Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2

Gdy wychodzilismy zapadła cisza tego sie nikt nie spodziewał...
Przed wejściem stała SYLWIA z KAROLEM a miała być sama bo dobrze wie ze nikt go z ekipy nie lubi a widok ich zabolał mnie  przytulali i całowali sie odwróciłem sie wziełem wdech i poszłem z ekipą  oni sie witali z PARĄ ja stałem i patrzałem na moje  buty które w jednej chwili stały sie ciekawe
-Hej - Karol wystawił ręke w moją strone chciałem na nią napluć i powiedziec spadaj ale bede kulturalny
-Hej - uścisłem mi dłon wystawiłem dłoń w strone Sylwii i powoedzialem - Hej Sylwia - Wziełem wdech i wydech ona uscisła zmieszana moja dłoń i szepła
-Cześć Rafał - weszliśmy do środka kazdy poszedl do swojej garderoby  ja poszłem do garderoby tancerzy byłem juz przed drzwiami  gdzie ,,Ktoś" na mnie czekał tym kimś była Anastazja która dosłownie RZUCIŁA sie na mnie
-Czesć Rafałku - chciała mnie pocałowac ale obruciłem głowe  i pocałowała mnie w policzek obracając glowe ujrzałem Sylwie która patrzała na nas z lekkim rozbawieniem i zazdrością? Nie to ostatnie napewno nie gestem ust powoedziałem niesłyszalnie "Help me" ona się zaśmiała i poszła
-Ana uspokuj sie nie jesteśmy razem mowiłem ci ze moje serce należy do jednej dziewczyny  czyli do Sylwii i tylko dla niej zawsze bedzie otwarte
-jeszcze do mnie wrócisz ! - krzykła i odeszła
-Warjatka - powiedziałem i pokreciłem głową z rozbawieniem  weszłem do garderoby gdzie byli moi kumple
-słyszeliśmy jakze interesującą konwersacje z Anastazją
-to jakaś wariatka  az dziw ze to siostra Agaty,  Agata jest normalna a Ana wez mi z nią wyjdz
-um a jak tam pomiedzy tobą i Sylwią
-nic nie ma niestety tylko podalismy sobie dłonie na przywitanie i tyle -  wzruszyłem ramionami
-dobra ogarniaj sie i idziemy na próbe
-okej
jak kazali tak zrobilem na siebie ubrałem zwykłe czarne dziurawe spodnie i bluze Jeremiego WHOA  i poszlem na probe Pierwsza piosenka była WHOA pozniej
Odetchni
I nowa piosenka Jeremiego pt. ,,Co stanie się jeszcze?"
Mozna tylko po 3 piosenki zeby inni artysci zdązyli
Gdy schodziliśmy z sceny mineliśmy się z Sylwią oni poszli do garderoby ja usiadłem sobie za kulisy i sluchałem jej
-,,no juz nie patrz tak na mnie prosze wróc tu ...nic nie mowie nie znaczy ze nie tęsknie  kocham cie  słuchaj mnie  ta TĘSKNOTA mnie rozwala " - spiewałem refren z nią  piosenka jest jedną z moich ulubionych  Sylwia zaspiewała jeszcze  Uskrzydlasz mnie i zapomnieć chce ja siedziałem sobie na kanape ona zaszla z sceny gdy zobaczyla mnie za kulisami i spósciła głowe w dół
-nie wiedziałam ze jeszcze sluchasz moich piosenek - powoedziała
-a czemu mialbym przestać słuchać masz piękny glos z twojej nowej plyty najbardziej podoba mi sie piosenka pt.,,tęsknota"
-um dziękuje - powiedziała i odeszła siedziałem tam jeszcze chwile i skierowałem się do garderoby.
Nagle zostałem przyparty do ściany i ktoś mnie pocałował z całą pewnością nie była do Sylwia dlatego odepchłem napastniczke którą była Anastazja
-Kobieto odwaliło ci na łep mowiłem ci ze nie będziemy razem bo kocham tylko Sylwie i nie przestane ! - wyminełem ją i poszłem do garderoby dziewczyn gdzie była Agata zapukałem gdzie usłyszałem prosze
Weszłem do srodka była tam tylko moja znaczy juz nie moja Sylwia...
-Cześć Sylwia widziałaś Agate? - zapytałem.
-um jest w łaziece a cos sie stało?
-tak
-a i ogólnie szcześcia - posłała mi lekki usmiech
-Co?
-No szcześcia z Anastazją
-Jak ja z nia nie jestem !? -powiedziałem zdziwiony i troche zły ze tak pomyslala
-Anastazja mowila ze jestescie razem - powiedziała a ja kucłem przy niej wziełem ją za rece i powiedziałem
- przez te 5 lata nikogo nie miałem bo liczysz się tylko ty Sylwia kocham cie i nie przestane moje serce należy tylko do ciebie - wstałem i sie do niej przybliżyłem ona do mnie nasze usta dzieliły minimetry gdy nagle z łazięki wyszla Agata z kamerą na co odskoczyliśmy od siebie
-no ej! zepsuliście - oburzyła sie ja sie podrapałem po karku
-um musze z tobą pogadać - powiedziałem do Agaty
-no mow
-Anastazja to jakas wariatka rzuciła sie na mnie i zaczeła całowac musiałem ją odepchnąc bo ona dobrze wie ze moje serce nalezy do kogoś innego - spojrzałem kontem oka na zmieszaną Sylwie - musisz z nią pogadać bo ja tego nie wytrzymam!
-dobra spróbuje coś zdziałać ale i tak wam nie odpuszcze ze zepsuliście takie piękne ujecie miała bym kolejne do kolekci -powiedziała i wyszla pokreciłem głową z rozbawienia
-kolejna ktora warjuje? ją  przynajmniej idzie ogarnąc gorzej z Anastazją- powoedziałem- pokazac ci coś ? - zapytałem a ona niepewnie pokrecila głową na tak po cichu podeszłem do drzwi i gwałtownie je otworzyłem gdzie zobaczyłem Agate z kamerą z nią byl Bartek Syska Jeremi i Jasiek - po prostu wiedziałem - śmiałem sie Sylwia tez bo ich miny były bezcenne - ide do garderoby sie ogarnąć a ty nie zapomni pogadać z Anastazją - skierowałem sie do Agaty-do zobaczenia Sylwia   - posłałem jej uśmiech a ona go odwzajemniła -pa mongoly - zasmialem sie i ich wyminełem.

miłego dnia😘

Kasia

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro