Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

⚫ Chapter Two ⚫

   Powoli odzyskiwałaś świadomość... Pamiętałaś jak walczyłaś, właściwie rozmawiałaś z twoimi ,,przyjaciółmi", po czym przeszłaś do działania po tym, jak okazali się totalnymi dupkami i zboczeńcami. Potem pamiętałaś ciemność i bardzo miłe uczucie... Rozmyślałaś jeszcze chwilę, po czym zorientowałaś się, że nie wiesz gdzie jesteś i prawdopodobnie porwali Cię ci idioci! Byłaś bardzo słaba i niechętnie otworzyłaś oczy. Znajdowałaś się w namiocie. Leżałaś w ciepłym śpiworze otulona kocykiem. Pomyślałaś:

- Phi, ci kretyni o mnie zadbali? Bardzo śmieszne.. Zaraz, czemu mnie nie zabili, oni chcieli...

   Wytrzeźwiałaś i natychmiast wyrwałaś się ze śpiworu mimo bólu brzucha i uczucia słabości. Zauważyłaś swój strój ninja w rogu namiotu i momentalnie się w niego przebrałaś, bo do tej pory byłaś w czymś przypominającym piżamę szpitalną. Pomyślałaś:

- Cholera! Te zboki mnie przebrały! A c-co jeśli z-zrobili coś więcej...? Osłupiałaś. Nie czuję się jakby ktoś mnie do kurwy nędzy zgwałcił, o co chodzi do chuja? Już wiem! Chcieli to zrobić jak będę przytomna! A to skurwysyny... Jak tylko ich dorwę, skopię im tyłki i jak zaprowadzę ich do Raikage to...

   Właśnie. Raikage. Wioska. Co zrobisz? Po co i do kogo masz tam wracać? Twoja przyjaciółka tam już nie przebywała, to była jedyna ważna Ci osoba... Przywódca wioski uważał Cię za jakieś narzędzie i nawet nie płacił Ci właściwie za misje. Pewnie jeszcze Ci zboczeńcy nie otrzymaliby żadnych konsekwencji za swój czyn. Phi, ty byś dostała opierdol, że próbowałaś nie zostać zabita. Pomyślałaś, że to była twoja szansa... Szansa na ucieczkę, nigdy nie wróciłabyś już do tego piekła.

   Z przemyśleń wyrwał Cię czyiś śmiech i usłyszałaś, że ktoś zbliża się do twojego namiotu. Przygotowałaś pozycję gotową do ataku i patrzyłaś jak zamek od twojej ,,sypialni" powoli się rozsuwa... Już miałaś porządnie kopnąć we wchodzącego, gdy nagle zobaczyłaś lekko zdziwioną dziewczynę w stroju ANBU, o długich, brązowych włosach i czarnych oczach wgapioną w ciebie z lekkim zdziwieniem.

- Spokojnie! Powiedziała w pośpiechu dziewczyna. Nie chcemy Ci zrobić krzywdy! Jestem Izumi, miło mi Cię poznać! Uśmiechła się lekko.

   Stałaś chwilę zdezorientowana. Pomyślałaś, że to jeden z twoich oprawców użył przemiany, ale zdążyłaś szybko obczaić dziewuchę i tak nie było. Ona faktycznie musiała Cię uratować, ale dlaczego? Może chce za to jakieś pieniądze? Pewnie tak... Miałaś już się odezwać, gdy nagle do namiotu wparował blondyn o błękitnych oczach i krzyknął:

- Oo! Śpiąca Królewna się obudziła!! Hinataaa-chan, Sasuuuke, Kakashii, Itachii-kuuun!! Krzyknął z uśmiechem, po czym do namiotu weszło parę osób.

   Ujrzałaś dwóch czarnookich chłopaków o tym samym kolorze włosów i łatwo stwierdziłaś, że są braćmi. Następnie weszła nieśmiała dziewczyna o długich, granatowych włosach, która była na pewno z klanu Hyūga, co poznałaś po jej oczach. Na końcu wszedł srebrnowłosy chłopak z czarną maską zakrywającą mu połowę twarzy, który dysponował jednym Sharinganem w lewym oku, a drugie oko było czarne. Wszyscy, którzy weszli do namiotu mieli strój ANBU Konohy.

- Jestem Naruto Uzumaki!! - Przyszły Hokage, dattebayo!

- Sasuke Uchiha. - Powiedział szybko młodszy czarnooki odwracając lekko wzrok.

- Ja nazywam się Itachi Uchiha i jestem starszym bratem tego tutaj cwaniaczka.. - Uśmiechnął się i ułożył dłoń na głowie młodszego braciszka, na co ten się trochę speszył.

- J-ja jestem Hinata Hyūga i miło mi Cię poznać.. - Cicho wydobyła z siebie posiadaczka byakugana.

- Kakashi Hatake.. - Uśmiechnął się przymykając oczy zamaskowany. Wydawało Ci się, że jest trochę spięty, ale pewnie Ci się wydawało..

- Ja już się przedstawiłam - Izumi Uchiha! - Popatrzyła z uśmiechem w twoją stronę.

   Spojrzałaś na nich wszystkich i przemówiłaś:

- J-ja jestem Kaori.. Yukki Kaori.. Uśmiechnęłaś się lekko, lecz po chwili poczułaś skurcz w żołądku i chwyciłaś się za niego upadając na ziemię. Na szczęście złapał cię w porę Sasuke i ułożył Cię na podłożu.

- K-kaori-chan, wszystko w porządku? Spytała Hinata, siadając obok Ciebie.

   Chciałaś jej odpowiedzieć, ale nie mogłaś. Czułaś się coraz słabiej, aż a końcu zemdlałaś po raz kolejny...

   Przedstawienie postaciiii:

   Tutaj macie bohaterów napotykanych w tym rozdziale, ich wiek, umiejętności, historię:

   Hinata Hyūga - Ma 12 lat i dopiero co dołączyła do oddziałów ANBU. Hokage wahał się czy ją tam przyjąć, ale grupie Kakashiego - lidera brakowało medycznego ninja, którym była właśnie ona. Hinata jest świetnym medykiem - dorównuje jej w tej dziedzinie tylko Sakura Haruno, ale członkowie grupy nie chcieli mieć różowowłosej w swoich oddziałach... Z chęcią przyjęci więc ciemnowłosą do swoich szeregów! Ponadto Hina jest z trzonu klanu Hyūga i ma byakugana, który bardzo się sprzydaje w tropieniu, walce, czy innych aspektach. Jest także świetna w taijutsu. Hinata chciała dołączyć do ANBU, ponieważ jej zmarły kuzyn - Neji Hyūga tam uczęszczał i bardzo chciała zrobić to samo. Wiedziała, że w ANBU jest także jeden chłopak, którego bardzo lubiła - tylko po przyjacielsku oczywiście hihi...! ( ͡° ͜ʖ ͡°)


   Izumi Uchiha - Kolejna piękność w drużynie Kakashiego... Ma 13 lat i też ledwo co jest w ANBU. Co tu dużo mówić? Utalentowana kunoichi posiadająca sharingana. Jest z tego samego klanu co Sasuke i Itachi. Każdy z drużyny chyba wie, że coś jest pomiędzy nią, a Itachim ( ͡° ͜ʖ ͡°)...


   Naruto Uzumaki - 15-letni, niebieskooki blondyn, rywal i zarazem najlepszy przyjaciel Sasuke. Jego rodzice nie żyją i jest Jinchūriki dziewięcioogoniastego, ale mimo to ciągle się uśmiecha i cieszy się, że ma takich wspaniałych przyjaciół. Uwielbia chodzić na misje i kiedy Sasuke powiedział, że ma zamiar zapisać się do ANBU, jak Itachi-kun, to postanowił zrobić to samo! Ma ogromną ilość chakry Kyuubiego i jest ogólnie silny. Jego przyjaciele shippują go z Hinatą, ale Naru mądrością nie grzeszy i nawet się jeszcze nie zorientował...


   Sasuke Uchiha - Ma starszego brata Itachiego, nie ma rodziców, ponieważ gdy on sam miał 5 lat, zginęli na misji, na szczęście miał swojego starszego braciszka. Jego najlepszym przyjacielem jest Naruto i tak jak on ma 15 lat. Od młodości był utalentowany, a przystąpił do ANBU, ponieważ jego Nii-san tam jest i bardzo mu polecał to stanowisko. Dysponuje sharinganem i zazwyczaj jest, jak to mówi Naruto ,,sztywniakiem,, ale każdy z oddziału wie, że w głębi duszy jest inny i bardzo czuły.


   Itachi Uchiha - Ma 16 lat i jest starszym bratem Sasuke, nie ma rodziców. Od małego był bardzo utalentowany i sam Hokage zaproponował mu zostanie jednym z ANBU w bardzo młodym wieku. Posiada sharingana. Ma dobre serce i kocha swojego braciszka, chociaż plotki głoszą, że kocha kogoś jeszcze i nie mówimy tu o jego rodzinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)...


   Kakashi Hatake - 17-letni lider ich paczki.. Nie trzeba mówić, że także jest baaardzo utalentowany i potrafi dowodzić drużyną.. Nie ma rodziców, ale ma najlepszego przyjaciela i rywala - Obita, który nie chciał być specjalnie w ANBU, więc po prostu w nim nie był haha. Ma bliznę, którą otrzymał po misji, w której przecięto mu oko kataną. Jego koleżanka z drużyny - Rin wstrzepiła mu sharingana od umierającego shinobi z klanu Uchiha, który został tak mocno zraniony w misji, że nie miał szans na przeżycie i nakazał wykorzystać jego sharingana i dać go Kakashiemu.

❤️ Od Autorki ❤️

   Mam nadzieję, że rozdział się spodobał, bo bardzo się staram haha! Mordunie dopiero zaczynam, to moja pierwsza książka i byłoby mi bardzo miło jakbyście gwiazdkowali i komentowali ^^

~Akki

(1162 słów)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro