Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#6

Pewnego razu Luna i Matteo poszli na spacer. Gdy tak szli, szli, szli, szli, szli spotkali Rafała
Oto on 👇

Poszli razem z Rafałem na spacer ( kopali go po drodze) i świetne się razem bawili. Ale... Matteo pozostawił Rafał gdzieś daleko. Luna nie wiedziała gdzie może go znaleźć i się obraziła.

Luna: Foch!
Matteo: Na mnie??
Luna: Tak, na ciebie
Matteo: Ale ja nic nie zrobiłem 😔
Luna: Zrobiłeś, zostawiłeś Rafała!
Matteo: Ale Luna, to tylko piłka!
Luna: Nie, to Rafał!
Matteo:...
Luna:

Luna: Widzisz ten napis? Rafał chętnie by go przeczytał.
Matteo: 😒
Luna:

Matteo widzisz tą rzekę? Rafał chętnie by w niej popływał.
Matteo: Tak, jasne.
Luna:

Widzisz tą trawę? Rafał chętnie by się w niej schował.
Matteo: Niby po co?
Luna:

Widzisz te buty? Rafał chętnie by je założył.
Matteo: Aaa!
Luna:

Widzisz tą skrzynkę na listy ? Rafał chętnie by coś do niej wsadził ( bez skojarzeń xD)
Matteo: Wsadził, tak?
Luna:

Widzisz to okno? Rafał chętnie by je umył.
Matteo: Już nie mam pomysłów, co ci odpowiadać
Luna:

Widzisz tą bramę? Rafał chętnie by ją przeskoczył.
Matteo: Serio?
Luna:

Widzisz ten dom? Rafał chętnie by w nim zamieszkał.
Matteo: W takim?
Luna:

Widzisz tą butelkę? Rafał chętnie by się z niej napił.
Matteo: Aj Luna, ogar downa.
Luna:

Widzisz tą rekawiczke? Rafał chętnie by ją założył.
Matteo: W jaki sposób miałby założyć rekawiczkę?
Luna:

Widzisz tą drogę? Rafał chętnie by po się turlał.
Matteo: 😣
Luna:

Widzisz tych ludzi? Rafał chętnie by się z nimi zaprzyjaznił.
Matteo: Tak napewno by się z nimi zaprzyjaźnił.
Matteo: No dobra, chodźmy po tą piłkę.
Luna: Jej!!
~~~~~~~ Historia prawdziwa ~~~~~~~
Rozdział pisany w terenie z Wika-Chan.
Dawajcie * i komy, a i sory za taką przerwę

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro