Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1

          Dzień 20.3.2016

Pamiętam ten dzień... Byłem w tedy u Wujków. Siedziałem na kanapie i jadłem sałatkę ... Były wakacje ... Tak się cieszyłem ... Ale ktoś musiał mi go zepsuć ... No na początek to jeszcze Spk... Musiałem iść do sklepu z 10 razy po coś ... Posprzątać pokuj ... I takie tam... Ale później ? Miałem dosyć tego dnia... chciałem go przespać .... Miałem dość że musiałem jeszcze coś ugotować.... eh.... No dobra ...
- Levi kochanie... Mam do Ciebie sprawę

Usłyszałem głos mojej Cioci... Będzie źle... Nie chce
...

- Tak ?

- Babcia znalazła chłopca w twoim Wieku - Uśmiechnęła się

- Co mam z tym wspólnego ?

- To że ten chłopczyk stracił rodziców

- I ????????

- Pojedziesz do niego

- Co ? Dlaczego ?

- Będzie dobrze ^^ Musisz sobie znalesc przyjaciół... A on może tobie zaufać

- Mi ? Nie - Odwrocilem wzrok

- Ale i tak tam pojedziesz więc się szykuj Levi - Uśmiechnęła się

-Eh... No dobra

***

Tak poszedłem sobie ... I tak zacząłem się pakować dlaczego się na to godze ? Przecież mi jest dobrze .... Eght... Może będzie fajnie i nie Bedzie taki zły. Zacząłem się pakować myślałem jak może mieć na imię ... I jak będzie wyglądać hm... Będzie ciekawie ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) oj będzie będzie) No dobra jestem prawie gotowy. PRAWIE ! ... Hm... Już nie będę taki Egoista i wezmę coś słodkiego... Dla niego. Wieeeeeec.... Już się spakowałem i wziałem żelki ... Jakiś kwaśne bo takie są najlepsze. Zeszłem schodami na dół i powiedziałem że jestem już gotowy. Ciocia cmoknela mnie w czoło i poszła po moja walizkę... Eh... Muszę jechać ?

^^^^^^^^^

Hej ! Dzis krótki rozdział hehe nie zabijcie xD Ale obiecuję że następny będzie baaardzo długi ( ͡° ͜ʖ ͡°) do następnego ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro