{ ρяυѕρσℓ }
✯✯✯
Personifikacje mówią co sądzą o związku Gilberta i Feliksa, i ogólnie PrusPolu.
✯✯✯
Austria: Podchodziłbym to tego z uśmiechem, gdyby nie fakt, że ta dwójka lubi mi dokuczać i ogólnie, uprzykrzać moje życie.
Węgry: Nie przesadzaj, przecież nic ci nie robią. Jest dobrze i tylko dramatyzujesz. Wracając do głównego tematu, uwielbiam ich razem! Są tacy uroczy, słodcy, uwielbiam ich związek, jest zajebisty, ale mogliby być ciszej w nocy.
Anglia: ...
Anglia: Jak to mawiają, mogło być gorzej. Tak długo jak im się dobrze układa i nie dochodzi do patologii w ich relacjach, to akceptuję. A zresztą, po cholerę się mieszać do cudzego związku?!
Belgia: Związek jak związek. Jeden lepszy, drugi gorszy. Jedno trzeba im przyznać, są uroczy. Szczególnie, kiedy Gilbert się spije i Feliks musi go tachać do domu.
Włochy Południowe: Co jest w tym uroczego?
Belgia: Wszystko! Potem Gilbert nie pamięta wszystkiego co Feliks mu robił, i to właśnie jest urocze!
Włochy Południowe: Pozwólcie, że teraz ja się wypowiem. Na początku miałem na nich wyjebane, ale kiedy przyłapałem ich na seksie w toalecie podczas konferencji światowej, mój szacunek do nich cholernie zmalał. Poza tym, Gilbert jest wkurwiający i koleguje się z Hiszpanią, a z Feliksem tylko dobrze się pije.
Hiszpania: A ja im mocno kibicuję!
Włochy Południowe: Ty każdemu mocno kibicujesz, debilu.
Hiszpania: No właśnie.
Francja: Ich miłość jest cudowna. Podoba mi się jak mimo wszystkich trudności, odnaleźli się w życiu, wszystko sobie w nim poukładali i teraz są ze sobą szczęśliwi. To jest piękne, że nawet jeżeli jest mnóstwo przeszkód, to dalej jest miejsce na miłość i wspólne wspieranie się. Ich historia jest bajeczna, piękna, cudowna, a taka niedoceniona i zakłamana.
Monako: Krytyk miłosny się znalazł...
Francja: A żebyś wiedziała, że się znalazł! Lepiej gadaj co o nich sądzisz.
Monako: Są w porządku. Nie znam ich za dobrze, lecz kiedy na nich patrzę, to stwierdzam, że genialnie im się układa, a to się liczy. Powtórzę słowa Anglii, tak długo jak ich relacje nie są patologiczne, to akceptuję.
Kanada: *I tak wie, że mało kto liczy się z jego zdaniem, ale się wypowie*
Kanada: Miłość nie jest do oceniania i mówienia co się o niej sądzi. Zostawmy cudzy związek w spokoju i nie mówmy, co o nim sądzimy. Zostawmy te opinie dla siebie, nie psujmy innym humoru, a w szczególności samej parze, którą tak bardzo chcemy skrytykować i powiedzieć co o niej sądzimy. Jeżeli dobrze im się układa, nie ma potrzeby o tym mówić. Z tego co wiem, związek Gilberta i Feliksa jest dobry, dobrze im się układa i są ze sobą szczęśliwi, więc zostawmy ich samych i dajmy im spokojnie żyć.
USA: Zamknij się z tymi mądrymi słowami, Matthew. Gdyby ludzie mieliby się ciebie posłuchać, nie byłoby na wattpadzie ocen shipów, a z czegoś przecież trzeba się wybić, niczym z pieprzonej trampoliny.
Kanada: Też racja...
USA: Wracając do tematu, podobają mi się razem. Są naprawdę spoko ziomkami dla mnie i widać, że się kochają. Najbardziej mi się podoba, kiedy dokuczają Austrii i Niemcom. Widoki są wtedy świetne. Szkoda tylko, że historia ich nie rozpieściła. Liczne bitwy, ten pamiętny Grunwald, rozbiory...
Anglia: TY NIEDOEDUKOWANY GÓWNIARZU! GILBERT NIE BRAŁ UDZIAŁU W ROZBIORACH POLSKI, BO... MAM CI ZNOWU ROBIĆ LEKCJĘ HISTORII EUROPY, ŻEBYŚ NIE PIERDOLIŁ JUŻ GŁUPOT PRZY INNYCH?!
USA: Spokojnie, Arthur! Jeszcze nie uczyłeś mnie historii Europy z wieku osiemnastego, mam prawo się mylić. To nie moja wina, że ludzie zakłamują historię.
Anglia: Nie powinno się wypowiadać, kiedy nie wie się czegoś w danym temacie.
Rosja: Nie trzeba się tak denerwować, towarzyszu. Troszkę spokoju, a dzień momentalnie stanie się lepszy. Mówiąc już co sądzę o związku Prus i Polski, cieszy mnie, że im się ułożyło. Nadal czekam na zaproszenia na ślub.
Białoruś: Podzielam zdanie Ivana.
Ukraina: Podzielam zdanie Natalki.
Czechy: Mam podobne podejście do PrusPola, co Włochy Południowe do GerIty. Jedyne co mnie różni od Lovino, to fakt, że nie rzucam się tak na Gilberta i staram się udawać, że go lubię.
Słowacja: A mi się bardzo podoba. Najważniejsze jest, że oni są szczęśliwi i im się podoba, a nie nam. Szczerze mówiąc, to gówno nas powinien obchodzić ich związek.
Włochy Południowe: I tutaj powinna zakończyć się ta rozmowa.
Włochy Północne: Jeszcze nie, bo sam się nie wypowiedziałem!
Niemcy: Pozwól, że cię wyprzedzę. Tak długo jak nie zabierają moich zapasów piwa i nie straszą Feliciano, jest dobrze i akceptuję. Co prawda, naprawdę mogliby być ciszej w nocy, bo czasami chciałoby się do nich iść i zrobić spory opierdol za hałasy, jednak tylko Feliciano mnie od tego powstrzymuje.
Włochy Północne: Są razem słodcy!
Węgry: Mało odkrywcze.
Włochy Północne: Ale przynajmniej szczere.
Szwajcaria: Jak wypowiem się negatywnie, to mnie zaatakujecie...
Francja: Szczerość to podstawa, pamiętaj kochany.
Szwajcaria: *Stara się nie rzucić na Francję za nazwanie go "kochanym"*
Szwajcaria: Zachowam prawo do milczenia.
Liechtenstein: Podoba mi się. Fandom robi ładne rysunki.
Hiszpania: Tak, fandom robi świetne rysunki! Tak w ogóle, to gdzie Litwa? Jego zdanie na ten temat mnie najbardziej interesuje.
Litwa: Jest okej.
Estonia: Powiedziałeś to prawie przez łzy.
Litwa: Jest okej.
Estonia: ...
Estonia: I tak nikogo nie interesuje twoje cierpienie. Mi się bardzo podoba i czekam na zaproszenia na ślub.
Łotwa: Mam takie samo zdanie jak Eduard. Powiem tylko, że Feliks jest niezwykle opiekuńczy i bardzo się cieszę, kiedy zaprasza mnie i Estonię na obiad, bo robi cudowny rosół i ciasto! Feliks jest taką opiekuńczą mamą, a Gilbert trochę specyficznym tatą. To nie tak, że chciałbym ich za moich rodziców. Po prostu ich lubię.
Estonia: Przyznaj, że chcesz aby cię adoptowali.
Łotwa: No może trochę...
Japonia: Jedno z moich OTP! Drugie, zaraz po GerIta. Jeśli niedługo będzie ich ślub, to zaklepuję sobie rolę fotografa.
Chiny: Chyba mi się podoba, nie wiem. Nie znam ich zbyt dobrze i nie mogę stwierdzić czy podoba mi się ich związek. Poza tym, dlaczego w ogóle mamy oceniać czyjąś miłość? To nie jest dobre i nie wpłynie dobrze na nich.
Japonia: Jesteś przewrażliwiony. Tyle ocen UsUk się naoglądaliśmy i dalej jest dobrze między Alfredem i Arthurem.
✯✯✯
Prusy bardzo lubi polską kuchnię, jednak uważa, że Polska momentami przesadza. Rosół jest smaczny, bigos i kotlety również, jednak pierogów nienawidzi, a jednak Feliks wpycha w niego te małe, niesmaczne gówna. Mimo tego, czasami po prostu nie ma ochoty na ukochane potrawy swojego karmelka i chciałby zjeść coś innego, lecz pchła ma inne plany. Momentami, również jest już najedzony i nie chce więcej jeść. Niestety, Polsce ciężko jest zrozumieć takie rzeczy i często reaguje złością.
Do dzisiaj pamięta jak powiedział Feliksowi, że jest już najedzony i więcej w siebie nie wciśnie tego rosołu. Polska się wtedy zdenerwował, wstał od stołu, wziął garnek z zupą, i wylał ją całą na Gilberta. To nie było miłe przeżycie i jeszcze długo po tym incydencie, Feliks twierdził, że Gilbert nie docenia jego polskiej kuchni i potraw przez niego przygotowywanych.
✯✯✯
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro