Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 37

Tydzień później

-Proszę pośpieszcie się -Powiedziałam siedząc koło Caluma który grzebał w laptopie.
-Przecież widzisz co kurwa robimy-Warknął wywracając oczami
-Tak ! Tylko że przez tydzień nie widać efektów-Podniosłam głos wymachójąc rękoma
-A mysłałaś że co? Że w tym samym dniu co go wsadzili to i wypuszczą
-Myślałam ze przez tydzień będą jakieś postępy -Wstałam z kanapy przeczesując dłonią włosy.
-Po co wgl chcesz go wyciągnąć co? I tak nic dla ciebie nie znaczy -I tu Calum trafił w mój czuły punkt. Co Ashton znaczył dla mnie ? Czy nadal go kochałam?
-On jest niewinny i wy o tym wiecie-Pokazałam na niego palcem - Masz go wyciągnąć bo to przez ciebie tam jest
-Szybko włączcie wiadmości-Krzyknął Luke zbiegając ze schodów tak więc zrobilismy.

-Dzisiejszej nocy na jednej z Adelaiskich ulic doszlo do podwójnego mordersta. Młoda para LeBlanck została zamordowana około godziny drugiej w nocy. Zmarli przez ranę postrzałową głowy. Sprawca zostawił po sobie ślad. Mieli na ciele przyczepioną metalową plakietkę z numerkami. Siedem oraz osiem. Kto jest mordercą. Będziemy państwa informować na bieżąco.
Calum wyłączył telewizor. Luke zabrał mu laptopa po czym zaczął coś w nim szukać. Po chwili postawił go na stole przed nami.
-Dwa lata temu w Adelaide zamordowano parę. Miranda i Cody..tak się nazywali. Sprawca zostawił po sobie ślad . Mieli plakietki z numerami Jeden i dwa. Rok temu zamirdowano dwie pary. Numerki trzy,cztery,pięć ,sześć a teraz kolejna siedem i osiem.
- I co z związku z tym ?-Zapytał Harry
-To że ostatniego morderstwa przed dzisiejszym dokonano w Sydney. Sprawca działa tylko w Adelaide i Sydney. -Uniosłam wysoko brwi.
-Nadal nie rozumiem
-Ohh każda z tych par które zostały zamordowane miały układy i znały Connora. Tak samo jak my -Jego wzrok powędrował na mnie.
-Jeżeli się nie mylę Ashton i Caitlin są kolejni -Zatkało mnie. Wpatrywałam się w Lukea jak w zaczarowane zwierciadło.
-S-Skąd to wiesz ?-Zaytałam nie spuszczając z niego wzroku .
-Jesteście ostatnią parą która zna Connora -Odpowiedział
-Ale ja go nie znam -Powiedziałam
-Ale znasz Ashtona.Byłaś z nim.Nadal go kochasz.To wystarczy. -Zamknęłam oczy. Poczułam dłoń na swoich plecach.Podniosłam powieki i zobaczyłam Harry'ego .
-Nie pozwole cię skrzywdzić -Szepnął a ja się w niego wtuliłam. Potrzebowałam tego .Obioł mnie glaszczac po plecach.
-Jesteś bezpieczna gdy nie jesteś z Ashtonem . Bylibyście lepszym celem. Ashton jest w więzieniu i to tylko trzyma cię przy życiu.-Rzekł

Krótki ale to tylko dla tego że pisze i oglądam mecz :))))))

Kolejny pojawi się na penwo dziś :*

Pozdrawiam i całuję

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro