#7
Jong: Minęło kilka dni weź się ozwij. Błagam żyj
MinKi: Co tam slodziaku. Nudzisz się??
Jong: Ty nie MinKi ty też nie B-Joo kto ty jesteś???
MinKi: Ups to może teraz... Nie dobra nazywam się YoonGi... Min YoonGi... Kurde trochę jak James Bond... nie ważne jestem starszym bratem największej ofiary losu w historii... Dla ciebie to MinKi
Jong: On nie jest ofiarą losu. On jest uroczy
MinKi: No to już wiem do kogo wzdycha MinKi... Dobra trzymaj się ja spadam. Och byłbym zapomniał MinKi żyje
Taki rozdzialik w którym sie pojawił nawet Suga... Tak jestem dumny. Papatki
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro