Rozdział 13
xloczekx_Nie przejmuj się Ash. Pewnie jakaś suka na opowiadała. Nie wiem tylko skąd to wie:/
Ashton_Nie przejmuje się. W wielu szkołach śmiali się ze mnie że jestem w patologicznej rodzinie
xloczekx_W innych szkołach?
Ashton_Za nim przeprowadziłem się do Sydny mieszkałem w Hornsby i Adelaide. Tam też się smiali ze mnie. Ale już mnie to nie rusza
Momentalnie zrobiło mi się go żal. W innych szkołach też był wyśmiewany bo był w rodzinie gorszej niż oni. Nie wiem czy żałuje tego że się założyłam czy nie.
Miesiąc wcześniej
-Dawaj Messi no dajesz -Krzyczałam w stronę telewizora.
-Blagam cię Lèo to ciota -Krzyknął Liam (mój przyjaciel)
-Sam jesteś ciota-Burknęłam pod nosem
-Eh oboje jesteście ciotami-Stwierdziła Julina-Ale jestem za Ronaldo
-Mogę się założyć że Lèo wygra -Uśmiechnęłam się szeroko
-Na serio?-Spytali razem
-No ba
-Okey jak Barca wygra zrobimy coś co będziesz nam kazała ale jeżeli Real wygra robisz to co my ci każemy
I tak przegrałam. A mam dowiedzieć się kompromitujących rzeczy o Irwinie i rozpowiedzieć je w szkole. Odkąd pamiętam lubię z naszej grupy nie lubili popularsów.
xloczekx_Nie przejmuj się będzie dobrze :)
Ashton_Dziękuję :)
xloczekx_Nie ma za co
Ashton_A za to że mi tak bardzo pomagasz zabieram cię jutro do kina :) jeżeli chcesz ?
xloczekx_Randka?
Ashton_A chcesz by to była randka?
xloczekx_ A ty?
Ashton_Będę po ciebie jutro o 19 :)
Ale się wkopałam. O boziu
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro