Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3

"Say to heaven"

Godzina 18

Sohee

Byliśmy aktualnie na kolacji w hotelu, jedliśmy co mieliśmy na ochotę. Przez cały dzień spędziliśmy poza hotelem, pozwiedzać miasto i jeszcze poszliśmy na plażę się po opalać. Gdy zjadłam swój posiłek to wstałam z stołu, podziękowałam za kolacje i poszłam do pokoju. Po jakimś czasie przyszedł Yoongi, gdy ja czytałam książkę.

- Sohee, chcesz się przejść po plaży? - Słyszałam pytanie, które mi zadał Yoongi.

- W sumie mogę, bo i tak chce jeszcze iść do sklepu czy coś. Daj mi chwilę, a ja się ogarnę.. - Gdy usłyszałem odpowiedź Sohee, to grzecznie poczekałem na łóżku.

Po pewnym czasie wyszliśmy z hotelu i skierowaliśmy się w stronę miasta. Przez cały czas rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, weszliśmy do sklepu żeby kupić coś do jedzenia. Mega się zdziwiłem, że Sohee umie płynie mówić po angielsku. Po jakimś czasie byliśmy na plaży i usiedliśmy na piasku, było trochę ciemno ale blask z świateł miejskich dał za sobą znaki.

- Yoongi, mam pytanie. Co byś zrobił, gdyby jakaś dziewczyna wyznała ci miłość? - Usłyszałem pytanie, skierowane do mnie, odrazu odpowiedziałem - Oznajmiłbym to uczucie, a dlaczego pytasz?

- Tak jakoś, zastanawiałam się, czy wy jako idole może być w zwiazkach ale możliwe, że nie możecie - zanikła, napiła się napoju, którego kupiła w sklepie.. -

- Tak szczerze w kontrakcie, nie możemy mieć kogoś, ponieważ mogliśmy zaniedbywać swoją pracę. Gdybym, miałbym taka możliwość to chętnie z kimś się związał ale gdyby ta osoba nie leciała na moją kasę. - zamiklem i w tym momencie Sohee wstała, potknęła się o własne nogi wpadła na mnie.

- Przepraszam, nie chciałam na ciebie wpaść.. - zarumieniła się, a ja spojrzałem na nią, z czułością, jakim darze do niej.. - Nic się nie stało, Sohee.. Może wracajmy?

- Chętnie, bo jestem zmęczona a chce się wyspać.. - przez całą drogę nikt z nas się nie odzywał, gdy byliśmy już w swoim pokoju, przebraliśmy się w swoje piżamy. Położyliśmy się do łóżka, odwróciłem się w stronę Sohee nasze twarze były bardzo blisko siebie.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Dobry wieczór kochani

Nieco krótszy rozdział niż dwa pozostałe, ale to z racji tego, że zbytnio nie mam czasu pisać rozdziałów. Z powodów, że mam bardzo dużo nauki teraz w szkole zaocznej i bardzo dużo pracuje, niestety wybrałam taka pracę a nie inną. Jeszcze w dodatku bardzo często po pracy jestem poza domem i wracam bardzo późno do domu.

Mam nadzieję, że nie jesteście zawiedzeni tym faktem, że mam zbytnio czasu na pisanie.

Życzę wam miłego wieczoru

Dobranoc, śpijcie dobrze slodziaki❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro