Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

22 *za dużo myśli mam*

Właśnie podpieram ściane Sylwia tańczy z obozowiczami  i nie mam co robić nie chce mi się tańczyć
-te prima balerina długo mam czekać - zaśmiała się Sylwia
-a przepraszam zamyśiłem się - przyznałem
-idziesz czy podpierasz dalej sciane ? - zapytała a ja poszłem za nia na parkiet  tańczyliśmy pierw do szypkiej piosenki ale zaraz ktoś właczył wolną spojrzałem na Dj'a to był Remo i Agata z Kasią.
Nie przejmowałem się z tym z Sylwią tańczylismy  do wolnej piosenki  patrząc sobie w oczy
-moge tak godzinami patrzeć w twoje oczy - powiedziała
-ja też moge przypatrywać sie dnie i noce twoim oczą - przyznałem
Sylwia nagle popatrzała na moje usta i ponownie na oczy i tak na przemian
zaczeła się zbliźać
-Sylwia obozowicze moze nie tu - szepłem jej na ucho 
-oni się juz przyzwyczaili - zaśmiała się
-nie rozumiem
-są juz przyzwyczajeni do takich akci bo oni nas raz tak widzieli - zaśmiała sie
-tak czy siak nie powinnismy- powiedziałem
-jeszcze zmienisz zdanie -śmiała się
-nie bądz pewna
-oj Rafał  ja jestem pewna na 100% - powiedziała i poszła do ekipy zostawiając mnie zamyślonego  dołączyłem do gadającej ekipy
-nooo widzieliśmy jak  słodko tańczycie razem - zaśmiała się Agata
-Agataaaaa - przeciągnełem ostatanią litere  irytowało mnie to ze co nie przyjdziemy to jest temat o nas
-co?
-to irytujące - powiedziałem
-ale co? - zapytała
-co nie przyjdziemy z Sylwią do was to jest temat o nas - wyjaśniłem
-jeju po prostu chcemy zebyście się zeszli  - wyjaśnila
- dajcie spokój z tym - denerwowali mnie
-Rafał zdejmi te klapki z oczu, nie widzisz jaki masz skarb obok  - Agata byla oburzona
-ja nie jestem dla niej- powiedziałem i wyszłem z sali poszłem na plaże .
Miałem dość wiedzą co o tym myśle ale nie uparli się szczególnie Sylwia musze przez te dni ją ignorować .
Usiadłem na tej skałce i patrzalem na wode za dwa dni jade do barcelony więc moze jak wróce Sylwia da sobie spokój
Siedze tu i myśle  moze wszystko wyglądało by inaczej gdyby nie Karol mozliwe ze z Sylwią byli byśmy po ślubie i Sylwia spodziewała by się dziecka  ugh  teraz tez wszystko było by inne  gdybym dał szanse Sylwii ale wiem że  nie moge z nią być juz raz przeciez się  nie udało
Za dużo myśli mam
Ide do ośrodka juz 1:00 poszłem do ośrodka przy pokoju Sylwii usłyszałem
-Sylwia daj sobie z nim spokój jak kocha to wróci - tłumaczyła Syska
-on mnie kocha  pamiętasz ten wieczór gdy wróciłam w nocy wtedy on mi to udowodnił   nie wiesz co pomiędzy nami się wtedy wydarzyło - tłumaczyła
-moze i nie wiem ale dlaczego w takim razie on nie chce z tobą być? - pytała
- z tego co zrozumiałam boi się ze  nie będziemy mieć dla siebie czasu    i wogóle  - nie zwlekając poszłem do pokoju.
Artur i  Kasia spali  ja poszłem się umyć i przebrać  i poszłem spać

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro