Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XIX

Kolejnego dnia, wstając odrazu rozejrzała się po sypialni. Powoli stawało się to jej nawykiem. Pierwsze co rzuciło się w oczy nastolatki to hamak.

Wstała z łóżka, by odrazu położyć się w hamaku.

Jakoś tu wygodniej..

Po chwili sięgnęła po telefon, zalogowała się i napisała do fioletowowłosego.

Queen 👸🏻👑:

Hejka! 💞

Wstałeś już?

Po krótkiej chwili otrzymała odpowiedź.

Kotecek 🐈😂:

Cześć ☺️

Lepszym pytaniem byłoby "Kiedy śpię?"

Queen 👸🏻👑:

Masz rację 😂

Nie chciałbyś do mnie przyjść? 😚

Kotecek 🐈😂:

Jasne, ubieram się i jestem.

Gdzie mam się tym razem udać?

Queen 👸🏻👑:

5 piętro. Dziś leniuchuje w łóżku Sero XD

Kotecek 🐈😂:

Okej, wyczekuj mnie ❤️

Odłożyła telefon i sama postanowiła się ogarnąć. Sprawnie jej to poszło, więc ruszyła poinformować nauczyciela, a następnie do kuchni.

Przygotowała sobie jakże wykwinty posiłek, którym były płatki z mlekiem.

Nagle zauważyła Jiro.

- Hej Kyōka! Macie temat i pytania już wymyślone? - spytała podchodząc do dziewczyny.

- Ach.. Hej. Tak. Jakby co Bakugō dołączył do naszej grupy i wszystko spisał. Pójdź do niego to da ci wszystko.

- Okej. Wyślę Denkiemu całość jutro.

- Z jakim bohaterem przeprowadzisz wywiad? I w ogóle jak udało Ci się tak szybko coś załatwić?

- Lady Crystal. To moja kuzynka. Jest numerem 7 w Irlandii. Jej quirk to liquid crystal (ciekły kryształ). Potrafi zmienić się całkowicie w ciecz, a zaraz potem być twarda niczym Kirishima. - zaśmiała się King.

- Wow. Super! - podekscytowana purpurowowłosa.

- Katsuki jest w pokoju?

- Raczej tak.

- Okej to lecę.

Gdy Ida szła do sypialni Bakugō, do dormitorium klasy 1A wszedł Shinsō.

Nastolatka zapukała kilka razy i czekała na odpowiedź z drugiej strony.

- Czego?! - otworzył drzwi jak zwykle wściekły popielatowłosy.

- Cześć Katsuki. - powiedziała z uśmiechem. - Kyōka powiedziała, że masz materiały do wywiadu.

- Ta.. Właź. - rzekł już spokojniej.

Posłusznie weszła do pomieszczenia, a czerwonooki zamknął za nią drzwi.

Podszedł do biurka i zaczął wertować papiery. W tym czasie King rozglądała się po pokoju, zapamiętując każdy kawałek.

- Ładnie urządzony pokój. - stwierdziła po chwili.

Pomimo, że była już w pokoju chłopaka, to nie przyglądała się wcześniej jej.

- Tch.. Wiem to. W końcu to moja sypialnia.

- Mógłbyś choć raz na jakiś czas wyłączyć swój tryb tsundere i być wdzięczny za komplement? - zaśmiała się wypowiadając te słowa.

- Co żeś powiedziała?!

- Oj nie denerwuj się tak. Ze z marszczkami nie masz już takiej pięknej buźki. - rzekła trzymając chłopaka za policzki.

Chłopak lekko się zaczerwienił i odepchnął dziewczynę. Po chwili zaczął masować policzki, choć nie bolało go to. Próbował ukryć swoje rumieńce.

- Tch.. Nigdy więcej nie dotykaj mojej twarzy.

- Jak sobie życzysz Katsuki.

Czerwonooki wrócił wzrokiem do biurka. Po momencie znalazł upragnione notatki.

- Trzymaj. Kiedy będziesz miała gotowy wywiad?

- Jeszcze dzisiaj, ale ty już będziesz słodko spał, gdy go wyślę. - powiedziała robiąc zdjęcia notatek i wysyłając sobie.

- A z jakim przegrywem go robisz?

- Ej, ej, ej.. To jedna z lepszych bohaterek w Irlandii! - rzekła i ruszyła ku drzwiom.

Czerwonooki ruszył za nią.

Rozmawiali jeszcze chwilę, aż doszli do windy, która akurat zatrzymała się na tym piętrze.

- O cześć Hitoshi. - rzekła z wielkim uśmiechem.

Odrazu przytuliła się do swojego chłopaka, który mierzył swoim spojrzeniem popielatowłosego.

- Cześć King. - powiedział czerwonowłosy, wychodząc z windy.

- Hejka i pa Kiri, pa Katsuki. - zdarzyła pożegnać nastolatków przed zamknięciem windy.

Zerknęła na Shinsō.

- Coś nie tak?

- Nie.. Tylko.. Co robiłaś z Bakugō?

To pytanie zaskoczyło dziewczynę.

- A co jesteś zazdrosny? - spojrzała fioletowowłosemu prosto w oczy.

Fioletowooki odwrócił głowę i próbował zignorować wwiercające się w niego spojrzenie.

Nagle winda zatrzymała się na 5 piętrze. King sięgnęła dłoń chłopaka i pociągnęła go za sobą.

Gdy weszli do pokoju, dziewczyna chwyciła twarz fioletowowłosego i zwróciła w swoją stronę.

- Spójrz mi w oczy i posłuchaj. Nie masz powodu być zazdrosny, choć to trochę urocze. - uśmiechnęła się szerzej. - Dla mnie jesteś najlepszy, najważniejszy i nie mam zamiaru nigdy z ciebie zrezygnować.

Po swojej wypowiedzi ucałowała go w czułko.

- Lepiej?

- Zdecydowanie. - odpowiedział i znów przytulił się do nastolatki.

Przenieśli się na hamak i leżeli razem przytuleni do siebie przez długi czas. King bawiła się włosami Shinsō.

Rozmawiali przez pewien czas rozmawiali o jakiś błahostkach.

- Wiesz, nie mogę się doczekać by cię przytulić. - rzekł chłopak.

- Przecież cały czas się do mnie tulisz.

- Chodzi mi o to.. Że na prawdę cię uściskam.

King spojrzała na niego z niezrozumieniem w oczach i lekko się podniosła.

- Nie rozumiem.

- Praktycznie widziałem cię i spędzam z tobą czas, ale nigdy nie mogłem poczuć twojej skóry, chwycić twojej dłoni.. - zaczął lekko zmieszany.

- Aww.. Obiecuję, jak tylko przyjadę, że jestem cała twoja. - powiedziała i dała całusa w policzek.

Hitoshi zarumienił się i wtulił spowrotem w dziewczynę.

W pewnym momencie przysnęło im się. Fioletowowłosy obudził się szybciej, niż osoba, w którą się wtulał. Spojrzał przez okno. Robiło się już ciemno. Zerknął na śpiące ciało czarnowłosego. Wiedział, że gdy się zbudzi to już nie będzie jego dziewczyna.

Po cichu opuścił pokój, a następnie miał taki sam zamiar dormitorium 1A. Przeszkodzili mu inni uczniowie.

¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡¡

806 słów.

Ja po prostu już zostawię tak ten rozdział i nie będę się nawet tłumaczyć dlaczego nie było szybciej kolejnej części.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro