Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5

Rano obudził mnie budzik była godzina 6 wiec wzięłam ubrania w szafy i poszłam do łazienki wzięłam prysznic a późnej się ubrałam zrobiłam skin care makijaż umyłam zęby i postanowiłam się ubrać

Wyszłam z łazienki i postanowiłam zejść na dół ale kiedy schodziłam na dół po schodach to się podknęłam i upadłam był to strasznie głośny huk i każdy wyleciał z pokoi ale ja straciłam przytomność

P-O Boże Faustyna dzwońcie po kartkę

B-No dzwońcie na co czekacie!!-świeży zadzwonił po kartkę

Ś-Będą za 10 minut

B-Ja pierdole dłużej się nie da!

Ś-Nie krzycz

B-Jak mam nie krzyczeć!

Ś-Ona żyje!

P-Kurwa świeży jak mamy nie krzyczeć skoro jest to moja siostra a jego dzie...znaczy przyjaciółka

H-O chyba karetka już jest to ja pójdę po ratowników

B-No to idź!

Ś-Nie krzycz na Hanię!

B-Zamknij się ja się tu o faustynke martwię!

Ś-Ale nie musisz na wszystkich krzyczeć

B-Dobra sorry ale ja się o nią boje

W-Fausti się wybudza

B-Faustynka!

F-Bartuś?

B-Tak to ja

F-Co się stało?

B-Zemdlałaś ale pojedziesz do szpitala

F-Ale ja nie chce nigdzie jechać!

B-Faustynka musisz

F-JA NIE CHCE!

B-Cśśś nie krzycz pójdę z tobą

F-No dobrze

B-Tylko się ubiorę

(R-Ratownik chwilowo)

R-Pani faustynko pójdzie pani z nami

F-Ale ja nie chce bez Bartka

R-Pani faustyno pan Bartek dojedzie późnej do szpitala sam

F-Ja nigdzie bez niego nie pójdę!

R-Ale proszę nie krzyczeć

(R2-Drugi ratownik)

R2-Dobra poczekamy na pana Bartka

F-Dziękuję-po chwili przyszedł Bartek

B-Nie pojechaliście jeszcze do szpitala?

R-Nie ponieważ pani faustynka nie pojechała
by bez pana

B-O jejku faustynka-po chwili pojechaliśmy do szpitala ale po godzinie przyjechał po nas Patryk i zabrał do domu genzie

N-Zaraz nagrywamy

F-A ja też mogę?

N-Oj nie faustynko ty nie możesz masz złamaną rękę

F-Ale ja też chce

N-Nie fausti ktoś musi z tobą zostać

B-Ja mogę

N-Bartuś z tobą zostanie

F-Okej-po chwili wszyscy wyszli i zostaliśmy sami z Bartkiem

B-To co robimy?

F-Nie wiem ale poczekaj muszę się przebrać

B-Ale po co?

F-No w coś wygodniejszego

B-No dobra to czekam tu na ciebie

F-Okej-poszłam na górę i zaczęłam się przebierać

Wyszłam z pokoju i poszłam na dół

B-O wow wyglądasz cudownie

F-No dziękuje-usidłam na kanapie

B-To co oglądamy coś

F-No a co?-Bartek cały czas patrzył się na moje piersi

B-...

F-Bartek słuchasz mnie?

B-...

F-Bartek przestań gapić mi się na cycki!

B-Yyy No tak słucham cię

F-Bartek oczy mam tu-pokazałam placem na moje oczy

B-Tak wiem

F-A mam jeszcze jedno pytanie

B-No co tam?

F-Mógłbyś mi pomóc się umyć w sensie że rozebrać bo nie mam jak bo jak widzisz moja prawa ręka jest złamana

B-No mogę ci pomóc tylko pewnie nie chcesz żebym cię zobaczył nago

F-No założysz opaskę na oczy

B-Ale nago też mogę się na ciebie napatrzeć

F-Bartek przypominam że masz dziewczynę

B-No ale i tak widziałem cię wiele razy nago

F-Kiedy?!

B-No teraz nie ale kilka lat temu to tak  przecież byliśmy razem

F-Wiem bartuś ale teraz nie jesteśmy razem

B-No a która godzina?

F-17

B-A o której idziesz się myć?

F-No tak o 18

B-Okej to oglądamy coś?

F-Tak-zaczęliśmy oglądać a późnej Bartek spojrzał na telefon i była godzina 20

B-Ej bo jest już 20

F-Co?!

B-No to co idziemy się myć?

F-Raczej ja idę

B-A No tak-poszliśmy jeszcze po piżamę i opaskę na oczy Bartek poszedł jeszcze do siebie po coś do pokoju a ja poszłam do łazienki i wszedł Bartek

F-No to zakładaj albo w sumie to ja cię założę tą opaskę-założyłam mu opaskę

B-Dobra to od czego zaczynamy?

F-Może od topu

B-Okej-złapałam za jego prawą rękę i położyłam na moim ramiączku od topu a Bartek po woli zdejmował a po chwili ściągnął cały top

F-To teraz spodnie-położył dłoń na moje biodro a po chwili drugą i powoli ściągał

B-Boże oderwałem na chwile ręce o teraz nie mogę znaleść twojej nogi

F-Poczekaj pomogę ci-złapałam go za rękę i położyłam na moim udzie a po chwili Bartek pozbył się moich spodni z jednej strony było trochę nie zręcznie ale z drugiej strony strasznie mnie to podniecało

B-No to teraz co?

F-Teraz majtki

B-Okej-Bartek chciał złapać mnie z biodra ale złapał gdzie indziej czyli za miejsce intymne jęknęłam głośno a Bartek się uśmiechnął nie mógł wytrzymać i ściągnął opaskę posadził mnie na umywalce i zaczął całować a ja odwzajemniłam jego pocałunki lecz po chwili przerwałam to

F-Bartek co my teraz robimy

B-Nie wiem ale mi się podoba

F-Masz dziewczynę a ja chłopaka

B-Oj tam nie dowiedzą się

F-No w sumie masz racje

B-Ja mam zawsze racje-po chwili znów zaczęliśmy się całować ale po 2 minutach musieliśmy przerwać przez brak powietrza

F-Idę się myć

B-Poczekaj jeszcze-Bartek delikatnie rozszerzył mi nogi włożył palec do majtek a po chwili tego palca włożył do mojej cipy i poruszał się tym palcem szybko a ja starałam się jęczeć cicho potem Bartek ściągnął mnie z umywalki

F-Bartek ale ty wiesz że-położył palec na moich ustach

B-Tak faustynka wszystko wiem ale ja nic nie żałuje ja cię kurwa nadal kocham

F-Ja ciebie też kocham zjebie

B-No ej ale nie obrażaj mnie

F-Przecież wiesz że żartuje bartuś

B-Wiem wiem a co ty na to żebyśmy wzięli wspólną kąpiel?

F-Ja czekam aż włożysz mi chuja do dupy

B-Zaraz ci włożę ale odpowiesz mi na moje pytanie

F-A co do naszej kąpieli to wiadomo że się zgodzę

B-Zajebiście a tak wogóle to nadal jesteś bardzo seksowna ale teraz jeszcze bardziej-Bartek ściągnął mi majtki i obrócił mnie
tyłem ściągnął swoje spodnie razem z bokserkami do kostek

F-Masz gumkę?

B-Tak nawet już założoną

F-Bartuś czy ty miałeś to w planach?

B-Nie ale muszę być zawsze przygotowany jak jestem obok ciebie bo czasem tracę kontrole nad swoim

F-Dobra nie kończ-Bartek włożył swojego penisa do mojej macicy robił to szybko ale bardzo przyjemnie starłam się nie jęczeć
głośno bo słyszeliśmy jak reszta genziaków wróciła do domu

B-Faustynka ciszej chyba nie chcesz żeby nas usłyszeli?

F-No nie chce ale się staram-po chwili skończyliśmy i postanowiliśmy się umyć potem ubrałam się w piżamę zmyłam makijaż zrobiłam skin care umyłam zęby Bartek spał tylko w bokserkach też umył zęby i wyszedł z łazienki a ja zaraz po nim Bartek pociągnął mnie z nadgarstek do siebie do pokoju

B-Śpimy razem czy osobno?

F-Dzisiaj osobno

B-Tylko że jutro przyjeżdża do mnie Ola na nockę

F-No właśnie a ja gadałam z Kubą i mnie przeprosił

B-I co?

F-No pogodziliśmy ale powiedziałam mu że jak zrobi coś takiego znów to zerwę z nim i jutro o 18 ma tu przyjechać wiec nie możemy spać razem

B-Zobaczymy jeszcze kiedy

F-Dobra bartuś ja idę spać dobranoc

B-Dobranoc mycha-pocałował mnie a ja oddałam i wyszłam z jego pokoju i poszłam do swojego pokoju i położyłam się do łóżka minęła już godzina a ja dalej nie mogę zasnąć wiec napisałam do Bartka

Faustynka-Bartuś przyjdź do mnie bo nie mogę zasnąć

Bartuś-Zaraz będę słońce

Faustynka-❤️

Bartek po chwili wszedł do mnie do pokoju

B-Jestem już

F-Przytulisz mnie bo nie mogę zasnąć?-położył się obok mnie i mnie przytulił

B-Lepiej ci już?

F-Zdecydowanie

B-To dobrze-pocałował mnie a po chwili pocałunek stał się namiętny Bartek włożył rękę pod moja koszulkę od piżamy i ściskał moje piersi przerwałam na chwile pocałunek

F-Bartuś?

B-Co jest mała?

F-Wiesz że mamy romans?

B-No wiem ale pogadamy o tym jutro ale wiedź że chce tylko ciebie-Bartek włożył głowę pod moja koszulkę i całował mnie bo brzuchu aż nagle ktoś zapukał do drzwi

F-Boże kto to o tej godzinie poczekaj bartuś

B-Nie otwieraj

F-Bartuś daj mi chwile-Bartek wyciągnął głowę spod koszulki a ja poszłam zobaczyć kto to w pokoju było ciemno dlatego ten ktoś nie widział Bartka ale wyszłam z pokoju i okazało się że to Hania

H-Obudziłam cię?

F-Nie jeszcze nie spałam

H-Okej chciałam tylko zapytać jak się czujesz?

F-Dziękuje że pytasz jest już lepiej ale nie mogę jeszcze za bardzo ruszać tą ręką

H-Mam nadzieje że ci przyjdzie dobra faustynka ja lecę spać już bo Bartek na mnie czeka dobranoc kochana

F-Dobranoc-weszłam do siebie do pokoju

B-Kto to był?

F-Hania

B-Co chciała?

F-Pytała jak się czuje

B-Ale przerwała nam w bardzo ważnych sprawach

F-No przecież idę do ciebie już

B-No chodź tu do mnie-położyłam się obok niego i wtuliłam się w niego

F-Idziemy spać?

B-Tak dobranoc

F-Dobranoc-pocałował mnie w czoło i po chwili zasnęliśmy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro