Pianino 2
Kiedy patrzę jak to robią
Serce z duchem odpoczywa
To skupienie, ta powaga
I ta czysta ich muzyka
Te wariacje, szybkie ruchy
Pojedyncze ciche gesty
Nie ma chwili monotonii
Każdy dźwięk jest coraz lepszy
Wtedy czuje tę melodię
Na wskroś wszędzie mnie przeszywa
Ta hipnoza wystukana
Na klawiszach od pianina
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro