10917
*7:10*
Drugi pamietniku,
Dzisiaj jest początek roku szkolnego i od dzisiaj zaczynam drugą klasę liceum. Naprawdę nie uśmiecha mi się tam iść. Robi mi się niedobrze gdy przypominają mi się te wszystkie fałszywe mordy które większość z nich jest przykryta wielką warstwą tapety a reszta to same umięśnione debile które myślą że mogą wszystko.
Jestem już gotowa. Wybrałam szary sweter taki trochę za duży a włosy znowu związałam w kok. Czas ruszać do piekła, jak wrócę to opowiem Ci co się dzisiaj działo.
*16:46*
Wkoncu wróciłam do domu. Przeżyłam ten dzień chyba. Właśnie. Chyba. No to zacznijmy od tego że znowu Hyun-Ah skomentowała mój strój a ja niewiele myśląc odpowiedziałam jej że na szkolnych murach jest mniej cementu niż ona ma makijażu na twarzy. Potem jak zwykle Namyoung próbował się do mnie dobrać ale nauczyciele byli blisko więc nic mi nie zrobił.
To że się śmiali i wyzywali to napewno wiesz bo tak samo się działo w tamtym roku a poza tym mam nowe przezwisko. Mówią na mnie Płaska Szyszka.
Teraz idę robić lekcje a potem idę spać bo jestem zmęczona.
Do jutra💙
Yoni Yoo
***
Hejo
Wracam do was z nowym opowiadaniem.
Mam nadzieję że się wam spodoba.
Chciałabym podziękować
LikaShune za tą piękną okładkę 💙
Dzięki bardzo💙
Do następnego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro