[11]
So, jeszcze jeden pomysł Bakugou samotny ojciec au:
Bakugou jest quirkless, czyli nie ma quirku. Załamał się, kiedy się o tym dowiedział i zmusił rodziców do wyprowadzki z Japonii. Przenieśli się do Malibu, stolicy surfingu
Bo Bakugou to zajebisty surfer i inaczej być nie może. Szybko uczył się nowych sztuczek i brał udział w wielu konkursach. Uwielbia surfować na wielkich falach, zwłaszcza być tak jakby w środku fali.
Also, nie lubi ludzi z quirkami. Ma wrażenie, że jest od nich gorszy, więc unika ich i wszelkich wiadomości z bohaterskiego świata.
Jako dorosły kupuje sobie dom nad morzem i prywatny kawał plaży, na którą oszczędzał od małego. Prowadzi kursy surferskie dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Adoptuje Mirę i wkręca w nią swoją pasję do wody, więc dogadują się genialnie. Tylko że Katsuki często się przeziębia, gdy surfuje w zimę/jesień/wiosnę, więc zwykle robią to wtedy co dwa tygodnie, aby Baku wyzdrowiał i zaraz znów zachorował (całe szczęście jego choroba ogranicza się do kataru i porannych migren).
Also, raz wieczorem zbiera się z plaży po treningu, gdy nagle drogę zachodzi mu jakiś czerwonowłosy debil w okularach przeciwsłonecznych i czapce.
— Hej, mógłbyś zawieźć mnie pod jakiś hotel albo coś? Wiesz, dopiero przyjechałem i mam mały problem – przyznaje.
Bakugou prycha, ale ostatecznie się zgadza, tyle że po drodze zgarną Mirę od koleżanki. Koleś mu się przedstawia jako Eijirou Kirishima i wydaje się dziwnie zaskoczony, gdy Katsuki nijak na to nie reaguje (bowiem tak naprawdę Kirishima jest bohaterem nr.3 w Japonii i tam każdy go zna, a do Malibu przyleciał, aby odpocząć na całkowitym spontanie).
Jadą po Mirę, gdzie Katsuki każe siadać Kiriemu z tyłu jego pickupa, 'bo moja córka jeździ tylko i wyłącznie z przodu. Nie odstąpi tego miejsca dla jakiegoś dziwaka, którego zgarnąłem z plaży'.
Also, idzie po Mirę, wsadza ją do auta, ale dzwoni klient i Katsuki na dworze z nim gada.
W tym czasie Eijirou gada z Mirą i, co zaskakujące, od razu łapią wspólny język. Gdy Baku siada za kółkiem, Mira, wskazując Kiriego, mówi: "Zaadoptujmy go"
Bakugou parska i nie bierze tego na serio, ale Mira dalej chce wziąć Kiriego do domu. 'Skarbie, słuchaj, to obcy facet, nie znam go, nie możemy-'
'Możemy i to zrobimy!' odpowiada Mira zawzięcie.
'Ale jeśli zabije nas we śnie, będziesz polerować moją anielksą deskę do końca jebanego życia, kumasz?'
'Ta'
I temat zamknięty, confused Kiri jedzie z nimi.
Ma nocować w gościnnym. Kiedy Mira już śpi u siebie, Bakugou i Kirishima zaczynają rozmawiać przy herbacie. Eijirou postanawia być szczery i wyznaje prawdę.
'Myślałem, że życie bohatera to sielanka'
'Chciałbym, aby tak było'
Jakaś relacja się między nimi tam tworzy. Następnego dnia Kirishima obserwuje Bakugou podczas pracy. Ogólnie zostaje u nich na dwa tygodnie. Po tym czasie jednak nie wyjeżdża i, po długich (tygodniowych i jeszcze wcześniejszych próbach) godzinach lekcji Kirishima zaczyna uczyć dzieci równowagi na desce, ponieważ sam ma zadziwiająco dobrą.
I tak jakoś życie się toczy, a żaden z nich nie zauważa, jak coraz bardziej się do siebie zbliżają. Katsuki nawet zapomina, że Kiri przecież w końcu wróci do Japonii i zwyczajnie, gdy coś robi i myśli, ma nagle 'ale przecież on tu nie mieszka' i jakoś smutno mu się robi.
Moment rozstania po dwóch miesiącach jest niezręczny i przykry. Wymieniają szybki, męski uścisk i do widzenia.
Ale Katsukiemu dom wydaje się wtedy strasznie, strasznie pusty. Zwyczajnie tęskni za Kirishimą już po pierwszych godzinach i Mira widzi, że jej tata jest smutny (mimo że Kirishima ma quirk, a Baku wcześniej nie tolerował zbytnio takich ludzi). Kradnie mu telefon i pisze do Eijirou "Hej, może chciałbyś się do nas na stałe wprowadzić? Mógłbyś zostać bohaterem w USA i w ogóle". Ma nadzieję, że brzmi, jakby pisał Baku.
I, co potem uznali za wielkie szczęście, samolot Kirishimy miał dwunastogodzinne opóźnienie i chłopak miał aż nadto czasu, aby zatęsknić za małą rodzinką Bakugou. Kiedy dostaje sms, zdaje sobie sprawę, że cieszy się zdecydowanie zbyt mocno, niż powinien, ale po prostu nie może się nie uśmiechać.
Wraca do domu Katsukiego i kiedy ten zaskoczony otwiera mu drzwi, Kirishima mocno go przytula. Zdezorientowany Baku patrzy na Mirę, która odwraca wzrok i uśmiecha się niewinnie. A wtedy Katsuki obejmuje Eijirou i z uśmiechem zamyka oczy, mówiąc nieme 'dzięki, młoda'
I tak Kiri zamieszkuje z nimi na stałe, kupuje sobie nowe rzeczy – swoje. Ogłasza w mediach, że zostaje teraz bohaterem w USA, ale bardziej okazyjnie niż jako profesjonalista, ponieważ chce jak najwięcej czasu spędzać Bakugou i pomagać mu w pracy.
Po roku Mira zaczęła nazywać Eijirou 'tatusiem', na co Baku mówił jej, że Kirishima nie jest jej ojcem, ale ta nic sobie z tego nie robiła.
And well, trzy miesięce później Bakugou i Kirishima byli już razem. Katsuki miał mały problem z pocałunkami, zwłaszcza publicznie, ale natomiast spanie w jednym łóżku było bardzo przyjemne – Eijirou zawsze był gorący.
W następnym roku Kirishima stał się drugim ojcem prawnym Miry, a jeszcze dwa lata później wyszli za siebie. I przejęli nazwisko Kirishima (Bakugou nie chciał, aby jego nazwisko wiązano z bohaterstwem. Dalej miał uraz). Mira śmiała się wtedy, że inicjały Baku wyglądają teraz K.K (i nie, nie wyjaśniła czemu ją to bawi)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro