Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[16] Momo. 💔🗯️

Izuku

Od powrotu z wycieczki minął tydzień. Szedłem do szkoły znudzony. Dzisiaj razem z Todorokim nie poszliśmy razem do szkoły. Ciekawe czemu. Gdy weszłem na teren szkoły zobaczyłem Momo w oddali. Podeszłem do niej i sie przywitałem.

-Hej Yaoyorozu!

-Ugh.. hej Midoriya. - odpowiedziała niechętnie. Zaraz spojrzała obok i sie odrazu uśmiechnęła, zza szkoły wyszedł Todoroki.

-Hej, słońce! - podszedł do mnie i dał mi buziaka w czoło. - Hej Yaoyorozu.

-Hej. - Mina jej skwaśniała kiedy zobaczyła jak Shoto mnie całuje w czoło. Ciekawe oco chodzi.

-Idziemy na lekcje Izuku, chodź. - powiedział jak zwykle Todoroki i pociągnął mnie za rękę.

-Pa Momo! - krzyknąłem dziewczynie na pożegnanie.

-----

Momo nie przyszła na lekcje za to ja
Siedzę w ławce i przyglądam się Todorokiemu. Jaki on jest ładny! On też patrzył na mnie. Uśmiechał się do mnie czule. Spojrzałem w bok. Kirishima i Bakugou też się na siebie patrzą tylko, że Bakugou udaje zdenerwowanego, a Kiri się śmieje. Widząc ten widok sam się zaśmiałem i wróciłem do oglądania Todorkiego. W pewnej chwili dryngnął* mu telefon. Ten pochylił się do plecaka. Spojrzał na telefon ukradkiem po czym podniósł rękę.

-Czy mogę iść do Toalety? - spytał

-Tak, idź - wymamrotał Toshinori. To mój ulubiony nauczyciel! Uczy Polskiego!

-Dziękuję - odpowiedział Todoroki i wyszedł z sali. Ciekawe o co chodzi. Tak nagle zachciało mu się sikać? Po tym jak zadryndał** mu telefon?*

----

Todoroki nie wrócił do końca lekcji. Może wyszła mu rzadka?*
Postanowiłem to sprawdzić, bo co jeśli coś się stało? Gdy zadzwonił dzwonek czym prędzej wyszłem z sali i skierowałem się do łazienki. Jakaś kabina była troszkę niedomknięta więc otworzyłem ją powolutku i nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem. Momo siedziała okrakiem na Todorokim i całowali się.
Oni. Się. Całowali.
JAK ON MÓGŁ?! CZEMU MNIE ZDRADZIŁ?!
Gdy szybko zobaczyłem całą scenkę zamknąłem jak najgłośniej drzwi od kabiny, odwróciłem się i pobiegłem w stronę wyjścia z toalety. Usłyszałem tylko potem głośne 'IZUKU TO NIE TAK!'

/////

Dryngnął*, zadryndał* nie widziałam jak to napisać po prostu qwp

~~~

Krótkie ale brak weny. Jak ja lubię pisać dramaty owo.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro