[3]
Okay. Wszyscy wiemy, że Bakugou jest strasznym zmarzluchem i najpewniej dopiero przy 30 stopniach jest jak: "yeah, wreszcie mogę założyć tylko jedną bluzę!"
Natomiast przez ponad trzy czwarte roku ma na sobie duuużo więcej warstw. W szkole także. Wiadomo jednak, że uczniowie powinni chodzić w mundurkach. Ale Bakugou to wyjątek. Ponieważ naturalnie jest bardzo nieodporny na niskie temperatury, a kiedy jest mu zimno, nie jest w stanie aktywować swojego quirku (zwyczajnie nie może stworzyć iskier, aby wysadzić nitroglicerynę i ogólnie ma problemy, aby w ogóle się spocić), ma on pozwolenie na nienoszenie mundurka. I zdecydowanie z tego korzysta, zakładając kilka bluz. Kurtkę zostawia w szatni, bo nie podoba mu się jej wygląd, a zamiast tego bierze kolejną bluzę od Kirishimy. Z a w s z e. Nieważne czy jest jednokolorowa, czy ma pieprzonego Nyan Cata srającego tęczą na klatce piersiowej.
A jednak mimo tego i podkręconej w klasie klimatyzacji, dalej może być mu zimno. Tego jednak już po sobie nie pokaże i tylko Kirishima jest w stanie dostrzec subtelną różnicę w sposobie siedzenia Baku. I wtedy po prostu podejdzie, przytuli go od tyłu i blondynowi od razu robi się cieplej.
Also, cała klasa uważa ich za parę, ale oboje hardo temu zaprzeczają, bO oNi Są TyLkO bRo.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro