Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

{ иуσ!gєяιтα }

✟✟✟

To jak jeździ Feliciana, wszyscy doskonale wiedzą. Nie patrzy na znaki drogowe, ignoruje przechodniów i inne rzeczy, kilka razy się zdarzyło, że w trakcie jazdy uderzyła w inne samochody, a raz spowodowała nawet wypadek, jednak nie zakończył się ogromną tragedią. Jedynie samochód jej ofiary był do wyrzucenia, a sama ofiara wylądowała w szpitalu. Od poniesienia konsekwencji prawnych, ratował ją tylko fakt, że jest personifikacją i sama Monika, która wyłożyła dużo pieniędzy, byle ukochana nie poniosła odpowiedzialności za swoją nieumiejętną jazdę. 

Dlatego właśnie, samochód jest prowadzony w 95% przez Niemcy. Niestety, to również ma swoje wady. Za każdym razem, kiedy Monika zauważy pieska na swojej drodze, musi się nim podekscytować i przez następne pięć minut gadać o tym, jaki ten pies był słodki i jak bardzo by chciała mieć takiego. To jeszcze nie jest najgorsze i Włochy potrafi to przeboleć. Sama czasami ekscytuje się z partnerką i jazda samochodem zlatuje w niezwykle przyjaznej atmosferze. Prawdziwy horror się zaczyna, kiedy Monika specjalnie wychodzi z samochodu, żeby pogłaskać tego pieska. Wtedy Feliciana się denerwuje i na dodatek, zaczyna być zazdrosna o psa. Zwykłego psa. 

✟✟✟

Zawsze, kiedy Feliciana się nudzi, to zaczyna niespodziewanie kaszleć. Sama nie wie dlaczego tak jest, próbowała nawet wyciągnąć tę informację od lekarza, jednak ten rozłożył ręce w tej sprawie. Bardzo utrudnia jej to codzienne życie, a szczególnie na konferencji światowej, która do najciekawszych według niej nie należy. Zawsze kiedy zaczyna kaszleć, personifikacje wiedzą, że muszą ją czymś zająć. Najczęściej wystarczy zwykłe wyjście na korytarz z Moniką, a czasami Włochy musi kompletnie opuścić budynek konferencji światowej z Polską i Węgry, żeby zrobić coś produktywnego na mieście i tam się zabawić. Zrobią wszystko, żeby tylko Włochy przestała kaszleć i się krztusić. 

✟✟✟

Monika ma tendencję do mówienia przez sen. Najczęściej są to tylko niezrozumiałe głupotki, których Feliciana nie potrafi zrozumieć (może dlatego, bo nie umie niemieckiego). Czasami jednak się zdarzało, że Niemcy zaczynała coś szeptać po angielsku, a wtedy Włochy potrafiła wszystko doskonale zrozumieć. Najbardziej zapadła jej w głowę noc, kiedy Monika zaczęła mówić o dość niegrzecznych i zboczonych rzeczach. Postanowiła nawet te słowa nagrać, lecz Niemcy nie wie o tym, że jej partnerka ma jej nocne gadanie na telefonie. I niech tak pozostanie. 

Monika nie jest świadoma większości swoich słów z nocy. Czasami Feliciana jej o nich mówi, czasami nie. Zależy jaka była tematyka tych słów, bo jeżeli coś mało znaczącego, to Włochy już się litowała i informowała o tym ukochaną, a jeżeli było to coś dość kompromitującego, to rudowłosa zamykała usta w tym temacie. 

✟✟✟

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro