Feliks się tak uśmiecha, a Gilbert papierosa trzyma. Zareagowałby, a nie udaje, że nic się nie dzieje. 

✯✯✯

Estonia i Łotwa czują ogromną powiązanie z Polską, które oczywiście jest spowodowane przez czasy jak Feliks jeszcze się nimi zajmował i opiekował. Obydwoje niesamowicie dobrze wspominają tamte czasy i daliby wszystko, żeby wróciły chociaż na chwilę. Wtedy nie musieli się za bardzo martwić i nareszcie mogli poczuć jaka jest rodzicielska miłość, choć sam Feliks nie traktował ich jako rodzinę, a tylko jako dzieci, którymi może się zająć i wyżyć opiekuńczo. Nie wyklucza to jednak faktu, że Polska również czuł coś więcej do Raivisa i Eduarda. 

Sam Łotwa zwykł mówić do Polski "mama". Estonia bronił się od tego jak tylko mógł, lecz raz przypadkowo tak nazwał Feliksa, powodując u niego lekki śmiech. Polska nie miał nic przeciwko, żeby jego podopieczni tak do niego mówili. Prusy często wtedy przesiadywał u Feliksa, więc Raivis i Eduard przyzwyczaili się do jego obecności. Mały Łotwa nazwał Gilberta "tatą", przez co Feliks i Gilbert nie mieli wyboru, musieli zostać chwilowymi rodzicami i parą, a w tamtych czasach też powoli zaczęło tworzyć się między nimi silniejsze uczucie. 

Obecnie Estonia wraz z Łotwą nie traktują Polski i Prus jak rodziców, choć często chcą wrócić do czasów dzieciństwa. Feliks miło wspomina tamte czasy, a Gilbert woli o tym nie mówić. 

✯✯✯

Polska nie ma za dobrych kontaktów z rodziną. Ma do nich uraz za wiele rzeczy, na przykład, za stare czasy. Rosja brał udział w rozbiorach jego kraju, niejednokrotnie go atakował, potem jeszcze zajął jego tereny w '39, a na koniec zrobił z niego kraj komunistyczny. 

Białoruś wiecznie lgnęła do Rosji, więc traktował ją jako współwinną, lecz czasami Natalia okazywała wobec niego sympatię, ale rzadko. Ukraina często dopuszczała się ludobójstw na jego ludziach i też wiele razy współpracowała z Ivanem. 

Czechy od zawsze miała jakieś problemy wobec niego, bo to zabrał jej jakieś ziemie lub ona mu. Nigdy nie potrafił się z nią dogadać. Słowacja starał się być dobrym młodszym bratem, a jednak w '39 również zabrał trochę jego terenów razem z III Rzeszą i ZSRR. Południowi Słowianie często pozostawali na niego obojętni. 

Nie jest w stanie im zaufać. Jego jedyną rodziną pozostają najlepsi przyjaciele i Gilbert. Oni są mu najbardziej najbliżsi, a z pozostałymi Słowianami łączy go tylko krew i pochodzenie, nic więcej. 

✯✯✯

Prusy stara się utrzymywać dobre kontakty ze swoją rodziną i nawet mu to wychodzi. Jeszcze przed Murem Berlińskim, jego relacje z pozostałymi germańskimi krajami były bardzo dobre, ale przez wieloletnią rozłąkę coś się zepsuło między nimi. 

Już nigdy nie był taki otwarty z Ludwigiem, a ich rozmowy stały się strasznie wymuszone. Austria otwarcie mówił, że za nim nie przepada i nim gardzi. Nie były to typowe docinki młodszego brata, a całkowicie szczere słowa. 

Liechtenstein ledwo go pamiętała, więc Szwajcaria postanowił to wykorzystać i nagadał jej głupot na jego temat. 

Obecnie jest trochę lepiej. Niemcy jest bardziej otwarty i ich relacje są prawie jak sprzed okresu Zimnej Wojny. Roderich dalej mu docina, jednak są to braterskie, przyjacielskie docinki. Vash ma do niego lepsze podejście, choć zdania Liechtenstein nie są w stanie zmienić. 

✯✯✯