*1*
- Łzo nigdy mnie nie złapiesz!- krzyczała jej brat Śnieżek . Lecz kotka wcale nie chciała jej gonić. Poszła do wyjścia z obozu i już miała wyjść, gdy za kark lekko złapała ją Płomienna gwiazda.
- Gdzie to się wybieramy?- zapytała uśmiechnięta.
- Eeeee...- zakłopotana kotka nie wiedziała co powiedzieć.
- Chodź, miała byś ochotę przysiąść ze mną pod tamtym drzewem?- zapytała uprzejmie kotka. W odpowiedzi kotka skinęła jej głową. Do kotek dosiadł się brat Łzy, Śnieżek .
Łza i przywódczyni rozmawiały ze sobą jak by były równe, a przynajmniej młodsza kotka się tak zachowywała.
- Płomienna gwiazdo, ja też zostane przywódczynią i to najlepszą!- chwaliła się łza. Liderka przemówiła do uczennicy.
- Mówi się że jeśli się czegoś bardzo chce to się to ośągnie...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro