Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XXIX

Uśmiech mimowolnie pojawił się na dziewczyny twarzy. Potrzebowała odpoczynku, pragnęła spędzić czas ze swoim chłopakiem, ponieważ w ciągu ostatnich kilku dni była zarobiona i ich interakcje były minimalne.

Queen 👸🏻👑:

Dla Ciebie zawsze znajdę czas.

Właśnie wracamy. Za niedługo powinnam być.

Wbijasz do mnie, czy ja do Ciebie?

Różnice w mimice twarzy King zwróciły uwagę Uraraka oraz Asui.

- To urocze jak ty i Shinsō na siebie działacie. - powiedziała brązowowłosa.

Ida spojrzała na koleżankę i zarumieniła się.

Kotecek 🐈😂:

Przyjdę do Ciebie ❤️

*Pół godziny później*

Dziewczyna dochodziła do pokoju, gdy zauważyła fioletowowłosego, trzymającego dwa kubki oraz mającego worek na plecach. Podbiegła do chłopaka, rzuciła się na niego i mocno przytuliła. Omal nastolatek wylał gorącą ciecz znajdującą się w kolorowych kubkach.

Uśmiech powrócił na jej twarz. Przy fioletowowłosym odrazu poczuła się lepiej. Wszystkie negatywne emocje nagle wyparowały.

Po chwili lekko przyciągnęła jego twarz do swojej i skradła całusa.

- Jest jakieś święto, że zasłużyłem na takie przywitanie? - zaśmiał się fioletowooki.

- Święto o nazwie; stęskniłam się za twoją bliskością. - rzekła słodko.

Aż serce zabiło chłopakowi szybciej. Nie wierzył, że można tak uroczym.

- Zrobiłem nam przed chwilą kawę oraz mam słodycze. Twoje ulubione.

Nastolatce momentalnie zaświeciły się oczy.

- Wspominałam już, jak bardzo cię kocham?!

- Dziś jeszcze nie i z chęcią tego posłucham. - oznajmił przechodząc przez próg pokoju pastelowowłosej.

Shinsō odłożył kubki oraz worek na biurko. Otworzył go, następnie wyciągnął spore opakowanie pianek oraz czekoladę truskawkową.

- Na chwilę znikam. Lecę się przebrać i ogarnąć ten nieład na głowie. - zachichotała.

- Okej, pospiesz się tylko, bo zacznę oglądać nasz serial bez ciebie.

- Co? - rzekła zatrzymując się przy drzwiach.

- Jajco. Nowy odcinek jest. Wyszedł wczoraj wieczorem.

- A przypadkiem nowe epizody nie wychodzą w weekendy? - spytała zaskoczona.

- Serio zapomniałaś o odcinku specjalnym? Naprawdę musisz mieć dużo roboty na tym stażu, że wymknęło ci to z pamięci.

- Taa.. Jest to bardziej męczące niż przypuszczałam. - stwierdziła, starając się nie myśleć o tym.

Nie chciała psuć sobie, ale także chłopakowi humoru. Naprędce skierowała się do toalety i szybko ogarnęła. Włosy związała tym razem w jednego warkocza, jak zwykle dwa różowe kosmyki umknęły ze splotu i żyły własnym życiem.

Po paru minutach wróciła do pokoju. Chłopak już czekał na nią na łóżku wraz z laptopem i przekąskami.

Skoczyła na łóżko lądując niemal na chłopaku, po czym przytuliła się do niego. Fioletowowłosy kliknął klawisz i rozpaczeli oglądanie.

King się tak wczuła, iż prawie wypluła kawę, gdy jej ulubiona postać przegrała. Shinsō zaśmiał się z reakcji nastolatki i podał chusteczki.

Szybko zleciała godzina i zakończył się odcinek.

- Nie mogę uwierzyć w to co się tu wydarzyło! - krzyknęła rozemocjonowana dziewczyna.

- A ja wręcz przeciwnie. Byłby zbyt „OP”, gdyby wygrywał wszystkie walki. To było prawdopodobne, że prędzej czy później ktoś go pokona.

- Ale nie taka jędza... Ygh.. Nie podoba mi się to. - wyjęczała.

Chłopak znów parsknął.

- Śmiechasz tylko dlatego, że nie lubisz głównego bohatera, ale gdyby stało się coś pobocznej postaci, którą tak ubóstwiasz, to byś też tak reagował. - wytknęła mu.

- Tu masz rację, ale ona jest zbyt świetna by coś zepsuć.

Rozmawiali jeszcze dosyć długo, nawet nie zauważyli iż ciemno jest za oknem.

- Eh, chyba czas lecieć. - rzekł nastolatek zerkając na godzinę.

- Do zobaczenia. - rzekła smutno, po czym skradła mu całusa.

Hitoshi uśmiechnął się, ucałował dziewczynę jeszcze raz i wyszedł.

Pomimo niezbyt udanego rozpoczęcia dnia, zakończenie wydawało się piękne.

*dwa dni później, noc*

Ze snu, wybudziło dziewczynę dźwięk przychodzącego powiadomienia. Zaspana, przetarła oczy i odczytała wiadomość. Momentalnie wyskoczyła z łóżka by spytać znajomych, czy także otrzymali tą informację.

Spotkali się w salonie. Wszyscy wyglądali jak zombie, ale zdeterminowane zombie.

Operacja odbędzie się dziś.

¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡

589 słów.

Strasznie krótko, ale chciałam coś wstawić. ^^°

Jak Wam minęły święta oraz nowy rok? :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro