecałam, że im dalej tym ciekawiej i obiecuje, że tak właśnie będzie.

papa 

Junia xx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro