Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*2*

- Płomienna gwiazdo, proszę zostań z małymi. Ja musze iść. - Powiedziała królowa.
- Dobrze Bluszczowy krzyku.

Gdy przywódczyni nie patrzyła młoda kotka postanowiła wdrapać się na drzewo. Problem był w tym jak z niego zejść.
- Łza! Przyznaj poprostu że nie możesz zejść!- brat krzyczał do łzy.
- Ale to nie tak! Leżę tu bo mi się tak podoba, mogę zejść z tego drzewa kiedy mi się chce!- przywódczyni zobaczyła kotkę.
- Nie ruszaj się zaraz cie zdejme!- zmartwiona patrzyła na kociczkę.
- Już schodzę!- wrzasnęła Łza tak by wszyscy usłuszeli. Skoczyła z gałęzi na ziemię, i syknęła z bólu.
- Trzeba iść do medyka!- Śnieżek lamentował.
- Mówiłam żebyś poczekała - Liderka zganiła kociaka.
- Bzdura! Medyk nie jest potrzebny! Sama wstała i przeszła kilka kroków ale zaraz też ponownie się przewróciła.
- Widzisz trzeba to pokazać medykowi.- Brat wziął siostrę za kark.
- Zostaw mnie!!- wrzasnęła kotka, i znów spadła. Podcząłgała się do Nory medyka sama.
- Ma temperament
- I ducha walki- komentowali ze śmiechem wojownicy.

Rozdziały będą krótki bo tak. Przepraszam za błędy których z pewnością jest dużo.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #koty