Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 13

Ashton_Będę musiał cię na kilka dni zostawić kochanie :(

Caitlin_Co? Dlaczego? Gdzie jedziesz?

Ashton_Jadę do Adelaide na kilka dni. Muszę pozałatwiać sprawy ,ale nim się obejrzysz będę spowrotem :)

Caitlin_ Naprawdę musisz jechać?

Ashton_Tak ale wrócę szybko

Caitlin_No dobrze a kiedy wyjeżdżasz?

Ashton_Za sześć dni

Caitlin_:( jeszcze nie pojechałeś a ją już czuje że tęsknię :)

Ashton_Ja też już tęsknię . Będę wieczorem. Mam fajny film i popcorn zrobimy :) co ty na to ?

Caitlin_Oczywiście będę czekać :*

Ashton_Ja też :* kochanie muszę już iść widzimy się wieczorem

Ashton is offline

Wyszłam z kika i zaczęłam przeglądać snapchat'a . Postanowiłam zrobić snapa i wysłać na stronę główną.*załącznik*
Dałam jeszcze krótki podpis
"W oczekiwaniu na wieczór"

Nim się obejrzałam dostałam snpachat'a od Ashtona
*zdjęcie w następnym rozdziale *
Uśmiechnęłam się sama do siebie chodź wiedziałam że on tego nie zobaczy. Odłożyłam telefon i położyłam się na kanapie włączając telewizor.

*Ashton*
Siedziałem na łóżko tępo występując się w zdjęcie dziewczyny . Dlaczego to wszystko przytrafia się mnie? Dlaczego nie mogę byc jak inny dzwudziesto latek?
Odłożyłem iPhon'a za siebie po czym westchnąłem ocierając dłońmi twarz. Jedyne co mi zostało to pojechanie do Adelaide i odkrecenie wszystkiego.
-Ashton-Usłuszałem głos Caluma,który po chwili pojawił się u mnie w pokoju.Podniosłem głowę zerkajac na niego.-Chciałem zobaczyć co tam? No wiesz jak tam z Caitlin?-Usiadł koło mnie wpatrujac się w moją twarz.
- A co ma być? Napisałem jej że wyjeżdżam ale wracam -Westchnąłem zamykając oczy by po chwili znowu je otworzyć. To uczucie. Czułem ukłucie w środku. To ból. Czułem ból okłamując ją.  Jeszcze do niedawna myślałem że to zauroczenie. Tak oczywiście powtarzałem jej że ją kocham ,ale to było normalne. Dopiero teraz wiedząc że wyjeżdżam poczułem że  naprawdę kocham tę osóbkę. Sprawiła że z niebezpiecznego chłopaka z Hornsby zrobił się zakochany mięczak.
-Okłamałeś ją -Odezwał się
-Wiem nie musisz mi kurwa przypominać -Warknąłem wstając z łóżka.-To wszystko przez nią
-Przez Caitlin ? Co ona ci zrobiła?-Zapytał
-Pojawiła się w moim życiu. Wywróciła je do góry nogami a teraz ja za to wszytsko place -Krzyknąłem
-To nie jest jej wina że do niej pierwszy napisałeś okey-Podszedl do mnie .-Mogłeś dwa razy pomyśleć ,dobrze wiedziałes  z  czym to się wiarze -Podniósł głos
-Tak nagle zaczęła cię interesować?-Spytałem-Jeszcze nie dawno chciałeś ją przelecieć
-Czlowiek uczy się na błędach okey ?- Stanął bliżej mnie-Ale ty się tego nie dowiesz -Prychnąłem na jego słowa -Musisz jej powiedzieć że nie wrócisz
-Nie mogę...

Zastanawialiście się kiedyś nad tym na czym polega miłość. Trzymanie się za ręce,mówienie kocham cię,pocałunki?
To nie wszystko.
Ashton nie wiedział na co się pisze zawierając znajomość z Caitlin. Bał jej się powiedzieć że już nie wróci. Chciał by te sześć dni trawo jak najdłużej . Starał się o to. Ale to nie było takie proste. Uczucie które go ogarnęło.Z jednej strony chciał się go pozbyć lecz z drugiej drugi raz pokochał tak mocno osobę płci przeciwnej. Wiedział jedno. Jeśli wyjedzie napewno wróci chodź miałoby to trwać nieskończoność.

Jest kolejny:)
Komentujcie i dawajcie vote... To wszystko mnie motywuje i sprawia że chce pisac dalej

Czy Ashton naprawdę wyjedzie i nie wróci a może na odwród.
A co z Calumem ? Dlaczego zaczęło mu zależeć by Caitlin poznała prawdę?

Może Postaram się napisać dziś jeszcze jeden całuje was i pozdrawiam.

Mogą być błędy ponieważ pisze z komórki

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro