42 * Dziwna obozowiczka*
Turnus pierwszy minął zaczą się drugi o czuje sie lekko obserwowany przez jedną z obozowiczek miała na oko 17 lat...
Właśnie idę z Sylwią na stołówke na śniadanie gdy weszliśmy rozejrzałem się po sali ona znów na mnie patrzyła ja to zignorowałem i z Sylwią poszliśmy do stolika ekipy
-co tam zakochańce? - zapytała z uśmiechem Aga
-a wszystko w jak najlepszym porządku- uśmiechłem się i pocałowałem Sylwię w policzek usiedliśmy do stolika zjedliśmy śniadanie obozowice poszli się ogarniać a następnie mieli zajęcia my z Sylwią poszliśmy się przejść nagle Sylwia powiedziała
-pacz to jedna z obozowiczek co ona tu robi powinna być na zajeciach- spojrzałem na obozowiczke to była ta dziewczyna co mnie chyba obserwuje bo gdzie nie idę to ją widze...
Sylwia pociągła mnie w jej stronę
-ej co ty tu robisz ananasie zajęcia macie teraz - uśmiechła się do niej
-brzuch mnie boli i wyszłam się przewietrzyć - coś mi tu nie gra...
-okej ale zaraz wracaj do ośrodka
-dobrze - gdy obchodziliśmy spojrzałem na nią ona się dziwnie uśmiechła
Może mi się wydaje...
-słuchasz mnie? - zapytała Sylwia
-um wybacz zamyśliłem się
-co się dzieje? - zapytała zmartwiona
-nic wszystko okej
-Rafał skarbie nie kłam znam cie nie od dziś
-też zauważyłaś że ta obozowiczka co przed chwila ją spotkaliśmy nas obserwuje i śledzi?
-co ty mówisz? Wydaje ci się po co miała by nas śledzić może po prostu boi się podejść i porozmawiac - przytuliła mnie
- może masz i rację- przytuliłem ją i pocałowałem w czoło- po prostu boje sie że znów ktoś nas będzie chciał rozdzielić
-kochanie spokojnie nic nam już nie stanie na drodze- pocałowaliśmy się
-kocham cie - powiedziałem patrząc jej w oczy.
-ja ciebie też - wtuliliśmy się w siebie.
-te zakochańce! - usłyszelismy krzyk w naszą stronę obrócilismy się to była Aga i Bartek- gdzie się wybieracie zaraz Q&A
-już idziemy - poszliśmy do osrodka znów ta dziwna obozowiczka spojrzała na nas i coś notowała dziwne...
Nie zwracając juz na nią uwagi poszliśmy na salę gdzie miało być Q&A
Pierwszy była moja ukochana pytali się ją od nośnie płyty po niej była Dąbrowska zaraz po niej Bartek Agata, Dominika, Jeremi, weronika, Olga, teraz ja z Sylwią
-macie stalkera? - to była ta obozowiczka
- tak jest nim Agata Smitch - zaśmiała się Sylwia Aga wstała i teatralne się ukłoniła to pytanie było dziwne
- jakie macie plany po obozie? - zapytał ktoś
-hm plany? Będziemy zajmować się przygotowaniami do ślubu - po sali rozległo się "uuu"
Były inne pytania nawet chcieli żebyśmy coś razem zaśpiewali
-nie umiem śpiewać- powiedziałem
-umiesz każdy umie - powiedziała moja narzeczona
- to ja jestem inny i nie umiem - zaśmiałem się były jeszcze jakieś pytania po nas weszła Aga i Bratek po nich Dąbrowscy i inne pary...
....
Jak tam życie?
Kasia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro