Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Uzupełnienie: Shiu Kong 🚬

Długo mnie nie było co?

Wasze poznanie

– Czekałem aż w końcu to zrobisz młoda

Wybacz że dopiero teraz, myślałam że jeszcze jakoś to zniosę, ale Naoya był nie do zniesienia     - rzuciłaś do swojego brata, idąc tuż za nim.

Tak, twoim bratem był Toji Fushiguro, który parę lat temu opuścił wasz klan, zostawiając cię w nim. Nie miałaś mu tego za złe, rozumiałaś go doskonale i wsparłaś go podczas jego decyzji.
Ty także chciałaś to zrobić, co udało ci się dopiero kilka lat później.

Od razu poszłaś spotkać się z bratem, który wiedząc że szukasz teraz pracy, załatwił ci spotkanie ze swoim przyjacielem, z którym pracuje.
Jedyne co wiedziałaś o tym jego przyjacielu to, to że nazywa się Shiu i że niegdyś pracował jako detektyw.

– Tu się zgodzę, ojciec za dużo wpaja mu do łba

Ruszyliście do miejsca gdzie odbywały się wyciągi konne. Toji usiadł na stadionie pełnego plastikowych krzeseł o niebieskiej barwie. Usiadłaś obok niego, spoglądając na tablicę wyników, i zdając sobie sprawę że twój brat właśnie postawił na złego zawodnika.

– Nigdy nie miałeś szczęścia do czegoś takiego

Prychnełaś, opierając dłonie o oparcie krzesła, odsuwając głowę do tyłu i przymykając oczy. Nie widziałaś tego, ale byłaś pewna że czarnowłosy rzucił ci teraz poirytowane spojrzenie.

– Odezwała się

– Zmieńmy temat, jak tam Megumi?

– Kto to?

Zaskoczyła cię jego odpowiedź. Wiedziałaś że miał słabą pamięć, ale nie aż taką żeby nie pamiętać imienia własnego syna. Otworzyłaś oczy spoglądając w sufit stadionu, nie spojrzałaś na brata, wiedząc że jest bardzo pochłonięty oglądaniem wyścigu konnego.

– No proszę, poznałeś kogoś nowego?

Usłyszałaś nagle nieznany ci głos obok was. Odwróciłaś głowę, zauważając mężczyznę w garniturze, miał podobny kolor włosów do Tojiego oraz ciemne oczy, jego twarz zdobił lekki zarost. Twój brat także na niego spojrzał, uśmiechając się ironicznie.

– To moja siostra, opowiadałem ci o niej, Shiu - powiedział, po czym podniósł do góry dłoń w której miał kartę z zakładami. – Jest duża szansa że wygram

– Akurat

Wtrąciłaś się do rozmowy, przez co nowo poznany mężczyzna zwrócił na ciebie uwagę. Przyglądał ci się przez chwilę, po czym zaciągnął się papierosem którego miał w ustach i wypuścił spory dym, który uniósł się w powietrzu. Nawiązał się między wami kontakt wzrokowy, który nie został przerwany nawet wtedy gdy wyciągnął kolejnego papierosa i zapalił go.

– Nie wiedziałem że ten klan ma aż tak gorące kobiety

Rzucił do ciebie, uśmiechając się cwaniacko oraz przyglądał ci się, będąc ciekawy twojej reakcji. Toji tylko spojrzał na niego od stóp do głów zirytowanym spojrzeniem.

– Pamiętaj że to nadal moja siostra, kretynie

– Wyluzuj Zenin, przecież to wiem - brunet usiadł dwa miejsca dalej od Tojiego, ciągle patrząc na ciebie ukradkiem.

Troszkę cię to zirytowało. Nie byłaś w końcu jakimś eksponatem żeby tak się na ciebie gapił, dlatego ignorowałaś go, mając nadzieję że w końcu się odczepi. W końcu po tym jak obaj mężczyźni zamienili rozmowę, wytłumaczyli ci na czym polegała twoja nowa praca. Miałaś zostać łowcą zaklinaczy, takim jak Toji. Gdy obaj wytłumaczyli ci wszystko krok po kroku, zgodziłaś się na współpracę i tym samym sposobem nie byłaś już bezrobotna.

Co o tobie pomyślał

Cholera, jest za ładna na siostrę Tojiego

Czy polubił cię przy pierwszym spotkaniu

Aż za bardzo

Po jakim czasie się zaprzyjaźnicie

Rok od pierwszego poznania

Kto pierwszy się zakocha

On

Co najbardziej w tobie lubi

Charakter, podoba mu się że jesteś silną i stanowczą kobietą

Kiedy wyzna ci miłość

Dwa lata po poznaniu się

Jak spędzacie wspólny czas

Głównie na intymności ale także na pracy, korzystacie ze swojego towarzysza oraz na nocnych przejażdżkach które on uwielbia

Gdzie wyznał ci uczucia

W klubie gdzie akurat byliście. Dodajmy fakt że był on całkowice pijany i ledwo co kontaktował

Jak na ciebie mówi

Kochanie, kotku

Jakiej jesteś rangi

Nie jesteś zaklinaczem

Jaką niespodziankę ci zrobi na dzień kobiet

Kolację przy świecach a potem miło spędzicie czas w sypialni

Gdzie pojedziecie na wakacje

Do Kalifornii

Co zrobi gdy zostaniesz ranna

Będzie przy tobie 24/7 oraz pomoże ci tak jak będzie w stanie

Kto jest częściej zazdrosny

Oczywiście że on

O kogo jest zazdrosny

O twojego kolegę z pracy

O kogo ty jesteś zazdrosna

O nikogo

Co robi gdy zachorujesz

Będzie się zajmował tobą jak małym dzieckiem

Wasze rozmowy

– Shiu, dlaczego w ogóle zacząłeś palić?

– Pokazać ci?

– Pewnie

Podchodzi do ciebie z papierosem w ustach, którego trzyma między palcami i zaciąga się nim, po czym wyciąga go i chucha dymem w twoją twarz.

– I? Tylko po to?

– Chyba muszę ci pokazać co to znaczy, T/I...

Co zrobi gdy ktoś zacznie cię podrywać

Podejdzie do ciebie i pocałuje na oczach tej osoby

Co myślą o nim twoi rodzice

Pomińmy może ten temat, przez to że jesteś z klanu Zenin...

Jakie macie zwierzątko

Biało-czarnego kota

Wasza przyszłość

Wstałaś z łóżka, ubierając po drodze na siebie za dużą białą koszulę i kierując się w stronę balkonu. Poczułaś nocny chłód, który przeszedł przez twoje ciało gdy podeszłaś do drewnianego stolika i wzięłaś z niego paczkę papierosów.
Wyciągnęłaś jednego i zapaliłaś go, wkładając go do ust i zaciągając się dymem, który zagościł w twoich płucach.

Podeszłaś do barierki balkonowej i oparłaś o nią łokcie, obserwując widok nocnego miasta.

– Nie za zimno?

Usłyszałaś za sobą głos swojego chłopaka, który znalazł się obok ciebie w samych spodniach dresowych.

– Nie, na szczęście wieczory o tej porze są całkiem ciepłe

Stanął obok ciebie tak, że stykaliliście się łokciami, spojrzałaś na niego zauważając jak jego włosy było rozczochrane i były w totalnym nie ładzie. Odwrócił się w twoją stronę, spoglądając na twoje oczy a potem na usta.

– Papierosy po seksie, co? - prychnął, podnosząc swoją dłoń i wyciągając papierosa z twoich ust, którego włożył do swoich. – Mega uczucie

– Nie masz swoich? - zapytałaś, mając na myśli papierosy. – Zawsze bierzesz te moje

– Z jakiegoś powodu są lepsze

Rzucił, zaciągając się trucizną, po czym dmuchnął ci dymem w twarz. Nawet nie drgnęłaś, tylko patrzyłaś w jego oczy, czując jak do twoich nozdrzy dostaje się intensywny zapach.

– Chcesz pogadać? - spytał, widząc na twojej twarzy obojętność ze względu na to, co się stało z twoim bratem.

Zauważyłaś na jego twarzy lekkie zmartwienie, wiedział że Toji był dla ciebie bardzo ważny a jego śmierć mocno tobą wstrząsnęła. Opuściłaś głowę, czując że ten sam smutek znowu zagościł w twoim sercu.

– Po prostu za nim tęsknię...

Odparłaś biorąc głęboki wdech żeby się nie rozpłakać. Shiu zauważył to, dlatego podszedł do ciebie i objął jednym ramieniem. Wtuliłaś się w niego, czując ciepło które biło od jego ciała. Na swój sposób pomogło ci to odgonić natrętne myśli i chociaż przez chwilę nie myśleć o niczym, tylko skupić się na nim.

– Chodź do środka, jeszcze się przeziębisz

Ruszył do mieszkania, nie puszczając cię. Trzymał cię przy sobie, chcąc w ten sposób dodać ci otuchy i sprawić że poczujesz się lepiej. Położyłaś się na łóżku a on obok ciebie, tak że wręcz czuliście ciepła swoich ciał. Przysunął swoją twarz do tej twojej i złożył na ustach czuły pocałunek, który odwzajemniłaś. Twoje ręce znalazły się na jego karku, przyciągnęłaś go do siebie bliżej, na co on uśmiechnął się pogłębiając pieszczotę.

W pewnym momencie poczułaś jak chwyta twoją prawą dłoń i wkłada ci coś na serdeczny palec. Uchyliłaś powieki, spoglądając na swoją dłoń którą teraz zdobił piękny srebrny pierścionek zaręczynowy. Odsunęłaś się, patrząc w jego oczy mocno zaskoczona, szukając potwierdzenia czy to co właśnie zrobił było naprawdę. Kiedy nic takiego nie znalazłaś, poczułaś że twoje policzki robią się lekko czerwone.

– Myślałem nad tym od dłuższego czasu

Usłyszałaś jego głos przy swoim uchu, a twoje ciało przeszedł lekki dreszcz na jego ton.

– Więc czemu dopiero teraz? - zapytałaś.

– Bo teraz wiem czego chcę, chcę żebyś była moją żoną i spędziła ze mną resztę swojego życia

– A jeśli się nie zgodzę?

– Wtedy, będę musiał oddać ten pierścionek - wskazał na biżuterię na twojej dłoni. – Ale nie zaprzeczę że wolałbym żeby został na twojej ręce.

Uśmiechnął się do ciebie, chwytając twoją dłoń w swoją i całując jej wierzch, nie oderwając oczu od twoich. W twoim brzuchu pojawiło się stado motyli, które pojawiły się tylko przez Shiu.

Kto jest starszy

On o dwa lata

Jeśli nie on to kto

Nie wiem

– A ten twój znajomy z blizną na policzku?

– Nie interesuje mnie

Gdzie odbędzie się wasz pierwszy raz

W jego samochodzie

Kogo shipujecie

Tojiego i Mamaguro

Jego reakcja na kocham cię

– Kocham cię

– Wiem to doskonale, T/I

Jak na niego mówisz

Skarbie lub po imieniu

Jak macie siebie zapisanych w kontaktach

Ty jego:

Hot detektyw 💞

On ciebie:

Kochanie❤️

Wasze piżama party

Głównie rozmawiacie o wszystkim i o niczym, oglądacie filmy i dużo palicie

Kiedy jest pijany

Tuli się do ciebie jak małe dziecko, ciągle cię podrywa mimo że jesteście parą oraz prawi ci pełno komplementów

Kiedy powiesz mu że jesteś w ciąży

– Nie żartujesz...?

– Nie...

– Nie powiem że to dla mnie ogromne zaskoczenie

– Nie cieszysz się?

– T/I...w tym momencie jestem najszczęśliwszym facetem na świecie

Kiedy ma koszmar

Gdy tak się dzieje to tuli się do ciebie, głównie do twojego brzucha lub piersi. Ty, jeśli nie śpisz, to zawsze bawisz się jego włosami. Wiedząc że to uwielbia i działa na niego uspokajająco.

Czy zerwiecie?

Nie

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro