Miałam tego nie robić, ale jednak opublikowałam to opowiadanie, za co najpewniej niedługo będę się przeklinać. Ale to nie szkodzi.

Miło mi Was powitać w tej historii. Przede wszystkim to znów jest fantasy, ale połączone z romansem. Nie ukrywam, uwielbiam pisać o miłości, sceny romantyczne pisze mi się lekko i przyjemnie. Jeśli komuś przeszkadza romans, to odradzałabym czytanie.

Tym razem nie mam żadnych rozdziałów napisanych. Mówiłam, że nigdy nie opublikuję już niczego bez zapasu? Ha, dobre, jednak mam poczucie humoru.

Ta historia właściwie powstała w mojej głowie spontanicznie podczas słuchania muzyki. Miałam w głowie pewne oderwane sceny, które mi się spodobały, zatem postarałam się złączyć je w jedną całość. Mam nadzieję, że będzie to spójne.

Czego możecie się tu spodziewać? Konfliktu, miłości, która nie jest taka prosta, magii i mam nadzieję, że nietuzinkowych bohaterów. Wątków będzie tu o wiele mniej niż w Nuriel, tak samo jeśli chodzi o bohaterów. W Nuriel było ich więcej niż pięciu, a tu jest tylko dwójka, na której zamierzam się skupić. Choć oczywiście będą także wątki poboczne.

Cóż jeszcze mogę napisać? Mam nadzieję, że czytanie będzie dla Was przyjemnością. Prolog pojawi się jeszcze dziś, ale wpierw muszę go dokładnie sprawdzić.