5
*następny dzień *
Jest 11 myśle czy nie napisać do Anastazi tylko jest problem ze nie chce napisze do Jaśka i Jeremiego i Artura
do: Jasiek
Przyjdziesz do mnie bedzie jeszcze Artur i Jeremi
Od: Jasiek
Okej przyjde
Do: Jeremi
Przyjdziesz do mnie z Arturem? Jasiek jeszcze bedzie .
Od:Jeremi
Juz się zbieramy.
Chłopaki byli po 20 minutach
-to co chciałes obgadać?
-*Opowiadam historie z wczoraj* - i nie wiem czy pisać do Anastazii czy próbować dogadać się z Sylwią
-wiesz my chcemy zebyś ty i Sylwia znów byli razem ale jezeli Sylwia nic do ciebie nie czuje to może spróbuj z Anastazją - wyjasnił Jas
-nie wiem może macie racje tylko to nie będzie związek a fikcja bo ja jej nie kocham
-może z czasem się pokochacie - powiedział Jeremi
-wątpie
-spróbuj - Artur powiedział i poklepał mnie po plecach
-nie wiem jak narazie napisze do niej - wziełem tepefon i napisałem do Anastazii
Do: Anastazia
Możemy się spotkać o 15
Od: Anastazia
Jasne
Nagle przyszedł mi drugi Sms
Od: Agata
Ejjj czy ty się umówiłeś z moją siostrą bo lata po MOIM I BARTKA domie i krzyczy ze potrzebuje sukienki bo idzie na radke
Do: Agata
Eee xD tylko ide sie z nią spotkać bo musze z nią pogadać
od: Agata
nie kochasz juz Sylwii?
Do: Agata
KOCHAM! i to bardzo ale gadałem z niąi powiedziała ze mam kogos sobie znalesc i ze moge dac szanse Anastazii a ze dla Sylwii zrobie wszystko to postanowiłem spróbować tylko ze to nie bedzie związek a fikcja
Od: Agata
Jesteś dorosły rób jak chcesz ja na twoim miejscu walczyła bym o swoją miłość
Do : Agata
Walczyłem ale to ona zdecydowała ze to definitywny koniec ...
Od:Agata
Nic nie czajisz czytałeś jej teksty piosenek piosenka "w półapce" jest o tym co dziej sie w jej zyciu
Do : Agata
Nie mozliwe tam jasno wynika ze ktos jest pod kluczem i ze jest ktoś atakowany
Od: Agata
Domyśl się kto...
Do: Agata
Nie mozliwe Karol jaki jest taki jest ale nigdy nie uderzył by Sylwii z resztą jakby ją bił to było by to widać
Od:Agata
Jesteś głupi czy ślepy?
Z resztą rób jak chcesz ale pozniej nie płacz
Do : Agata
O co ci chodzi?
Od:Agata
pomyśl to nie boli
Ugh nie wiem o co jej chodzi pokazałem to chłopaką oni tez mowią ze to niemożliwe
O 14:30 chłopaki poszli ja sie ogarnełem i o 15 byłem w parku przyszła Ana wystrojona jak choinka co mnie smieszylo ale ok
-cześć - powiedziała i mnie przytulilla
-ta hej - powiedziałem zamyślony
-um i co podjełeś decyzje - w tym momecie zzaczełem myśleć rozejrzałem się po parku i zauważylem Sylwie siedzącą na jednej z ławke patrzała sie na nas chyba płakała
-um wiesz jeszcze nie po prostu chciałem ci powoedziec zebys nie robiła sobie nadzieji a teraz sorry spiesze sie - olałem ją i poszłem do Sylwii
-Hej Sylwia płakałaś?- zapytałem siadając obok niej
-hej ja nie cos mi do oka wpadło- powiedziała i patrzała w dół
-glupi ani slepy nie jestem widze co sie dzieje co sie stało znam cie nie od dzis
-nic po prostu troche pokluciłam sie z Karolem
-zrobil ci coś? -zapytałem zmarwiony
-nie ! -zaprzeczyła
-czekaj -wziełem ją za podbrudek i przyglądałem się jej twarzy nie buło nic widać złapałem ją za reke i podwinełem rękawy zauważyłem siniaki
-co to jest? - zapytalem patrząc na jej siniaki
-um wywaliłam sie
-Sylwia wiem kiedy kłamiesz to on ci zrobił? - zapytałem zły
-nie ! Rafał daj spokój mówie ci prawde !
- Sylwia nie oszukuj mnię - powiedziałem spokojnie - ide do niego - szedłem w strone jego mieszkania i nagle gwałtownie zostałem zatrzymany odwrócony w drugą strone i ....
ohooo czyżby szykował się wpiernicz Karolowi?
albo mały romansik między Sylwią i Rafałem huhuu fajnie by było c'nie? chcecie wiedziedzieć co się wydarzy dalej jeszcze dziś?
3 gwiazdki i wstawie wam jeszcze dziś rozdział
pozdrawiam
Kasia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro