⁕9⁕
Zmęczony drogą, przystanął w końcu przy drzwiach, od razu naciskając dzwonek. Nikt jednak mu nie otworzył, więc postanowił samemu szarpnąć za klamkę, lecz drzwi były zamknięte. Zawiedzony chciał już odejść, myśląc, że Min postanowił zabrać gdzieś ze sobą Yoonji. Odwrócił się, ale zaraz usłyszał jak drzwi za nim się uchylają. Obrócił głowę, dostrzegając zaspanego Yoongiego w samej niedopiętej biało niebieskiej koszuli w paski oraz białych boksekach. Wciąż miał przymknięte oczy, a włosy w nieładzie.
Jimin uśmiechnął się tylko i odgarnął grzywkę z czoła pół świadomego chłopaka. Uznał, że to całkiem urocze. Zazwyczaj widział go ubranego na ciemno, co podkreślało jego ''mroczność'', a tu po prostu..był uroczy.
- Hyung śpisz? - szepnął i wszedł do domu ze starszym, zaraz mierzwiąc jego włosy z uśmiechem, na co ten tylko cicho odburknął.
- Mhm..Yoon..ji..też śpi.. - mruknął i oparł się o ścianę z zamkniętymi oczami, czekając aż młodszy zdejmie buty i kurtkę.
- Och.. to ja może-
- Zostań. - otworzył oczy, przecierając je. - Przydasz się na coś.
- Co masz na myśli? - spytał, zapinając jeden guzik koszuli Mina, który pod wpływem rozciągnięcia kończyn starszego, odpiął się.
- Musze posprzątać pokój. Yoonji mi nie pomoże, bo boi się, że zobaczy pod moim łóżkiem stare pudełko po pizzy..a raczej z pizzą. - zaśmiał się. - To jak?
- Nie ma sprawy. - szturchnął go lekko w ramię i razem z uśmiechem ruszyli na górę.
- Zabierz mi ten tyłek sprzed twarzy, Yoonji ma ciekawszy. - mruknął zniesmaczony, idąc za Yoongim schodami, na co ten ze śmiechem zatrzymał się, a Jimin wpadł prosto na jego miękkie pośladki.
- Polemizowałbym. - odparł zwycięsko i wszedł do pokoju, zdejmując z siebie koszulę i szukając ubrań na zmianę w dość dużej szafie, w której panował istny chaos.
Park w tym czasie zerknął na stado kumamonów, rozszerzając swoje źrenice.
- Czy Ty serio..
- Hm? - obrócił się, zakładając na siebie koszulkę.
- To - wskazał na pluszaki, walające się na podłodze, półkach i łóżku starszego. Było ich conajmniej z dziesięć.
- Tak wiem, to się leczy, bla bla bla - przekręcił oczami i westchnął, mierzwiąc swoje włosy, ogarniając jak bardzo ma brudno w pokoju.
- Są w sumie słodkie - odparł młodszy, zbierając wszystkie okazy i kładąc je na jednej kupce, w miarę zaczynając wszystko segregować. - Więc od czego zaczynamy?
- Ja zajme się szafą a Ty łóżkiem, ok? - zaśmiał się i otworzył ponownie szafę, wyjmując wszystkie porozrzucane ubrania.
Jimin kiwnął głową i rozpoczął od zmiany pościeli. Męczył się z nią całe piętnaście minut, aż w końcu ładnie zaścielił posłanie Mina. Dumny z siebie klęknął i włożył rękę pod łóżko, w celu znalezienia pizzy.
- Hyung nie ma tu żadnego opakowania, ale - urwał grzebiąc jeszcze dalej. - Mam coś! - zadowolony ze znaleziska wysunął rękę i wybuchnął śmiechem, trzymając ruszającą się i wibrującą zabawkę Mina. - H-hyung? Masz mi coś do powiedzenia? - ze śmiechem pomachał wibratorem, na co Yoongi niemal niewykipiał ze wstydu.
- Z-zostaw - podbiegł do niego i wyrwał zabawke z jego ręki, z powrotem wrzucajac ją pod łóżko, zaraz patrząc z mordem w oczach na Parka. - Nienawidzę Cię dzieciaku.
- Czyżby komuś brakowało.. penisa w tyłku? - uniósł brwi i parsknął śmiechem.
- Nie powinno Cię to interesować, sprzątaj albo wyjdź. - mruknął spalony ze wstydu, wracając do składania swoich ubrań, siadając na podłodze.
Zrobiło mu się szkoda Yoongiego, może nie powinien tego robić? Przecież..nawet jemu się kiedyś to zdażyło, więc.. Poza tym to nie była jego sprawa.
- Hyung przepraszam - szepnął i zajął się zbieraniem papierków i innych rzeczy do kosza, który zaraz trzeba będzie i tak wymienić. W odpowiedzi nie usłyszał nic. A może i nie chciał nic słyszeć?
Całe sprzątanie zajęło im okrąłą godzinę. Postanowił wyręczyć Yoongiego i sam zajął się odkurzaniem, co szło mu opornie przez ten głupi dywan, który jak na złość przysysał się do odkurzacza za każdą próbą ich zetknięcia. Min podszedł od młodszego i chwycił odkurzacz, pokazując jak trzeba obchodzić się z jego dywanem. Park był wdzięczny.
Na koniec starszy podziękował młodszemu, pozwalając już mu wrócić do Yoonji.
Ale on miał już plan, jak zemścić się na Parku Jiminie.
⁑ a co jeśli wam powiem, że yoonmin wyniknie z czegoś innego niż się spodziewacie?
jak myślicie, co to za kara? B) ⁑
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro