Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[2] Wagary..? :0

Kirishima
----
Taka czcionka to Bakugou
A taka to Kirishima
----

-Bakugou! Uspokój się! Daj im odejść! - prosiłem. Niech on już zostawi tego biednego Izuku!

-Tch! - Ah.. Co ja z nim mam? Biedny Midoriya... zawsze musi oberwać.. Czekaj...gdzie on idzie?

-Ej Katsuki gdzie idziesz?! - spytałem gdy zobaczyłem, że zawraca

- Nie twoja sprawa!  - odchrząknął.

-Szkoła jest w drugą stronę! Chyba, że idziesz na..

-CICHO! - Oh, już wszystko jasne. Katsuki idzie na Wagary...

-Musisz teraz iść ze mną, bo WYPAPLASZ NAUCZYCIELOM! - Eh super..... Idę na Wagary z Katsukim.. chociaż.. Będę miał dłuższy weekend! Bo przecież dziś piątek!

-Katsuki gdzie idziemy? - spytałem

-Ja idę do lodziarni.. - odpowiedział

- Okej czyli ja też!! - stwierdziłem

-Tsh...no spoko

~~~~~~~~~~~SKIP TIME~~~~~~~~~~~

-Jaki smak bierzesz? - spytałem

-Truskawkowy..

- Dzień dobry! Poproszę 2 porcje! 1 gałka będzie truskawkowa, a druga czekoladowa - skierowałem się do pani przy kasie.

-Ale Kirishima ja płacę! - odparł Katsuki.

-Bla, bla, bla!

-Ojoj! Ale słodka para! ( ͡° ͜ʖ ͡°) - skomentowała pani zza kasy

-Co? ALE MY-?!?!?!!?? - Zaczął Katsuki

-Cicho Katsuki! - szepnąłem mu po cichu.

-Dziękujemy pani! 🤗 - zwróciłem cię do pani.

Proszę! O to wasze lody! Smacznego gołąbeczki! 😏 - powiedziała.

-Co? - zaczął Katsuki, znowu.

-Dziękujemy! - odpowiedziałem.

-Chodź Bakugou.. - szepnąłem mu. Co to było? My... Parą..?! Czy my tak wyglądamy?!

-Ta pani sprzedawczyni jest NIENORMALNA!!!! MY PARĄ?! CHYBA JĄ COŚ BOLI!!!! - Wydarł się.

.... Czyli....to dla niego jest niemożliwe? A... szkoda....

-Haha... tak.. tak.. - zacząłem się śmiać, a wielki rumieniec wpłynął mi na twarz. Czemu tu jest tak gorąco? O czemu o tym pomyślałem?

-Coś się stało shitty hair? - spytał się

-Coś się stało..? Nie... Nic.. Nic..

...

-Bakugou co ty robisz?! - zdziwiłem się kiedy przyłożył rękę do mojego czoła.

-Sprawdzam czy nie masz temperat- jesteś strasznie gorący!! Chodź zabiore cię do mojego domu jak zjemy lody! Nie żebym się o ciebie martwił czy coś..

Czekaj..zatrzymaj się... CO?! Katsuki będzie się mną opiekował!

-T-tak.. Chodźmy.. .. źle się czuję.. - jednak to było prawdą.. jakoś tak źle się czuję.

259 słów

--- um przepraszam za to, że bohaterowie tak szybko się zakochują w sobie itd.. ale nie mogę teraz tego naprawić :(
jakgbym to zmieniła to bym musiała zmienić wszystkie rozdziały, a to by było kłopotliwe. Dziękuje za wyrozumiałość ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro