Luke
Dla AlicjaZientek2 ;*
Ja: Luki... Bo ja mam taką bardzo ważną sprawę...
Luke: Co jest misia?
Ja: Jesteś sam?
Luke: Z zespołem :^
Ja: A odejdziesz od nich na chwilę?
Luke: Ehh.. Dla ciebie wszystko
Ja: Kocham *-*
Luke: Ja bardziej ;*
Luke: A o co chodzi?
Ja: No bo... Skończyły mi się podpaski i utknęłam na ubikicji i ja bym cie bardzo prosiła żebyś mi jakieś kupił..
Ja: Teraz >_<
Luke: Zaraz będę ={
Ja: Naprawdę? :0
Ja: Dziękuje <3
Luke: A jakie?
Ja: Obojętnie ;p
Luke: Nie.
Luke: Moja dziewczyna musi mieć to na co zasługuje czyli wszystko co najlepsze
Ja: Aww *-* Lukey
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro