- Znalazłeś kogoś ciekawego Tae? - spytał cicho Kook wieszając się na ramionach starszego od siebie chłopaka.

- Jeszcze nie młody, może pójdziemy zapytać reszty czy nam pomoże? - spytał cicho gładząc wolną dłonią rękę maknae, który lekko się przy tym czerwienił.

- Pewnie, chodź~ - powiedział z uśmiechem po czym pociągnął go za rękę i wyprowadził z ich wspólnego pokoju.

Schodzili spokojnie po schodach gdy nagle usłyszeli krzyk pomieszany ze smiechem dobiegający z pomieszczenia, do którego zamierzali wejść.
Wymienili nieco przestraszone spojrzenia po czym przekroczyli próg salonu zastając NamJiny tarzające się po podłodze, patrząc na to zgodnie stwierdzili, że nie będą tak robić nigdy po czym cicho zasiedli na sofie i czekali, aż cała ta sielanka się skończy.
W międzyczasie do salonu weszła reszta domowników i tak zaczęły się rozmowy na temat tego, że powinni sobie znaleźć kogoś do pisania ponieważ tak w siódemke to już nic ciekawego bo wszyscy się dobrze znają. I z taką myślą wszyscy zgodnie zaczęli szukać ludzi do rozmów.

●Jakieś 2-3 godzin później.●

Poszukiwania skończyły się tym, że Kookie zasnął na ramieniu Tae, Jin zaczął chodzić z salonu do kuchni i spowrotem, RM nie za bardzo wiedział co robić i wyłożył się wygodnie na sofie, Jimin zamknął się w toalecie, Suga nie zmienił swojej pozycji więc wszyscy myśleli, że zasnął na siedząco, a J-Hope skakał po schodach.
Było już trochę po dwudziestej drugiej, dziś był ich ostatni dzień wolnego i mieli zacząć jutrzejszy dzień od treningu o 6 rano, zaczęli się zbierać powoli do spania gdy Yoongi postanowił się odezwać:

- Chyba znalazłem... - mruknął z lekkim uśmiechem do lidera po czym podał mu swój telefon żeby pokazać znalezisko.

- Chłopaki! Będziemy pisać z EXO? - zapytał patrząc na każdego z nich z zacieszem na twarzy.

- Znam ten zespół! Mam tam znajomego. - powiedział ucieszony Tae przytulając mocno maknae, który przez to się przebudził.

- To nie jest ten zespół z którego odeszło trzech typa? - zapytał Jimin stając przy pustym fotelu.

- Tak, to ten. - odezwał się cicho Kook.

- Ale czy komuś to przeszkadza? - zapytał smutno Tae.

- Raczej nie. - podskoczył Hobi.

- To jak, zgadzacie się? - dopytał szybko RM wciąż patrząc na każdego z osobna, otrzymując zgodę wszystkich uśmiechnął się szeroko.
- W takim razie napiszemy do nich jutro po treningu, Jinnie? - zwrócił się do zespołowej mamusi.

- No, roztrzepańce, do spania bo o piątej rano wstać wam trzeba będzie! - stwierdził po czym sam udał sie do własnego pokoju mrucząc coś pod nosem. Reszta zrobiła podobnie, rozchodząc się do własnych pokoi.

Użytkownicy Kosmita, Ciasteczkoo i Konik_zespołu_XD są online.

Konik_zespołu_XD - Już nie mogę się doczekać!!

Ciasteczkoo - Ja już też, Taeś dostał takiego zacieszu, że ciągle powtarza, że nie może zasnąć..

Kosmita - Niedługo zasne!

Ciasteczkoo - Chcę to zobaczyć Tae...

Kosmita - I zobaczysz...

Konik_zespołu_XD - Dzieci...

Użytkownik Pink_Jinnie jest online.

Pink_Jinnie - Spać !!

Kosmita - Już prawie zasnąłem i obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomości...dzięki mama...

Użytkownik Kosmita jest offline.

Ciasteczkoo - Zaraz go znów ululam^^

Pink_Jinnie - Samego siebie nie zapomnij ululać młody...

Konik_zespołu_XD - Spokojnie, on mądry jest, nie zapomni XD

Pink_Jinnie - Wypad do łóżek.

Konik_zespołu_XD - Jaki groźny...

Użytkownicy Ciasteczkoo, Konik_zespołu_XD i Pink_Jinnie są offline.

__________________________________________________

Słabość słabości wraca!
Mam nadzieję, że wam się spodoba i uprzejmie z wszystkimi błędami odsyłam do komentarzy!
Miłego dnia!!

25.02.2018

~Chmurkowy