Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Epilog

Nikt z nas nie rodzi się idealny. Popełniamy błędy bo taka jest kolej rzeczy.

Robimy głupstwa bo jesteśmy tylko ludźmi.
Ludźmi.
Ludźmi, którzy niszczą się nawzajem, a jednocześnie kochają. Uzależniają i torturują. Mordują i bawią.
Niektórych błędów nie da się wybaczyć. Nawet, jeśli będzie się za nie odkupywać.
Niektórzy wiedzą, że przegrali. Ale są też tacy, którzy czują, że przegrali, ale mają jakąś cząstkę nadziei.
A ty ?
Wybaczyłbyś komuś coś, czego nigdy nie zapomnisz ?

~

- Nie mogę uwierzyć, że to już trzeci miesiąc. Czuję się, jakbym dowiedział się o tej ciąży wczoraj.

- Wiem. Ja również, ale co poradzić. W końcu tak pochłonęła cię praca przy remoncie pokoiku dla dziecka, że straciłeś poczucie czasu.

- Kocham nasze nienarodzone dziecko. Musi być wszystko perfekcyjne.

- Oj Kirishima...

- No co ? Chce, aby dziecko miało jak najlepiej. Najprzystojniejszy mężczyzna na świecie ze swoją najpiękniejszą kobietą we wszechświecie muszą zapewnić najcudowniejszmu dziecku na świecie i wszechświecie co najlepsze.

- Ale teraz dowaliłeś... za dużo czasu przebywasz z Kaminarim.
To przez to, że pozwoliłam wam zorganizować kawalerski...

- Ej nie prawda!

- Prawda! I nie denerwuj mnie bo jestem w ciąży i nie potrzebnie mnie stresujesz.

- Uważaj, bo jeszcze coś Ci się stanie.

- Aha, czyli jednak chcesz, żeby mi się coś stało.

- Nie powiedziałem tego!

- Ja to wszystko interpretuje inaczej.

- Oj [T.I]...kocham cię.

- Ja ciebie też. Od zawsze.

- I na zawsze.

I wtedy nastąpił pocałunek, który był jednocześnie nasycony słodyczą, namiętnością, ekscytacją jak i również bólem i nienawiścią, przez którą musieli razem przejść.

KONIEC.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro